Wtedy nie, teraz sprawą zajmował się IPN. https://pcr.uwb.edu.pl/SL/files/SL_2020_30_008.pdf Warto zwrócić uwagę na wątki "czerwonej milicji"... bramy powitalnej dla okupanta... Na dwójce osób uznanych za organizatorów, wyrok wydał i wykonał ZWZ. Nie musieli się "przyznawać", nie musieli być weryfikowani przez sowiecki sąd, a świadkowie żyli i nie bali się mówić "swoim"... stąd różnice w odniesieniu do standardowych zagrywek NKWD z "pogromami". Historia czasem jest znacznie bard
    • Like
    1