Skocz do zawartości

BigBoy

Użytkownik
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez BigBoy

  1. 5 minut temu, Turop napisał:

    VS

     

     

    Nie nie mam problemu, chciałem Ci uświadomić że biadolisz i szukasz problemu tam gdzie go nie ma . To idź na trening i sam taranuj ludzi przy swoim 170 wtedy będziesz "gość" :D

    Już mi nie umniejszając bo do tych prawilnych 180 cm dobiję. Nie, źle myślisz. Osoba bogata jest jeszcze bardziej skąpa, każdy chce mieć jak najwięcej. Jestem perfekcjonistą i lekko może narcyzem

  2. 2 minuty temu, imprudent_before_the_event napisał:

    Jak miałem z 18 lat to szedłem po przedmieściach miasta o 2 w nocy. Wyszło naprzeciwko mnie 2 gości z bejsbolami. Ale nie się bić tylko tak sobie szli (szli "na miasto"). Nie zszedłem im z drogi. Rozeszli się na dwie strony chodnika, ja przeszedłem środkiem i się nawet nie obejrzałem. Wiem, miałem fuksa. No ale piszę to tak w ramach sprawdzenia co się stanie jak się nie ustąpi. Jak widać nie jest to takie oczywiste.

    Ile miałeś wtedy wzrostu? A ile oni. To że mieli bejsbole nie znaczy też się się umieli nimi posługiwać 

  3. 1 minutę temu, Turop napisał:

    Może skończ, jakąkolwiek szkołe i dopiero się zabieraj za dyskusje z kimkolwiek. Przy duzym wzroście, w fazie dojrzewania częściej dochodzi do skrzywień kręgosłupa i różnych wad postawy, ogółem ludzie wysocy są częściej narażeni na tego typu problemu. Mój kuzyn w moim wieku miał udar, żaden lekarz nie znalazł przyczyny z czego się to wzięło, dopiero po 2 latach okazało się że ma cos z zastawką w sercu i się coś przyblokowało wtedy, lekarz mu powiedział, że gdyby był niższy ten problem by u niego nie wystąpił. Dlatego nie płacz że jesteś niski, tylko ciesz się życiem jakie masz :)

    No i co z tego? Niski na pewno nie jestem ani się tak nie czuję. Jedynie mówię że wysoki wzrost pomaga. To że ktoś tam jest wysoki i ma z tym problem w gl mnie nie obchodzi ?

  4. 5 minut temu, Turop napisał:

    A co takiego pięknego w dużym wzroście? Mam 25 lat i od 3 mnie wszystko boli od kręgosłupa, poprzez barki kończąc na kolanach. Wolałbym mieć 170 być taranowyanym przez karłów i żyć bez bólu, ale jak kto woli, zastanów się zanim komuś czegoś pozazdrościsz ?

    Nic pięknego nie ma. Co ma kręgosłup do tego?

    Przed chwilą, Meg4tron napisał:

    @BigBoy Będziesz wyższy? Będziesz.

    Nie zależy mi na samym byciu wyższym. Na szczudłach to jestes leszcz na hita nawet przez karła 165 cm

  5. 1 minutę temu, Still napisał:

    Na pierwszy rzut oka pani, jak dla mnie wygląda atrakcyjnie. Nie zapytałem czy moja ocena jest taka jak wasza i czy jest słuszna? Nie chcesz, nie oceniaj. Nikt Cię nie zmusza. 

     

     

    Pokażę Ci atrakcyjną kobietę, która się raczej tu spodoba każdemu :P

     

    • Like 2
    • Dzięki 1
  6. Powiem tak, ilu pracownikom można by podnieść pensje i polepszyć byt z budżetu, który pójdzie na 500+? Oni niby myślą "przyszłościowo", aby zwiększyć siłę pracowniczą za kilkanaście lat  wprowadzając to 500+, ale w efekcie obecnie życie ludzi młodych w Polsce się nie polepszy, stąd prosta droga do wyjazdu za granicę, chociażby właśnie potencjalnych nauczycieli i tak w "kółko macieju".

  7. 4 minuty temu, self-aware napisał:

    Ciężko to ocenić, ale jakim nie byłbyś zajebistym ziomkiem to jeśli masz 165cm lub mniej to serio nie bierz się za panny tylko za inne rzeczy. Szkoda życia. Oczywiście są wyjątki kolesi, którzy mają panny przy tym wzroście ale to jest rzadkość i umówmy się, dla kobiet taki kolo to karzeł i z reguły nie jest podniecający.

    Mam ok. 175

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.