I tak i nie. Dla mnie małe miasto odpada chociażby ze względu na gorszą jakość usług. Sklepy, siłownie, kina, muzea. Pracowałbym zdalnie z pipidówy ale i tak musiałbym tracić 2h na dojazdy w dwie stronę na siłownie albo jakiś klub strzelecki czy dowolne inne hobby.  Ale mając tą kasę jesteś uwięziony w tym małym mieście - wyjedziesz gdzieś dalej to już cię na mało co stać, nie mówiąc o zagranicy. 9 miesięcy z małą ilością gotówki na pipidówie gdzie nic nie ma? To nie brzmi jak wakacje. Ba
    • Zdziwiony
    • Like
    2