deleteduser82

Temat rentierstwa rozebrany na czynniki pierwszy, arczi płacze przez zaciśnięte zęby ?

Co do tematu to kiedyś ktoś to liczył na fb na jakiejś grupce inwestycyjnej i wychodziłlo tam, że stykłoby około 5 bańek, czyli jedna to zdecydowanie za mało. Ja myślę, że nawet gdybym tyle miał to i tak bym gdzieś się zatrudnił na jakieś pół etatu czy zainwestowałbym w jakiś mały biznesik, jesli byłbym jeszcze w miarę młody. No bo co tu robić z tak dużą ilością wolnego czasu?  

Nie wiem jak można pisać kilka miesięcy z laską bez żadnego spotkania w rl. Toż to strata czasu jest. Przenoś jak najszybciej tę znajomość do reala i albo zaskoczy albo nie. 

Pracowałem w systemie brygadowym, tylko że na 3 zmiany: nocki, popołudniówki, ranki i po 8h. Na nockach można było często zmrużyć oko więc nie było tak źle. Po 12 h nie chciałbym pracować. Szkoda życia. Jak ta praca za 2.5 k netto jest spoko to chyba wolałbym ją mimo mniejszej kasy. 

31 minut temu, bassfreak napisał:

Mały uśmiech od losu

Bluźnisz chłopcze xD Dostanie w spadku parę mieszkań w dużym mieście to jest zajebiście duży usmiech od losu. Mnie na ten przykład nic nikt nie zostawi. A Chadem też nie jestem

20 minut temu, somsiad napisał:

Swoją drogą kto normalny bierze na siebie dobrowolnie cudze kredyty? 

Myszka inna niż wszystkie! 

37 minut temu, Garrett napisał:

bo już ma męża

Kobita nawet z zaryglowaną pizdą sobie poradzi jak widać  

Nie pamiętam xD Wiem, że czegoś szukałem przez google, ale nie mogę sobie przypomnieć jakie to było hasło. 

Około 7 stówek mi idzie na samo jedzenie ~ 4k kcal dziennie obecnie. Makrosy procentowo: 55% węgle, 25% białko, 20% tłuszcz. Lecę na takim rozkładzie od kilku lat. Próbowałem różnych opcji i na wysokich węglach i niskim tłuszczu najlepiej mi się funkcjonuje. Białko wysoko, bo jeszcze chce trochę mięśni zbudować a to automatycznie podnosi koszty, bo to najdroższy składnik diety. Zakupy robię duże raz na tydzień albo i dwa, bo nie chce mi się latać dzień w dzień do sklepu. Jem bardzo prosto, bo nie chce mi się wymyślać, kombinować. Ma być szybko zrobione,więc zazywczaj robię z rana szamę na cały dzień i mam z głowy. 

Godzinę temu, manygguh napisał:

To są moje obecne karty.

Karty super. A jakieś życie towarzyskie, obycie z kobietami, doświadczenie z dłuższych związków jest? Jak nie to starałbym się to jak najszybciej nadrabiać, bo z wiekiem będzie co raz trudniej. Chyba, że chcesz wierzyć w te bajki, że po 40-stce nagle będziesz miał harem hot 20-stek. 

31 minut temu, mac napisał:

bo skąd mam wiedzieć, czy to troll, czy nie?

Przecież to widac po paru postach. A czasem juz po pierwszym. Zresztą Arch w kółko napierdala o tym samym + od czasu do czasu założy jakiś filozoficzny temat w rezerwacie. Od jakiegoś czasu zaczął dodatkowo dyskutować sam ze sobą z 2 kont. Na innym portalu o tematyce bokserskiej robił to samo, gość nie do podjebania xD Z tym, że za samo trollowanie bana nie ma. Poza tym co ja uznam za trolling inny weźmie na poważnie i nie będzie widział w tym nic prowokującego sztuczną dyskusję czy kłótnię. 

1 godzinę temu, jaro670 napisał:

 kupuje paczkę mandarynek

Kupuje kilo, zjada max dwie, a reszta leży i dojrzewa do wypierdolenia do kubła, klasyk marnostrawstwa żarcia.

