Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'sparingi' .
-
Sparingi, wasze wspomnienia i spostrzeżenia
Eustachy Motyka opublikował(a) temat w Sztuki, sporty i systemy walki
Widzę, że jest tu masa tematów jak zacząć natomiast nikt nie pisze na temat sparingów czy jakiś walk amatorskich gdy jesteśmy na dalszym etapie naszej przygody z sportami walki. Ja sam jako, że już miałem okazję posparować tak z sędzią w ringu i to przy publice mogę zacząć ten temat. Otóż nie myślcie o wyniku walki, jak przegracie to nic się nie stanie, to nie koniec świata a wy z tego nie żyjecie, to tylko przeżycie dla was. Ja swoją pierwszą walkę przegrałem... i bardzo dobrze, bo wyciągnąłem wnioski i później zacząłem wygrywać, mimo, że w pierwszej walce dostałem mocne lanie od bardziej doświadczonego przeciwnika. Nie rzucajcie tego w diabli, bo nawet taki Tyson walki przegrywał to tym bardziej taki "Kowalski" nie powinien się przejmować, bo żyje z innych rzeczy. Mój kolejny rywal był na zbliżonym poziomie jak ja, lecz ja po kilku miesiącach naturalnie zwiększyłem umiejętności, przeanalizowałem swoje błędy i już miałem jakiś obraz tego co z czym się je. Przede wszystkim w moim przypadku najlepiej sprawdza się brak wizualizacji i unikanie myślenia o pojedynku aż do samej walki, im bardziej masz zryty beret, tym bardziej wyolbrzymiasz umiejętności rywala i jesteś drewniany itd. na chłopski rozum "Idę i bije" ?. Przed walką zróbcie PORZĄDNĄ rozgrzewkę z tarczami, skakanką itd. Jak wyjdziecie nierozgrzani to szybciej się zmęczycie, mięśnie rozgrzane są gotowe na intensywny wysiłek, a bicie w tarcze pomoże wam wejść w tryb walki. Za pierwszym razem będzie to trudne, bo pewnie będzie "dyskoteka" ale myślcie o tym by przerywać swoje akcje ze względu na tlen, najgorsze co może być to wypompowanie po pierwszej rundzie, bo w następnych jesteście workiem treningowym dla rywala, dużo chodźcie i nie stójcie w miejscu jak kołki trzeba być mobilnym. Kolejna rada to bijcie na wielu płaszczyznach, jeżeli możecie kopać, to kończcie każdą kombinację kopnięciem, zawsze za to są punkty, a rywal odczuje bo broniąc się przed ciosami nie wychwyci tej nogi nawet jak nie kopiecie jak pro. Jeżeli spadnie wam kask, bądź obróci się ochraniacz to zgłaszajcie to sędziemu, zawsze to kilka sekund dla tlenu no i nie macie skrępowanych ruchów czy ograniczonej widoczności, jak nie zgłosicie to sędzie będzie kontynuował walkę. No i na koniec najważniejsze! Szacunek dla rywala, wygrana czy przegrana, obaj wychodząc do walki podejmujecie ryzyko, więc podziękujcie, bo to trzeba mieć jaja do takich rzeczy- 7 odpowiedzi
-
- 3
-
- walka
- sporty walki
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami: