Skocz do zawartości

hawk

Użytkownik
  • Postów

    24
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez hawk

  1. Ot taka ciekawostka.

    Miałem nieprzyjemność lecieć dzisiaj z lotniska Bruksela-Charleroi do Polski, i był to po prostu dramat. Wylot planowany 06:45 . Wczoraj na stronie przewoźnika komunikat aby stawić się na lotnisko 4 h przed odlotem. Około 02:00 pojawiłem się na lotnisku , widzę ogromną kolejkę przed terminalem, masę policji i wojska. Oczywiście terminale zabarykadowane, nikt nie ma prawa wstępu. Ustawiłem się w kolejce i czekam, z każdą minutą przybywa ogromna liczba osób, dzieci płaczą, psy policyjne ujadają, ogromna masa ludzi która pcha z całych sił, wszedłem na lotnisko o godzinie 06:00, sam musiałem tratować ludzi żeby zdążyć na samolot.

    Te ich służby są strasznie nieogarnięte, jednym słowem porażka. Gdyby ktoś zdetonował bombę właśnie w tej kolejce w której wszyscy stali, to zginęło by kilkadziesiąt lub kilkaset osób.

     

  2. 4 godziny temu, The_Man napisał:

    Wstyd mi za was... Znowu zachowujecie sie jak pieski. Przypominam wam ze to nie jest forum PUA. Uwazam ze cala ta wymiana porad dla pseudopodrywaczy powinna zostac skasowana a sennaRot za rozpoczecie tej idiotycznej 'poradnikowej' wymiany powinien dostac bana.

     

    Ludzie - kontrolujcie sie troszeczke a nie jak pieski z wywieszonymi jezykami i wystawionymi kutasami.

    Jeżeli ktoś powinien dostać bana to jesteś to Ty, za niczym niepodyktowaną nienawiść i złość w stosunku do użytkowników. Jeżeli nie zauważyłeś, jesteśmy na forum którego celem jest między innymi opisywanie relacji damsko-męskich, więc skąd ten ból dupy?

    • Like 1
  3. 8 minut temu, hermes napisał:

    Racja racja. Ale przeciez ona doskonale wiedziala jak wyglada bo wygladala naprawde dobrze. Interesuje sie "szmatkami" wie co z czym a poza tym inni panowie slinili sie dosyc obficie. Ja powiem szczerze ze nie lubie takiego "slodkiego" droczenia sie bo znam wiele przypadkow moich kumpli gdzie podchodzili do lasek z tekstem "chcialbym cie poznac" i dostawali w odwrocie "spierdalaj" albo takie spojrzenia z wyzszoscia panien i pytaniem " i co z tego" "jestem zajeta" . Jezleli one potrafia byc zimne to ja mam byc slodki? 

    Oczywiscie nie wszystkie takie sa ale moim kregu jest duzo ksiezniczek

    Masz być słodkim, ale słodkim skurvysynem :ph34r:

    Mężczyzna jest lustrem kobiety, jeżeli powiesz kobiecie że ładnie wygląda zaspokoisz jej próżność, i automatycznie tracisz w jej oczach bo może Cię ''mieć'', bo wie że się jej podobasz. Osobiście gdy laska mnie pyta jak wygląda, nie odpowiadam nic, jakiś delikatny uśmieszek pod mym nosem się pojawia, ale żadnych innych słów ani emocji, nie mierze jej wzrokiem, interesuje się czym innym. I to działa, w jej głowie rozgrywa się batalia [co to ma znaczyć, nie wiem czy podobam się mu czy nie, muszę to sprawdzić itp itd.] Ogólnie to kobieta ma być do ostatniej chwili nie pewna Ciebie, i tyle. Gdy obniżysz jej samoocenę jest łatwiejszym celem.

