Ewolucja w kontekście relacji bardzo trzyma się kupy... A może jednak nie do końca? Jest cienka linia pomiędzy "ewolucją" a programowaniem społecznym przez architektów systemu.
Jeśli śmieszą cię tematy takie jak okultyzm, magia i ezoteryka (w ujęciu naszych panów) proszę powściągnij się przed heheszkami.
Materiału jest sporo bo ponad 4 godziny. Trochę inne światło na tematy tutaj poruszane.
W filmiku powiedział że kult siebie nie w sensie, że jestem bożkiem, ponad innymi, tylko że nadmiernie skupiam się na sobie i świat też powinien się na mnie skupić. I że świat musi się o mnie dowiedzieć.
Na przykład jestem gejem, to nie że żyje normalnie i w domu sypiam z chłopakiem, ja muszę oznajmić całemu światu to i szukać czy ktoś przypadkiem na mnie krzywo nie patrzy.
Albo, jest facet który mówi że czuje się kobietą, to on to musi obwieścić wszystkim. Musi ubrać się dziwnie, kary