Brzytwa

https://i1.jbzdy.pl/contents/2017/03/931626268401e8436670c2606701c2b5.mp4

Tylko uważaj na detale i dokładnie pędzluj silikon i żywicę podczas nakładania. Ewentualne pęcherzyki powietrza możesz później retuszować, ale po co? 

Silikon (w tubie) do odlewu bierz taki który nie ma dużej ilości chemicznych dodatków. Polecam akwarystyczny.

Można też użyć profesjonalnego, dwuskładnikowanego silikonu odlewniczego ale trzeba mieć precyzyjną wagę i dobrze go wymieszać, żeby nie było bąbelków powietrza - ewentualnie odpowietrzyć go po mieszaniu w komorze próżniowej.

Dodatkowo jak oryginał ma kąty ujemne to nie ściągniesz formy i trzeba dzielić gipsową 'matkę' na kilka modułów w trakcie formowania żeby wydobyć gotowy odlew.

Metoda jest wzięta z odlewania rzeźb.

Odlew możesz pomalować natryskowo, albo żywicę przed zrobieniem odlewu zabarwić pigmentem w masie.

Smalec bierz bez skwarek, albo je wszystkie wyżryj.

Z całym szacunkiem, ale od strony graficznej to wygląda jak grafiki robione 15-20 lat temu.

Dziękujemy za chęci, ale damy sobie radę.

Polecam znaleźć identyczny u kogoś znajomego, zdemontować go, pokryć separatorem (smalec/mydło) i przy pomocy silikonu wzmocnionego bandażem ściągnąć z niego formę a następnie na związany silikon bez zdejmowania go z elementu położyć grubą warstwę gipsu.

Dopiero wtedy ściągasz gipsową formę 'matkę' i silikon ze swojej części.

Jak już masz 2 formy to załatw sobie żywicę epoxydową, włókno szklane i separator.

Silikon od środka smarujesz separatorem, wykładasz paskami włókna szklanego i nasączasz żywicą przy pomocy pędzla. Nakładasz kilka warstw. Mocowania i detale elementu od środka wklejasz na żywicę.

Gips jest po to żeby silikon się nie deformował podczas nakładania żywicy a silikon jest po to żeby oddać wiernie detale powierzchni.

Jak będziesz kładł silikon na element to wcześniej również pokryj element separatorem.

Plus metody jest taki że możesz sobie dorobić dowolna ilość tej części (bo forma jest wielokrotnego użytku), a minusy są takie że musisz znaleźć oryginał na wzór i niestety się trochę przy tym wszystkim napocić.

Teraz, teraz to już za późno. Nie ten czas, nie to miejsce :>

Dnia 5.03.2017 o 23:30, HORACIOU5 napisał:

Rzućmy okiem na obecną sytuację: panie naparzają tymi słowami niczym pociskami z karabinu maszynowego jakby to nie był nic takiego. Kocham to, kocham tamto, kocham psiapsiółkę, a wszystko wypowiedziane ot tak. Chyba nawet Guru mówił o tym , że te słowa mają dużą wagę, jednakże widac, że to wyznanie... spowszedniało.

Spowszedniało a mechanizm tej powszechności tkwi w nieumiejętności skojarzenia słowa z konkretną odczuwaną emocją.

Ludzie rozwinęli się na polu intelektu ale na polu emocji już niezbyt.

Jak to był super glue albo inny cyjanoakrylan to pomoże niestety specjalny rozpuszczalnik do tego typu klejów.

Przecież to jest oczywiste że typ ma plecy jak stąd do Radomia.

Wiara w jego 'dobre intencje' wykracza poza zwykłą januszową naiwność.

Zwózka drewna po wiatrołomie - Tatry

1. Czy myślałeś poważnie o produkcji muzycznej?

2. Czy myślałeś o rozwijaniu się w obszarze akustyki i teorii dźwięku?

Temat zaprawdę godny i sprawiedliwy. Podpinam.

W tym wątku proszę wyłącznie o konkrety podane na wzór @EnemyOfTheState.

Dyskusje 'dywanowe' i 'barowe' będą usuwane.

Nie :>

Tłumaczenie się z tego co zamierzasz robić nie uchroni Cię od kary w przyszłości. Przynajmniej nie na tym Forum.

Jak będziesz śmieszkować z poważnych tematów, to stąd wylecisz. Takie mamy zasady, nie zrozumiesz ich, lub się nie opanujesz - Twój problem. 

My nie chcemy tu takich osób.

23 godziny temu, Carl93m napisał:

To jest i tak bez znaczenia... Czytam różne książki, rady i wyznania różnych ludzi, a i tak popełniam ciągle ten sam błąd - bierność... I tak lecą mi kolejne dni, a ja siedzę sobie w domu i marnuję najlepsze lata życia, bo chciałbym być kimś innym niż jestem.

Jak chcesz popisać o tym co Cię boli to sobie załóż osobny wątek.

Offtopy są zabronione.

Nie ma przypadków, są tylko znaki :> :> :>

Nawet ostatnio myślałem o powieszeniu  sobie nad łóżkiem jakiego ładnego panoplium w składzie którego miała się znajdować siekiera.

PSZYPADĘG?

Kupić, nie kupić, Aj-waj.

Policz co się bardziej opłaca.

23 godziny temu, Klapaucjusz napisał:

Cycki najwyraźniej jeszcze się do czegoś nadawały - wyszła za mąż powtórnie, i to po 40-tce, to chyba mega sukces, ale nie znam jej aktualnego użytkownika, (...)

Ale poczucie humoru jak widać pozostało :>

50 minut temu, Wojownik napisał:

Jest to wartościowe źródło wiedzy dla każdego myślącego Menszczyzny, aż czasem trudno uwierzyć jakie Problemy są poruszane.

Myślę że pierwszym rodzajem wiedzy jakim powinieneś się zainteresować, jest ta zawarta w SJP.

Chyba SPIERDOFILIA.

Opera ma darmowego VPNa w trybie prywatnym (włączanie manualne + wybór lokalizacji)

Tylko nie wiem czy działa na mobilach.

Poprawka.

Hasła przede wszystkim muszą być DŁUGIE. Niekoniecznie musi to być zlepek losowych znaków otrzymywanych z password generator'a.

Dobra metodą jest wzięcie sobie 4-5 losowych słów a następnie zmodyfikowanie ich przez podmianę liter na cyfry i znaki specjalne, lub jeszcze lepiej - wstawienie tych znaków w środku wyrazu.

W odróżnieniu od generatorów takie hasło jest łatwiejsze do zapamiętania.

W przypadku kiedy mamy dużo haseł polecam zacząć używać managera haseł, przykładowo: KeePass2 (mały program o linuxowym rodowodzie, wersje portable na pendrivy)

O hasłach i metodzie wyboru:

Elo.

Nikt Cie nie zablokuje :>

Fakt, ten poetycki język potrafi być denerwujący jak ktoś szuka konkretów.