Popularne badanie Kanina z 1994 r., które pokazało, że około 41% oskarżeń o gwałt wnoszonych przez kobiety jest fałszywych od lat wywołuje ból dupy wśród feministek. Bo jak to? Kobiety często kłamią? No niemożliwe. Ale nie każdy wie, że Eugene J. Kanin powtórzył to badanie w przyszłości, i tym razem rezultat wykazał 50% fałszywych oskarżeń. Ale na tym temat się nie kończy. To jeszcze i tak optymistyczne założenie
John Davis, autor książki "How to Avoid False Accusations of Rape: Self
@EnemyOfTheState: ten artykuł "Why RADAR Finds McDowell's Research and Kanin's Research Credible" jest naprawdę dobry, choć krótki - po całość wiedzy trzeba sięgnąć do ich książek.
Mówi m.in. o tym jak rozpoznawali, że gwałty są fałszywe i wśród tuzina czynników dwa (a nawet trzy) są najważniejsze:
Zanim przytoczę te dwa opowiem o "trzecim" a w zasadzie pierwszym, który jest ważną poszlaką sugerującą, że może to być (co nie znaczy, że musi, i samo w sobie niczego nie przesądza) fał