  4. 14 minut temu, SennaRot napisał:

    Nie zrobiłem nic specjalnego a sprawa była prosta. Widziałem już, że jej się podobam.... a zrobiłem to tak: skróciłem dystans badając jak otwarta jest na kontakt. Tzn, dotyk. Niewinny jak trzymanie się za rece, masuje jej nadgarstki, nie protestuje i widze, że jej sie podoba... wiec dalej.....obejmuje ja... jak dalej widze aprobatę w jej oczach... głaskam, masuje po szyji. Odrazu działam, bez zwlekania, musi czuć, ze jestem zdecydowany i o nic nie pytam. Jakbym przedłużał moze zaczeła by jakies gierki? Udawała nie łatwą? Jak idzie to idzie. Nie opierała się. Jak jestem na randce (jak juz na 2 to na pewno, wybieram takie miejsce w lokalu aby siedziało nam sie wygodnie np duza wygodna kanapa, najlepiej w spokojnym, oddzielonym miejscu, tak aby siedziec razem obok siebie). Kontakt wzrokowy non stop. Zmiana tematów. Najpierw zartuje troche z niej. Pozniej schodze na tematy intymne, np rozmawiam z nią o jej wrazliwych miejscach, strefach erogennych czy cos takiego. Siedze z nią i ona mi mowi, ze ma bardzo wrazliwa skórę na szyji w okolicy uszów...... od razu bez zadnego pytania i smialo całuje ją dokładnie tam, zadne ryzyko jak juz jestesmy blisko siebie dotykajac się. Laska już jest moja.... miałem ochote z nią tak posiedziec i poflirtować ale i tak wczesniej rozmawialismy, ze wychodzimy jak wypijemy herbate wiec postanowiłem być słowny. Zresztą 2 randka nie ma co przedłużac, niech poteskni za tym. Wychodze z nią przytulajac i obejmujac jak moja dziewczynę i idziemy do samochodu (praktycznie przed lokalem). Bez pytania otwieram drzwi tylne i ona wchodzi, zartuje, ze musze ja jeszcze przytulic zanim odwioze do domu. Przytulam i całuje znów w jej szyje ale namietniej, zaczynamy sie całowac, poleciało .....

    Najbardziej efektywny styl, kobiety uwielbiają odważnych i BEZCZELNYCH facetów którzy robią i biorą co im się podoba. Natura w kobiecie wtedy włącza seks i cel osiągnięty. Tymczasem biały rycerz stawia drogie kolacje, kupuje kwiaty i prezenty, w nadziei że zamoczy, ale musi się zadowolić własną grabą, a brat SennaRot postawi lasce herbatę, zachowa się jak cham, i u laski w majtkach robi się kisiel, hehehehe:lol:

    • Like 7
  5. @ Arox: Twoja wypowiedź jest dla mnie  niezrozumiała i pełna sprzeczności. Piszesz, że styl ubierania się z podlinkowanych przeze mnie stron jest nudny, i tu cytuję Ciebie ''Czułbym się w nich całkowicie nijako, jak tysiące innych, którzy podążają za stadem a nie własną ścieżką'' Mogę się z tym zdaniem zgodzić, ale w dalszej części  opisujesz swój styl

     



    Buty- raczej ciężkie, za kostkę. Dzień powszedni to raczej typu trekingowego w kolorach ciemnych, choć nigdy nie miałem czarnych. Na imprezy raczej czarne ciężkie wojskowe. Spodnie to zazwyczaj moro. Czasem dla odmiany szaro-białe. Ze względów wygody czasem i dres. Pasek mam tylko jeden. Klasyczny czarny o stałej szerokości (jakieś 4 cm) i spokojną nie nachalną klasyczną klamrą. Koszulki zazwyczaj czarne lub granatowe. Bardzo często z jakimiś nadrukami w kolorze. Bluza- zazwyczaj czarna z kapturem. Czasem rozpinana. Koszulka, bluza, kurtka- raczej opinające, lecz nie przylegające ściśle do ciała. Kurtka- ciemny granat.

     

    Drugi rodzaj to nazwijmy go wyjściowy, ale lekki. Załatwianie spraw, wizyty u rodzinny, wyjścia na zakupy itd. Buty zazwyczaj czarne pantofle z "noskiem", lecz gdy mam imprezę lub jakieś spotkania czysto towarzyskie, to również buty do kostki w jakimś jasnym kolorze- ostatnio zakupiłem w kolorze bordo. Jeansy- czarne lub granatowe. Klasyczne, delikatnie zwężane do kostek. Nie lubię spodni przylegających mocno. lub obcisłych. Pasek ten sam co powyżej. Koszulki też raczej ciemne. Ale na koszulkę zakładam koszulę. Tu już kolor zależy od humoru, choć preferuje raczej ciemne. Mam pare w białą kratkę. Dopasowane do figury (czyt. wcięte). Nie noszę żadnych żadnych zegarków, łańcuszków i tym podobnych ozdób.

