Skocz do zawartości

Cloud7

Użytkownik
  • Postów

    104
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Cloud7

  1. Znowu krótka skala.

    Kiedy moje dzieci były małe uwielbiałem je brać na spacer z wózkiem. W tym czasie słuchałem sobie podcastów po angielsku dzięki czemu mocno podniosłem umiejętności słuchania które zaprocentowały w pracy. Jak spały to zachaczalem o silownie pod chmurką, pamiętam że w tamtym okresie schudłem 5 kg. Spacer to najzdrowsza forma ruchu. Spacer po lesie z wózkiem bardzo mnie odpreżał po pracy napewno bardziej niż wyjebanie się na kanapie z piwem. Zakupy też się zdarzyło zrobić bo jak przechodzę koło sklepu to nie kupię bo będę pizda? Wszystko jest dla mężczyzn jeżeli się to lubi i nie każdy chłop z wózkiem to pizda.

    • Like 12
  2. 50 minut temu, Januszek852 napisał:

    Mi by przeszkadzało posiadanie rówieśniczki partnerki do LTR. 

    Słuszna uwaga. Moja jest w tym samym wieku i niestety ale to już nie to. Ciało kobiety się zmienia bardzo po 30 i po ciąży. Kobieta może dbać o siebie, uprawiać sport ale młodą mewką już nie będzie. Tym bardziej że wszędzie jesteśmy bombardowani idealnymi kobietami i wzorce się zmieniają. Przyjaciel z dołu też już tak nie reaguje jak kiedyś a czasem nawet nie chce współpracować. Swego czasu spanikowałem dopiero na terapi mi to wyprostowali.

    Seks to taka sinusoida ale z tendencją spadkową. Czyli lepiej/gorzej ale w dłuższej perspektywie coraz gorzej. 

    Trzeba to jakoś przełknąć.

     

    • Like 1
    • Dzięki 1
  3. Moją kobietę poznałem w wieku 17 lat. W wieku 27 ślub i tak stuknęło 35. Czyli mam jedną kobietę od 18 lat. Z perspektywy czasu następujące wnioski.

    -Czasami jest lepiej lub gorzej. Normlana proza życia. W utrzymaniu relacji pomagają dzieci. Z czasem zmienia się w to w przyjaźń a taniec godowy, motyle mijają po paru latach. 

     

    -Fascynacja seksem mija ponieważ druga strona nie jest wstanie cie już niczym zaskoczyć działa to w obie strony. Seks jest od czasu do czasu nie ma się o co spinać bo to normalne w tego typu relacjach. Ludzie się stapiają psychicznie brakuje pierwiastka zaskoczenia i tajemniczości co jest podstawą pożądania.

     

    -Tego typu relacje moim zdaniem mają największą szansę na przetrwanie, kobieta wybrała cie jak byłeś nikim i nie miałeś nic a wybrała cie bo widziała w Tobie potencjał na dobrego ojca i dawcy genów. Do dzieci mija duzo czasu kiedy mogła zmienić zdanie. 

     

    -Pojawiaja się myśli jakby to było z inną, żeby się sprawdzić itd. Ale nie potrafiłbym potem spojrzeć w lustro, miałbym ogromne wyrzuty sumienia. Brzmi banalnie ale tak mam. Czy moja kobieta też tak ma? Pewnie tak ale ma też świadomość że jak coś jej strzeli do głowy to zostanie sama a dzieci będą się wychowywać bez ojca.

     

    • Like 6
    • Dzięki 1
  4. Nie lubię tego pojęcia ma ono negatywny wydźwięk. Jak ktoś lubi leżeć przed TV i daje mu to szczęście to po co z tego rezygnować. Dla mnie takie "szczęście" jest słabe ale po co oceniać kogoś swoją miarą. Jak ktoś goni za kasą, karierą i dostarcza mu to satysfakcji to tak naprawdę jest w swojej strefie komfortu.

    Jak ktoś za czymś goni dla kogoś (dla myszki, dla statusu, dla dzieci) a nie dla siebie to jest to najprostsza droga do wyczerpania psychicznego i to jest dla mnie wychodzenie ze strefy komfortu.

    • Like 1
  5. Gadanie pomaga ale nie rozwiązuję problemów. Lepiej iść na terapię to żaden wstyd a wręcz akt odwagi. Duszenie w sobie problemów to nie rozwiązanie. Natomiast z kobietą bym się nie dzielił ona może okazać chwilowo współczucie ale podświadomie oceni twoje geny jako wadliwe. Współczesne kobiety "wyzwolone" są nauczone ze mezczyzna ma dawać im zawsze szczęście w każdym aspekcie życia problemy nie wchodzą w grę.

    • Like 1
  6. Godzinę temu, Januszek852 napisał:

    A prawda jest taka, że KAŻDA kobieta, od której czułem pożądanie chciała być właśnie totalnie zdominowana, zeszmacona i poniżona w łóżku tak bardzo, jak to tylko możliwe

     

    Zawsze zastanawiał mnie fenomen 50 twarzy Graya a to właśnie z tego wynika. Najlepsze że te cukoldy razem ze swoimi myszkami chodziły na ten film a potem jeszcze na gwiazdkę kupowali książkę. 

