Skocz do zawartości

Bez związku źle, w związku jeszcze gorzej.


ZamaskowanyKarmazyn

1213 wyświetleń

Wstęp
Współczesne związki, jest to zjawisko które nigdy nie przestanie zadziwiać. Nieważne czy jest pomiędzy 18 latkami czy 30 latkami, schematy się powtarzają. W większości dzisiejszych związków króluje niesamowity poziom toksyczności, walki, ciągłego udawania, na polu które powinno nam dawać spokój. Być ukojeniem po codziennej walce i zdobywaniu wysokich szczytów. Związek to miejsce w którym powinnismy się czuć bezpiecznie i swobodnie, gdzie ładujemy baterie, dostajemy wsparcie, ogólnie powinien przynosić dużo więcej korzyści niż szkód.
Jak jest naprawdę? Kto wszedł głębiej w temat doskonale wie. 

 

Feminizm
Feminizm odbił swoje piętno, kobietom wpaja się że więcej szczęścia da im czekolada, pizza, nowy odcinek ulubionego serialu niż zdrowa relacja z osobnikiem płci męskiej.
Feminizm z definicji mogłoby się wydawać nie jest taki zły, chodzi przecież o równość płci. Tak naprawdę pod przykrywką równości, próbuje wprowadzać coraz to nowsze prawa, które poprawiaja życie kobiet. Jednocześnie dyskryminując mężczyzn. 
Wystarczy zapoznać się z treścią jednej z większych stron na instagramie na temat feminizmu. 
Promocja otyłości i owłosienia. 


Promocja nienawiści do mężczyzn

 

 

Zachwyt i promocja wszelkich środowisk LGBT

 

 


I wiele innych spierdoleń, które wprowadzają zamęt w głowach młodych ludzi. Ogólny przekaz można streścić w kilku zdaniach, kobiety są super, czarni są super, lgbt są cool, biali heteroseksualni mężczyźni są podgatunkiem. Jak mocno ta propaganda wpływa na związki? Można się tylko domyślać. Wystarczy spojrzeć na liczbę mężczyzn z niskim poczuciem własnej wartości, depresją i innymi problemami psychicznymi w młodym wieku. 
 

Związek to gra i niekończąca się walka

 

U nas na forum bardzo mocno propagowane jest zdanie o tym że kobieta to nasz wróg, że nie należy jej ufać.
Są to bardzo dobre rady, dzięki temu zabezpieczamy swoją dupę, ale bez zaufania jaki sens ma związek? Nie możemy swojej partnerce powiedzieć o swoich problemach, nie nawiążemy z nią bliskości emocjonalnej, nie będziemy się przy niej czuć swobodnie, to taki tylko związek opierający się na powierzchowności i seksie. 
Czy naprawdę takiej relacji chcemy od życia? Jesli traktuje się jakąś pannę na poważnie, to tylko psychopata czułby się dobrze w takim układzie. 
 

Dlaczego redpill nie przyniesie ci sukcesów w relacji z kobietami? 
 

Filozofia redpill zawiera w sobie wiele odmian, znajdziemy tu męskie odmiany feministek, mężczyzn którzy nienawidzą kobiet, ale także zwykłych facetów, których interesuje funkcjonowanie świata. 
Redpill świetnie zabezpieczy nas przed toksycznymi ludźmi, nauczy nas trochę o funkcjonowaniu obu płci, jednak na dłuższą metę ostro ryje banie. 
Wkrecanie sobie istnienia chadów, przegrywów i inne wyssane z palca bzdury to kompletny bełkot który was tylko ogranicza. 

Wyglądam dość dobrze z twarzy, jestem dobrze wyrzeźbiony, wysoki. Moj znajomy niski, mniej atrakcyjny niż ja, chudy, jeśli mu się zachce to może ruchac na potęgę, ja takiej umiejętności nie posiadam. 
Zanim w ogóle zabierzecie się za redpill, powinniście najpierw ogarnąć głowę poprzez rozwój duchowy, samoświadomość, później poczytać trochę o starej szkole PuA, dopiero wtedy brać się za redpill, bardzo ostrożnie i z dystansem. 
 

Dlatego właśnie...
Dlatego właśnie zrezygnowałem z LTR, nie mam zamiaru udawać ze ta żałosna współczesna namiastka związku mi odpowiada. Natomiast angażując  się, od razu Panna to wykorzysta i zrobi ze mnie pantofla, a nie chce już nigdy robić za przygodę dla kobiety do której pozwoliłem sobie coś poczuć. 
Stawiam na relacje FwB, ONS-y i związki z kobietami których nie traktuje poważnie, oparte na seksie.

  • Like 4

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.