-
Postów
9 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Donations
0.00 PLN
Odpowiedzi opublikowane przez Krystof1994
-
-
Ani się waz jej ruchac. Bo tym razem to ona stuknie Ciebie. Panowie co wy? ma służyć za maszynkę do podbijania ego ? Nawet nie patrz co pisze.
- 1
-
Przeczytałem z ciekawości. Laska typowe wodogłowie, ale Ty mogłeś się trochę ogarnąć. Puści się jeszcze nie raz. Nie zrozum mnie źle ale ta historia wygląda jakby cała wasza trójka z jednej mąki była.
-
Masz kompleksy z powodu dziewictwa zamiast wykorzystać to jako atut. Olaboga. Nie chcę wróżyć z fusów, ale skoro zaczyna się parcie zrobisz to z kimkolwiek, potem będziesz przebierać i gzdzic się po kątach. Chętnych nie brakuje.
- 1
-
Też tkwię w tym gownie. Nie mogę się przełamać ponownie by iść po leki. Bralem 2 lata temu przez rok snri(wenlafaksyna) a wcześniej jakieś słabe ssri. Leki to trochę pójście na łatwiznę. To twoje pierwsze leczenie z użyciem farmakoterapii?
Ciekawi mnie jak inni zdrowi ludzie postrzegają wpier*alanie tych tableteczek szczęścia...
-
Jeśli się nie chcesz wyprowadzić to spróbuj Ojcu pomoc. To choroba. Kiepsko widzę biznes w miejscu gdzie przebywa alkoholik. Masz papiery na ten dom? Ojciec i babcia mają tam dożywocie?
Mimo wszystko proponuje się odciąć. Mój ojciec też pił prawie całe moje dzieciństwo i młode lata. Mimo że się leczy - nie wybaczylem. Wszystko zaczyna wychodzić w dorosłym życiu i dręczenie się w twoim przypadku takimi widokami czy gadka to zbędny balast. Chcesz to nawet zamuruj te drzwi, co Ci to da ?
-
Weź się chłopie wyprowadź i nie marnuj życia.
-
Nie odchodź zbyt pochopnie. Szukaj czegoś w międzyczasie, chodź na rozmowy i sprawdź co pracodawcy w twojej okolicy mogą Ci zaoferować. Zostaniesz bez pracy to po czasie pójdziesz gdziekolwiek, w kolejne bagno, bo kasa zacznie się kończyć. Nie trać płynności finansowej. Jak słabo z pracą w okolicy, pakuj torby i jedź tam gdzie jest. Przełam się bo to czas najwyższy.
-
Witam wszystkich tu zebranych;)
Nie wiem co jest nie tak
w [ŚWIEŻAKOWNIA] - 'Moja historia'.
Opublikowano
Specjalista nie jestem, ale daj se siana. Napsula Ci już krwi i myślisz że nagle się zmieni? Nie. Ma naje*ane pod kopułą i nie ma co szukać winy w Sobie.
Stworzyłeś pewnie jakże piękna wizję szczęśliwego życia z super myszka. Niestety takie zapewne by nie było, więc głowa do góry.