    Fenomen tego filmu pokazuje ile witaminek jest niezadowolonych z seksu z partnerem i po czasie szuka odmiany

    • Like 7
  7. Srednio seks trwa od 2 do 8 minut. Tyle podaję Lew Starowicz w swoich książkach. Na waszym miejscu nie przejmowałbym się tym ze macie "przedwczesny" wytrysk. Liczy się wasza radość, jak będziecie podchodzić do seksu zadaniowo lub ambicjonalnie to będą z tego same problemy.

  8. Ja się zaszczepię w planach mam J&J bo jednodawkowa i niby klasyczna. Powody:

    -przeszedlem covid i dziękuję to nie jest grypa. 

    -kolega przeszedł 2 razy w ciagu 2 miesiecy tak wiec tyle mial z przeciwciał.

    -częste zagraniczne wyjazdy służbowe. Pracodawcy patrzą na to bo im się nie uśmiecha ciągle płacić za testy lub wysyłać ekipę awaryjna bo komuś wyszło za granicą "+" I teraz płać mu hotel, dietę bo kwarantanna. Na co komu taki "niepewny" pracownik.

    - niestety ale osoby nie zaszczepione prędzej czy później zostaną wykluczone z życia społecznego a z tego rezygnować nie chcę.

  9. Panowie a co myślicie o gruszeniu ale bez porno. Ja z porno zerwałem 7 miesięcy temu ale raz na tydzień  lub 2 sobie zjade na ręcznym bo nie idzie wytrzymać. Nie zauważyłem zeby to miało jakis wplyw na sprawność seksualna. Seksuooldzy wręcz zalecają masturbacje wiec sam juz nie wiem.

    Od kiedy zerwałem z porno:

    -potezne poranne i nocne erekcje 

    -możliwość odbywania stosunku jeden po drugim (5-10 minut odpoczynku)

    -duzo szybciej dochodzę a same bodzce z seksu duzo mocniej na mnie działają ale nie narzekam kiedyś mogłem jechać bez końca, faja juz opadała a ja dalej bez orgazmu wiec ten punkt na +

    -orgazmy z masturbacji są bardzo mocne i przyjemne.

     

  10. 11 godzin temu, Libertyn napisał:

    Wy dalej ze swoją piwnicą. Kurła. Rozejrzyjcie się dookoła. Ilu facetów mających dziewczyny zarabia realnie 10 k? Ilu z nich ma realnie 180+? Ilu ma kwadratowe szczęki? 

    Dlatego mamy plagę rozwodów, samotnych matek i facetów wraków. Dla nich liczą się tylko zasoby. Widzę to po innych i widzę po sobie.

    Sam chce teraz zmienić pracę na gorzej płatna i dużo ciekawszą i mniej stresującą. Gwiazda mi chyba zaraz wystawi torby przed dom, grozi, przekonuje żebym tego nie robił ale i tak postawie na swoim.

    • Like 1
  11. Stawia się przed nami coraz większe wymagania.

    -Zarabiac 10k minimum

    -Byc dobrym ojcem i mężem

    -Na każdym kroku udowadniać swój status i pozycję.

    -Okazesz słabość to jesteś pizda i słaby psychicznie. Nie masz prawa być wrażliwy masz być ciągle twardzielem zawsze w każdej sytuacji

     

    A co w zamian?

     

    To ciągłe życie pod presją musi wkońcu odcisnąć piętno na psychice. 

     

     

    • Like 8
  12. https://m.joemonster.org/art/59720

    "W jaki sposób najlepiej podnieść sobie poziom testosteronu? Naturalnym wyborem wydawałyby się sporty walki – lub jakiekolwiek inne dyscypliny wymagające fizycznego współzawodnictwa. Naukowcy zauważyli jednak, że istnieje sposób zdecydowanie bardziej skuteczny. Zamiast biec na boisko, lepiej złapać za siekierę i porąbać drewno. Czynność ta jest w stanie podbić poziom testosteronu nawet o 46%. To 17 p.p. więcej niż chociażby boiskowe zmagania. Chyba więc czas zapuścić brodę, zakasać rękawy flanelowej koszuli i wziąć się do pracy."
     

  13. Ja miałem epizody ED i całkowicie się tym załamywałem. Poczytałem trochę książek, przemyślałem kilka spraw i postanowiłem że: Odstawiam porno całkowicie, masturbacją raz na miesiąc jak mnie mocno przyciśnie. Zacząłem więcej ćwiczyć oraz dorzuciłem trening cardio (bieganie, rower). Staram się wysypiać a co najważniejsze pogodziłem się z myślą że nie zawsze wyjdzie. Efekt jest taki że czasami mam kłopot i dzieje się tak że mam erekcję ale zaraz potem wytrysk ale nie przejmuję się tym tylko kontynuuje pieszczoty i za kilka minut mam znowu erekcję twardszą niż poprzednio i mogę normlanie bzykać, doprowadzam żonę do orgazmu i potem sam dochodzę drugi raz i jest GIT. Myślę że jak na 35 lat i bzykaniu tej samej baby od 17 lat nie mam na co narzekać.

    • Like 3
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.