"Cegła chroni dom, ale nie przed pociskami artyleryjskimi, nie przed pociskami karabinowymi, a jednak taki ceglany budynek stał się twierdzą w pierwszych godzinach drugiej wojny światowej. Budynek Poczty Polskiej w Gdańsku, gdzie 56 pocztowców odpierało ataki oddziałów hitlerowskich. Jaki sens miała ich walka? Poczta Polska była symbolem polskiej obecności w Gdańsku i polskich praw do tego miasta. Dlatego zakładano, że stanie się obiektem pierwszego ataku i że powinna ten atak odeprzeć. Plan przewidywał, że pocztowcy będą się bronić przez sześć godzin, po tym czasie miała dotrzeć do nich pomoc - Korpus Interwencyjny (potężny związek, dwie dywizje piechoty wsparte czołgami) ale 30 sierpnia dowództwo zrezygnowało z wysłania Korpusu Interwencyjnego, pocztowcy o tym nie wiedzieli... Walczyli do końca, niemalże przez cały dzień odpierając niemieckie ataki. Ostrzeliwani przez karabiny maszynowe i działa artyleryjskie. Dopiero kiedy Niemcy wpompowali benzynę do piwnic i podpalili za pomocą miotacza płomieni musieli skapitulować. Zostali osądzeni, skazani na śmierć i rozstrzelani, wbrew prawu międzynarodowemu, wbrew prawu niemieckiemu. Film "Wolne Miasto", choć to film fabularny jest w istocie wstrząsającym dokumentem tamtego czasu, ostatnich dni spokojnego życia w Wolnym Mieście Gdańsku i tej wielkiej, pięknej walki garstki obrońców, którzy bronili polskości w tym mieście." Bogusław Wołoszański - Obrazy Września (Kino Polska) - Wolne Miasto. Film w reżyserii Stanisława Różewicza, choć jest filmem smutnym, to jednak uznałbym go za obowiązkowy do obejrzenia. Nie zapominajmy, nie wybaczajmy zdrajcom, brońmy polskości w tych trudnych czasach, chwała bohaterom! [*]