Witam , dzisiejszego pięknego dnia postanowiłem się wybrać z Mamą na zakupy , chciała coś sobie kupić .
Wszystko pięknie ,wiecie jakie facet czy to mąż czy syn ma przechlapane z babą na zakupach ,aż tu nagle spotkamy moją ex popatrzyłem się jej tylko w oczy nic nie powiedziała ani cześć ani a to ja mówię co się będę odzywał .
Poszliśmy razem z Mamą ku wyjściu na parking , po czym Ona mi robi awanturę ,że jak ja ją traktuje ze spotykałem się z nią a teraz nic nawet cześć jej nie mówię ..
Trochę mnie to zaskoczyło tym bardziej że Mama to mama tak ? . Przez cała drogę mi wpajała ze jak wrócę to mam się do niej odezwać spytać co tam co robi ? .
Ogólnie to oleję to sprawą za dużo przez nią wycierpiałem żeby teraz się podlizywać , ale jak ktoś kiedyś powiedział słowo Matki jest święte ..
Pozdrawiam