Skocz do zawartości

najlepsze kawały o lekarzu


janek donosi

Rekomendowane odpowiedzi

Doktor mówi do pacjenta:

- No no, jest Pan zdrowy jak byk! Wszystkie wyniki w porządku! Z seksem też Pan chyba nie ma problemów?

- Cóż... Tak ze trzy razy w tygodniu to sobie dogodzę.

- Trzy razy w tygodniu? Z Pana kondycją to i trzy razy dziennie można by było.

- Niby tak, ale Pan doktor wie, jaki jest los proboszcza na wiejskiej parafii.

Panie doktorze, cierpię na dziwną przypadłość. Ciągle puszczam bąki.

Na moje szczęście są one bezgłośne i bezwonne. O, nawet jak tu teraz stoję

to puściłam ich z 8 i nic nie czuć.

Lekarz popatrzył, pokrzywił się, podrapał za uchem, wypisał receptę i zaprosił

na konsultację za tydzień.

Tydzień później baba wpada z pretensjami:

- Gucio warte te pana leki, bąki zrobiły się tak śmierdzące że nie da się wytrzymać!

Lekarz na to:

- OK, węch przywróciliśmy, teraz zajmijmy się słuchem

Przychodzi baba do lekarza, wszędzie jest niebieska, zielona...

- O Boże, co się pani stało?

- Panie doktorze, już nie wiem co mam dalej robić... Za każdym razem, kiedy mój mąż przychodzi do domu pijany, tłucze mnie.

- Hmm znam jeden absolutnie pewny i efektywny środek! W przyszłości, kiedy pani mąż przyjdzie pijany do domu, weźmie pani filiżankę herbaty rumiankowej i niech pani płucze gardło i płucze i płucze.

2 tygodnie później przychodzi ta sama kobieta do tegoż lekarza i wygląda jak kwitnące życie...

- Panie doktorze, wspaniała rada! Za każdym razem, kiedy mój mąż dobrze wcięty wtacza się do mieszkania, ja płuczę i płuczę gardło, a on nic mnie nie robi.

- Widzi pani, trzeba po prostu trzymać pysk zamknięty.

Przychodzi baba do lekarza:

Baba: Panie doktorze, mam wytrzeszcz, co robić?!

Lekarz: Poluźnić warkocz!

Przychodzi baba do lekarza;

- Panie doktorze, mam wodę w kolanach!

Lekarz: A ja cukier w kostkach.

Przychodzi baba do lekarza.

- Panie doktorze, wyrostek mi dokucza.

- Kopnij pani gówniarza, to się odczepi!

Przychodzi baba do lekarza.

- Panie doktorze niech mi pan przepisze cos na swędzenie. Tylko cos taniego, bo lekarstwa tyle teraz kosztują...

- Niech się pani drapie!

Przychodzi baba do lekarza i się skarży:

- Panie doktorze... wszyscy mnie lekceważą.

- Następny proszę!

Przychodzi baba do lekarza:

- Panie doktorze, dzwoni mi w uszach! Co mam robić?

- Przede wszystkim: nie otwierać

Przychodzi baba do lekarza cala zarzygana. A lekarz:

- Wyliże się pani z tego.

Przychodzi baba do lekarza i mówi:

- Panie doktorze, coś mi śmierdzi w nosie.

Lekarz zagląda i mówi:

- Koza pani zdechła.

Przychodzi zezowata Baba do lekarza, a lekarz mówi:

- Co pani się tak rozgląda?

- ja do tego drugiego

Przychodzi baba do lekarza:

- Mam wypieki!

- Smacznego.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z życia pokemona

Zapisuje sie na operacje,lekarz do mnie:

- A czego pan od nas oczekuje?
-Zdrowia kurwa

Jak sie dziś czujemy?
-Wspaniale.to juz 4 lata razem.ja i moja choroba.wspaniały zwiazek.tylko jeszcze dzieci nie mamy

Rozmowa z farmaceutką w aptece

-A słyszy pan szumy od zwiększonego cisniena w uchu wewnetrznym?

- nie...chodze tylko jak pijany,fajne uczucie ale lekko juz meczące

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.