1 godzinę temu, Adrianoob napisał:

Ciężko mi zrezygnować z treningu bo mnie cieszy i boje się stracić efekty gdy na przykład  3 miesięce nie będę się podciągać.  Z drugiej strony wiem że jestem  wymęczony i za krótko śpię. 

Co byście zrobili?

Jak Cię cieszy to nie rezygnuj. A nawet jakbyś odpuścił na jakiś czas to efekty szybko wrócą jak wrócisz do treningu. Jest coś takiego jak pamięć mięśniowa. 

Godzinę temu, Anonim84 napisał:

Ja: cześć, jak Ci mija tydzień?

Kolego nigdy nie zadawaj tak ogólnych pytań nieznajomym. Jak już pytasz to o jakieś konkrety i czasami może wyjść z tego ciekawa konwersacja. Ja jeśli już mam badoo to zazwyczaj zaczynam rozmowę tekstem: Mam pytanko... A jak dziewuszka odpisze to wymyślam na szybkości pytanie o jakiś konkret i najczęściej jest to jakiś żarcik ? Jak się spodoba to zazwyczaj rozmowa idzie płynnie dalej ? Jak nie to znaczy, że nie ma poczucia humoru i niech się ciągnie ? Spróbuj.

Bił, ale był!

Dobry temat, też się kiedyś nad tym zastanawiałem. Gdybym miał zdalną pracę to przeprowadziłbym się do 3city - zawsze chciałem mieszkać nad morzem. Lub na Podkarpacie, bo słyszałem, że to najzdrowsze tereny w Polsce, blisko natury. Ale też nie chciałbym żyć na totalnej wsi tylko gdzieś bliżej miasta. A już na pewno za nic w świecie nie chciałbym mieszkać w obcym kraju. 

Godzinę temu, ManBehindTheSun napisał:

Instagramów i innych tego typu nie ma bo nie ten typ człowieka.

No to chłopie się ciesz i nie szukaj na siłę problemów. Spotkać dziś młodą dupę, która nie szuka atencji w social mediach to sztuka.

10 godzin temu, rarek2 napisał:

opłakuję stratę takiej zajebistej 40 letniej pańci. I już więcej w życiu mnie nie spotka takie szczęście spotykania się z pańcią, która nie ma nawet ...... prawa jazdy, mieszkanie kupił jej tatuś na kredyt - bo nie miała zdolności kredytowej - a zgrywa niezależną silną kobietę jednak dalej finansowaną przez ojca i matkę,  jej facet wiele lat temu kopnął ją w dupę jak była w ciąży i uciekł - nieźle tam musiało się dziać.

Takie są właśnie realne zdobycze faceta po 40, a nawet i trochę młodszego. A nie żadne hot 20-stki xD Bierzcie się bracia za młode dupy póki sami jesteście w miarę młodzi, z wiekiem zostaną wam samotne mamusie dawno po ścianie, sponiewierane przez innych facetów. A jak przyjdzie wam do głowy zakładać rodzinkę po 40-stce to krzyżyk na drogę. 

3 minuty temu, Gigi napisał:

Podzielcie się swoimi przemyśleniami i planami.

Do 40-stki 2-3 kawalerki na wynajem, a potem rentierstwo i seks turystyka po Azji. 

Najman już odpowiedział fame mma. O kasę powalczy w sądzie, może tam pójdzie mu lepiej niż na macie. Dostało się też Bońkowi i Borkowi, którzy mieli czelność go skrytykować xD Przy okazji pochwalił się, że dostał propozycje angażu od dwóch innych dużych federacji. Show must go on

Najpierw szukasz innej niż wszystkie, a jak już znajdziesz, to podejmujesz ryzyko i masz nadzieję, że się nie pomyliłeś... Trochę takie kasyno w dzisiejszych czasach. Ale jak ktoś chce mieć rodzinę to innej opcji nie ma. 

36 minut temu, Januszek852 napisał:

@NoName a co gdy masz dwie petardy, ale jedna kręci Cię jednak minimalnie bardziej?

No to obie są petardami, czyli ładne i mają to coś czego nie da się opisać. Kiedyś widziałem, że ktoś jeszcze połówki dodawał ? Na chuj się tak rozdrabniać?