No właśnie gdzie? Nikt nie wie i nikt nie zapyta. 😁
Mam koleżankę, równe 30. Ładna, dobrze się trzyma, zgrabna, długonoga czarnula, długie włosy. Nic tylko konsumować. Dziewczę niegłupie, po konserwacji zabytków, realizuje się w zawodzie i dorabia na boku, bo lubi starocie odświeżać. Odległość duża dzieli nas, bo ona z miasta powiatowego nad morzem.
Szkopuł w tym, że ma faceta, w typie czada. Niezbyt życiowo zaradny, ale szczęka odpowiednia jest. W jej wieku.