Hejo, witam wszystkich.
Mam 27 lat , jestem z Warszawy. Prowadzę firmę ubezpieczeniowo kredytową od 3 lat , a robię to dlatego, że w żadnej pracy nie dawałem sobie rady
Oczywiście , prowadząc firmę też sobie nie dawałem rady, ale wizualizując sobie przed snem luksusy i mimo dużego wstydu przed społeczeństwem i postępującej depresji nagle zacząłem zarabiać 5 cyfrowe kwoty.
Brzmi nieprawdopodobnie, ale tak było.
Oczywiście wszystko co zarobiłem wydałem na różnej maści terapeutów , ale jedno co wam mogę powiedzieć to psychologia i cochingi dla ludzi w dużym dołku nie działają.
Teraz jak tak sobie myślę, to wyszedłem z tego bo się dobrze czuje ze sobą i mogę powiedzieć, że nawet lubie siebie.
Najbardziej pomogła mi hipnoza i praca z podświadomością.
I w czasach frustracji proszenie o pomoc działa - zawsze pomoc przychodziła - ale to z faktu że te proszenie trafia wtedy do podświadomości.
Mam całe historie jak w scenariuszu filmowym kiedy o coś poprosiłem i przyszło.
Spotykam się też z pozytywnymi osobami -więc to też jest taki plus - że nikt mi nie dosrywa jak w dzieciństwie.
Uważałem się za ciężko chorą osobę , a teraz jestem zdrowy bez żadnych interwencji lekarza - ale przeczytałem w mądrej książeczce , że ludzie z depresją
tak mają Mimo , żę pracuje w sprzedaży nadal mam przed obcymi ludźmi lekką trzęsiawe/ szczególnie przed kobietami - ale myślę że to tylko kwestia czasu, bo ze sobą czuje się dobrze.
I są to objawy raczej warunkowe .
Z dupeczkami mam niewielkie doświadczenie, ale jakieś mam i wyczuwam te schematy tutaj opisane.
Ogólnie lubie takie męskie klimaty, kurwienie, śmiechy, niewybredne żarty, czasem piwko i wypady na różnego rodzaju zadupia.