    I dochodzę do wniosku, że ''Twój'' styl to styl około 90% mężczyzn w Polsce. Gdzie tu wyjątkowość Twojego ubioru? Proszę Cię, wyjdź na ulicę i sprawdź sam, ile spotkasz facetów ubranych tak jak w podlinkowanych przeze mnie stronach czyli w dobrze dopasowanych garniturach lub pół-formalnie w marynarkach, płaszczach, eleganckich spodniach itp? A ilu w butach trekingowych, jeansach i bluzach moro lub dresach? Będzie to stosunek 90-10 jak nie lepiej. Więc proszę Cię o sensowne argumenty.

    Edit: Pewnie uznasz, że podążam za modą, i masz rację. Tylko że robię to świadomie, ubieram się stylowo i elegancko [ nie mylić z modnie] dla własnych korzyści : społecznych, zawodowych, seksualnych. Tak jest łatwiej.

  6. Jeśli chodzi o samca alfa, to-żadne sweterki-tylko na nogach kowbojki, czarne jeansy, czarna koszula, czarna marynarka skórzana, zarost, czarne okulary, w ustach papieros. Tyle.

    Pachnie tytoniem,dobrze zbudowany. Czarny pas.

     

    Przykłady-Renegat, Punisher.

     

    Dziękuję.

    O gustach się nie dyskutuje, ale taki ubiór nadaje się co najwyżej na dziki zachód. I nie chodzi mi o to żebyś zaczął chodzić w rurkach ani stał się zniewieściały, ani o ślepym podążaniu za modą i trendami, ale  żeby mieć KLASĘ . Dobrze się prezentować, drogo sprzedać, mieć spójny styl, to w życiu procentuje. Polecam także moim braciom samcom kupić przynajmniej  jeden, ale porządny, dobrze dopasowany garnitur. Nie mam tu na myśli zbroi, którą facet nosi z przymusu i wygląda w niej śmiesznie, ale o dobrze skrojony i dopasowany [ nie musi być drogi] garnitur.

    http://www.fashionbeans.com/2015/5-classic-suits-never-go-out-of-style/

    http://www.fashionbeans.com/2015/basic-rules-of-suit-fit/

    http://www.fashionbeans.com/2015/7-goto-layering-combinations/

    http://www.fashionbeans.com/2013/mens-fashion-basics-part-99-the-benefits-of-having-a-uniform/

  7. Z całym szacunkiem ale jesteście w błędzie, przyjaciela nie poznasz po tym, że pomoże Ci w biedzie, bo on się przez to dowartościuje i będzie się wtedy czuł od Ciebie lepszy, będziesz miał u niego dług. Prawdziwego przyjaciela poznasz wtedy, kiedy będzie Ci się wiodło, kiedy będziesz odnosił sukcesy a on szczerze będzie się z Tobą cieszył Twoimi sukcesami. Większość przyjaźni nie wytrzymuje takiej próby, smutne ale prawdziwe.

  8. Każda kobieta potrzebuje dominacji, która jest kluczem do poprawnego wychowania pani i prawidłowego jej działania. Niewątpliwie anal jest jedną z najwyższych jej form. Przestrzegam przed rozmowami i proszeniem o anal, a także przed działaniem na ''sucho'' - tak się nie uda. Kobieta musi być zajebiście na Ciebie napalona, ma mieć mokre całe majtki, ma buchać para jak z lokomotywy, wtedy nie będzie żadnych oporów, tylko błaganie o rżnięcie. Alko jako zmiękczacz też wskazane :D Jeżeli nie kręcisz laski, nie uda się, szukaj dalej :ph34r:  

    • Like 2
  9. Mężczyzna w samotności odnajduje siebie, jest wtedy najbardziej produktywny, ma najwięcej energii i chęci do życia. Nie mam przyjaciół, kiedy zacząłem odnosić sukcesy w życiu i zmieniać się na lepsze, stali się dla mnie ciężarem, nie poradzili sobie z moją zmianą.

