Znajdź zawartość
Wyświetlanie wyników dla tagów 'w' .
-
Cześć Bracia Jak przetrwać w miejskiej dżungli w trakcie poważnych problemów jak klęski żywiołowe, wojna, zamieszki na ulicach, rewolucja i tym podobne?
-
Ile kosztuje high endowy komputer w Japonii?
MoszeKortuxy opublikował(a) temat w Konwencjonalni youtuberzy
-
Strzelanina w siedzibie YouTube! Kobieta strzelała do ludzi!
MoszeKortuxy opublikował(a) temat w Newsy/Skandale/Dramy
https://apynews.pl/padly-strzaly-w-siedzibie-youtube To wiadomość sprzed chwili! Jak poinformował portal BBC o godzinie 22:10 czasu polskiego, w siedzibie YouTube w Kalifornii padły strzały. Na ten moment o wydarzeniu nie wiemy za wiele. W mediach pojawiają się informacje, że w siedzibie YouTube w San Bruno (Kalifornia) doszło do wymiany ognia. Na miejscu znajdują się już służby, które prowadzą akcję oraz proszą mieszkańców okolicy o pozostanie w domach. Właściciel YouTube - Google, kilka chwil temu poinformował, że do zdarzenia faktycznie doszło. Jeśli tylko dowiemy się czegoś więcej w tej sprawie, powyższy wpis zostanie od razu zaktualizowany. Aktualizacja - 22:37: Pracownicy YouTube na bieżąco Tweetują informując o zdarzeniu: Active shooter at YouTube HQ. Heard shots and saw people running while at my desk. Now barricaded inside a room with coworkers. — Vadim Lavrusik (@Lavrusik) 3 kwietnia 2018 Aktualizacja - 22:38: Policja w San Bruno informuje o akcji policji i prosi o pozostanie z dala od miejsca zdarzenia. Police activity at 901 Cherry Ave, please stay out of the area. — San Bruno Police (@SanBrunoPolice) 3 kwietnia 2018 Aktualizacja - 22:41: Część pracowników YouTube opuszcza budynek z rękoma w górze. We are seeing @YouTube employees being brought out with hands up! — Erin (@erinjeanc) 3 kwietnia 2018 Aktualizacja - 22:49: Pojawiają się pierwsze informacje o rannych, którzy ucierpieli w strzelaninie. Zostali oni zabrani do szpitala, ich stan jest na ten moment nieznany. Nie zidentyfikowano także tożsamości napastnika. Według relacji świadków wynika, że miał on na sobie kamizelkę kuloodporną i okulary. Nie wykluczone także, że była to kobieta. Aktualizacja - 23:00: W strzelaninie rannych mogło zostać nawet 30 osób. https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/usa-strzelanina-w-siedzibie-firmy-youtube,826925.html Policja: napastniczka nie żyje Jak informuje policja, napastniczka pojawiła się w porze lunchu na patio, gdzie znajdują się stoliki i ławki, i zaczęła strzelać. Potem weszła do budynku. Agencja Reutera podaje, że strzelanina nie ma związków z terroryzmem. Portal lokalnego dziennika "San Jose Mercury News", powołując się na służby, twierdzi, że celem kobiety był jej partner. Miało między nimi dojść do sprzeczki. Telewizja ABC News twierdzi, że sprawczyni ataku miała 35-40 lat i mieszkała w Kalifornii. Nie miała żadnych związków z firmą YouTube. Policja poinformowała, że w budynku znaleziono trzy osoby z ranami postrzałowymi oraz jedną martwą kobietę. - Zlokalizowaliśmy ofiarę z ranami postrzałowymi, które zadała sobie sama - powiedział Ed Barberini, szef policji w San Bruno. Policja uważa, że to sprawczyni ataku. 36-letni mężczyzna jest w stanie krytycznym, stan 32-letniej kobiety określany jest jako poważny, rany 27-latki nie są groźne. Władze nie opublikowały na razie nazwisk ofiar. Ranni trafili do szpitala w San Francisco. Czwarta osoba, która trafiła do lokalnego szpitala, ma zwichniętą kostkę. "Zobaczyłem strugi krwi na podłodze i schodach" Świadkowie, którzy w czasie strzelaniny byli w budynku YouTube'a, mówili o wybuchu paniki. "Siedzieliśmy na spotkaniu, kiedy usłyszeliśmy biegnących ludzi, ponieważ dudnili w podłogę. Najpierw pomyśleliśmy, że to trzęsienie ziemi" - napisał na Twitterze Todd Sherman, menedżer produktu w YouTube. Napisał także: "Spojrzałem w dół i zobaczyłem strugi krwi na podłodze i schodach". Kobieta pod kołami radiowozu. Kolejny protest po strzelaninie Na ulicach... czytaj dalej » Pracownica YouTube'a w rozmowie z telewizją CNN powiedziała, że wszystkim kazano jak najszybciej opuścić budynek. Jej szef słyszał strzały. Co najmniej jedna osoba miała zostać postrzelona na patio, gdzie jest stołówka. - Nagle wszyscy zdaliśmy sobie sprawę z hałasu, ludzie wybiegali z biur, krzyczeli - relacjonowała. Kondolencje od prezydenta Dyrektorka wykonawcza YouTube'a Susan Wojcicki nie chciała rozmawiać z dziennikarzami, kiedy wychodziła z siedziby firmy. "Z najgłębszym smutkiem muszę wam oznajmić, że - zgodnie z ostatnimi informacjami - cztery osoby zostały ranne w tym przerażającym akcie przemocy" - napisał w liście do pracowników Sundar Pichai, dyrektor Google, do którego należy serwis YouTube. "Wiem, że wielu z was jest teraz w szoku. W najbliższych dniach zapewnimy wsparcie, by pomóc uleczyć wszystkich w naszej rodzinie Google z tej niewyobrażalnej tragedii". "Nasze myśli i modlitwy są przy wszystkich dotkniętych" - napisał na Twitterze prezydent Donald Trump. Podziękował służbom, które niosły pomoc w San Bruno. W ubiegłym miesiącu koncern YouTube ogłosił, że będzie blokował treści promujące sprzedaż broni palnej i akcesoriów, oraz nagrania z instruktażem składania broni - zauważają media za oceanem.- 26 odpowiedzi
-
- 1
-
- zjednoczone
- stany
- (i 11 więcej)