    Skłaniam się ku teorii, że z przyjaźnią jest tak jak z miłością , ludzie od małego są bombardowani wzorcami przyjaźni [ filmy, książki itp.] i każdy chce mieć jednego lub kilku przyjaciół, a przecież człowiek jest z natury egoistą, wszędzie chce odnieść wszelako rozumianą korzyść, czyli najczęściej pragnie Twojej energii , zainteresowania, pocieszenia itp..

    Tak w przyjaźni, jak i w ''miłości" jest osoba bardziej zaangażowana, której bardziej zależy, która pragnie czerpać przyjemności i zyski i druga która to wykorzystuje do własnych celów.

    • Like 3
  10. W większości wątków odpowiedzi na nie pokrywają się merytorycznie z tym, co sam bym napisał, więc po co powtarzać w kółko to samo? Mamy statystycznego użytkownika, niedawno się otrząsnął i powoli orientuje się jak to działa, przywitał się i czyta sobie forum często nie włączając się w dyskusje [ nie ma doświadczenia] Wolę przeczytać jego pierwszy post po dwóch miesiącach, kiedy wszystko już sobie poukłada, i będzie on wnosił coś nowego na forum. Dążmy do jakości, a nie ilości. Konieczność rejestracji i przywitania się - jestem na Tak, normy postowe - dla mnie nie.

    • Like 2
  11. Po jedym filmiku już polubiłem gościa. Zauważcie jedno, gość mówił prawdę, masakrował feminizm i matrix społeczny,  a cały czas zapraszali go do jednego z najpopularniejszych kanałów w USA. Gdyby u nas zaprosić takiego do tych pseudoporankowych programów, byłby to pewnie pierwszy i ostatni jego występ, polskie matrony nie wytrzymały  by takiej ilości prawdy na sekunde :D 

  12. Nie znam historii, ale nie doszukiwałbym się tutaj winy jedynie po stronie kobiety.

    Odpowiedz sobie szczerze przed samym sobą, czy po 5 latach związku byłeś dla niej atrakcyjny. Czy byłeś dla niej wyzwaniem?

    Może początkowo byłeś dla niej atrakcyjny, ale przez 5 lat dałeś z siebie zrobić pantofla. To dość naturalny proces w związkach.

    Czytając Twój post, aż bije od niego słabością psychiczną (rozpacz, chęć zemsty). Kobiety gardzą słabymi jednostkami.

     

    Pracuj nad sobą.

    Trafiłeś w sedno problemu. Kiedy kobieta Cię poznała autorze  musiała o Ciebie walczyć, nie była Ciebie pewna, miałeś cechy które kobietą się podobają, nie znając sytuacji mogę wywnioskować tak jak von.hayek że dałeś się zaszufladkować, zjadła Cię rutyna, myślałeś że jak dasz kobiecie szeroko rozumiane dobro to ona się odwdzięczy, ale to tak nie działa, musisz przeanalizować co zjebałeś, na pewno były z jej strony grane jakieś shit testy, które sromotnie oblałeś [ byłeś zazdrosny, bałeś się o jej utratę, przestałeś dominować w związku itp] A zaufać w życiu możesz tylko sobie, nikomu innemu, musisz podwyższyć swoją samoocenę, to ona ewidentnie kuleje, po co Ci właściwie była ta kobieta? Ciesz się chłopie że jesteś wolny, otworzy się dla Ciebie teraz wiele nowych furtek, tylko podnieś głowę do góry :)

  13. Zgadzam się z hawkiem, do tego ta osobą w innym temacie postulowała wprowadzenie nowego podatku. Kto jest za tym aby ją zbanować niech podniesie rękę oraz wciśnie "Lubię to".

    A tak na serio, to przydała by się maksymalna ilość postów na dobę dla samic. ;)

    Ten pomysł z ograniczoną liczbą postów na dzień dla samic nie jest głupi, jednak powinien on dotyczyć nowych użytkowniczek, jeżeli udowodnią że są na poziomie, ograniczenie można zdjąć. Ograniczyło by to bezcelowe pieprzenie takich samic, ale decyzje niech podejmą decyzyjni ;)

  14. Ta pani jest niezłą prowokatorką, która szuka posłuchu i zainteresowania wśród wyzwolonych z matrixa samców, tak więc proszę bracia nie karmić trolla. 

    Edit: Zdziwiony jestem tym, jak wielu z was połknęło haczyk, przecież wypowiedzi tej pani są ładne, ale kompletnie bez sensu. Pojawiła się na forum nowa samica, a zainteresowanie nią jest ogromne, czy to nie przeczy naszym poglądom ? O ile to w ogóle jest kobieta...

    • Like 3
  15. Gdy próbuje nieświadomego samca nakierować na właściwe tory myślenia, w 99% przypadkach natrafiam na żelbetonowy mur : ''przecież ona mnie kocha'' Aż chciało by się wtedy wrzasnąć : Kobieta nigdy Cię nie kochała, matole , toleruje Cię ze wzgęlu na to co możesz jej dać, ona pokocha tylko swoje dzieci. Wtedy kończę z facetem rozmowę, bo gdybym zaczął mu tłumaczyć to mógłby mi potem wbić nóż w plecy :)  Szkoda zdrowia i spokoju ducha na tłumaczenie tych spraw facetom  którzy po uszy tkwią w gównie, jego podświadomość odbierze to jako atak [ musiałby się przyznać, że zrobił błąd i żył w niewiedzy, był głupi i wykorzystywany] Zdolność do przyjęcia takiego kubła zimnej wody na ryj posiada może 1% samców, także stanowczo odradzam!!!

    • Like 3
  16. Mam wrażenie, że nasze argumenty odbijają się jak piłka od ściany. Autorze , masz twardą głowę, to musisz mieć twardą dupę , bo ona po ślubie Cię zniszczy. Dostałeś tak wiele zajebistych porad, a Ty dalej nie zajarzyłeś o co chodzi, Ty naprawdę uważasz siebie za mądrego? A więc załóż swoją białą zbroję, ku pokrzepieniu serca Twej najwspanialszej wybranki, powodzenia!

  17. Samiec alfa raczej nie powinien mieć wątpliwości czy jest alfą czy betą, a przede wszystkim zdanie innych nie powinno go interesować, ale wiadomo w naszym gronie możemy podyskutować. Uprawiasz seks z kilkoma kobietami czy tylko z żoną? Samo sformalizowanie związku [zawarcie niekorzystnej dla faceta umowy] jest dla mnie okazaniem słabości. Ale jeżeli wilk je Ci z ręki, to czemu nie? :)

    • Like 2
  18. Co prawda nigdy nie wyjebali mnie z żadnej pracy ale zawsze gdy się zwalniałem [ze 4 razy]  to po krótkim okresie czasu znajdowałem nową, zawsze lepszą od poprzedniej. Także głowa do góry bracie, podstawa to parcie do przodu i dobre samopoczucie, a na pewno dasz radę ;)

    • Like 1
  19. jak ktos sie chujem urodził to kanarkiem nie zdechnie

    pierdolnij se na fikoł.bajere ci nawine.pisałem juz otym.baba ma to co chce.jak chce miec grubaska bo lubi sie miekko slizgac to bedzie takiego miała%-)

    Jak pikaczu, z gówna bata nie ukręcisz, znikomy procent beta stanie się alfa, za to w drugą stronę znacznie łatwiej o degradację, wystarczy chwilowe opuszczenie gardy. Oczywiście beta [dawny alfa] może wrócić na dawną pozycję, musi tylko uciec od wampirzycy :)

    • Like 1
  20. Hej, wita was młody, ale co nieco obyty w temacie samiec. Społeczność tego forum oraz felietony Marka okazały się skarbem który znalazłem przypadkowo, od jakichś dwóch tygodni codziennie zaglądam, lecz wypada włączyć się w dyskusję. Szczęśliwie się składa, że zostałem wychowany przez ojca który jest samcem alfa, tak więc zostały mi wpojone popularne tutaj i jedyne prawdziwe zasady życia, za co jestem mu dozgonnie wdzięczny. Oczywiście nie obyło się bez błędów w postępowaniu wobec kobiet, ale potrafiłem wyciągnąć z każdej z nich prawidłowe wnioski i  stałem się mądrzejszy, ale i tak jeszcze wiele praktyki przede mną. Poza tym jestem pozytywnym facetem, korzystam z życia, zarabiam pieniądze, cieszę się każdą chwilą, jestem niczym nieskrępowany, i tak mi dobrze, pozdrawiam hawk!

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.