Skocz do zawartości

SMV 11/10

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia SMV 11/10

Kot

Kot (1/23)

5

Reputacja

  1. To ostatnie to szczerze zastanawiałem się czy napisać, bo przypuszczałem, że w to uderzycie. Słyszałem to tylko kilka razy, w porównaniu do tamtych. Generalnie, to to słyszałem, gdy wchodziłem w analizy i przedstawiałem dziewczynie takie moje ogólne, filozoficzne przemyślenia, bo np ona coś tam zaczęła. I zasada jest prosta, jak mnie lubi to się ze mną ze wszystkim zgodzi, co bym nie gadał, a jak nie to nie. Zasada jest prosta, nie ważne co mówisz, ważne jak mówisz, jak lubi to zawsze się zgodzi, zaśmieje z suchara, podtrzyma rozmowę itd, a jak nie to... wszystko na odwrót. Generalnie to z tym wartościowym to słyszałem kilka razy, to o pewności siebie słyszę regularnie. Aktualnie jestem na etapie kalibracji, sprawdzam co się najlepiej sprawdza, a co nie. I doszedłem do wniosku, że w internecie jest masa, ale to masa gówna. Nie ważne co mówisz, ważne jak mówisz i czy dziewczyna cię lubi (seksualnie)
  2. Być może tak jest, być może dominuję na każdej płaszczyźnie, a ona mnie podziwia, czuje się ode mnie gorsza (oczywiście wszystko się dzieje podświadomie),a przez to może mnie szczerze kochać. Mam aktualnie bardzo specyficzny zestaw filtrów, i poznaję masę dziewczyn, minimum 1 dziennie (chyba że jest słaba pogoda) i umawiam się tylko z tymi, które są mną zainteresowane seksualnie. Często od nich słyszę, że jestem pewny siebie, narcystyczny, albo że jestem wartościowy, a jak wszyscy wiemy, jak coś się powtarza - musi być prawdą. Ja nie boję się ryzyka, poświęcam masę dziewczyn, potrafię zakończyć relację z minuty na minutę, bo np. zrobiła sobie kijowy makijaż, albo słabo się ubrała. Stawiam poprzeczkę wysoko, odwracam rolę, ona goni mnie, jednakże to wszystko jest w fazie kalibracji, muszę dobrać odpowiedni współczynnik, a tak się stanie - z czasem. Jeżeli wy tkwicie w jednej relacji, w dwóch, nie poznajecie takiej masy bab jak ja, to wasze dane są bardzo wąziutkie, kierujecie się tym co gdzieś przeczytacie, a to może być fałsz, tak samo jak masa rzeczy w internecie. Moje doświadczenie jest takie, jak napisałem. Krótko mówiąc - jesteście teoretykami. Dyskusja z takimi to strata czasu, on piszę co mu się wydaje, nigdy do żadnej baby nie podszedł, on jest trupem, ale internet to bardzo dobry nośnik, może się tutaj powymądrzać i podpompować ego, jednocześnie raniąc masę osób, ponieważ on kłamie, a ktoś może w to uwierzyć i się zablokować. Takiemu teoretykowi brakło odwagi by działać w rzeczywistości, to działa w wirtualnym świecie. Wszystko w przyrodzie równoważy się. parafianin, bardzo możliwe, że przez całe życie mnie nie będzie kochać, zwłaszcza jak jest mega seksowna, możesz mieć rację, ponieważ aktualnie nie prowadzę długoletnich znajomości. Może kiedyś znajdę, jakąś unikatową, która oczywiście będzie mnie kochać i zostanę przy niej na lata. Aktualnie to nie jest możliwe, stąd moje dane inne. Ale zobaczymy, mam bardzo dużo czasu, powrócimy do tej dyskusji za 10-15 lat parafianiparafianin
  3. Nazywaj sobie to jak chcesz, prawda mimo wszystko jest bardzo zakłamana. Nawet tutaj. Tak naprawdę to każdy z nas kieruje się relatywizmem poznawczym, nikt nie bazuje na statystykach - bo ich najzwyczajniej w świecie nie ma. To co jest prawdziwe dla ciebie niekoniecznie musi być prawdziwe dla ogółu. Moje doświadczenie pokazuje, że po części kłamiecie. Gówno prawda, że baba ciągle będzie zmieniała gałąź. Jeżeli kocha to nie będzie, a może nie rozumiecie kiedy baba SZCZERZE kocha? Tak samo z manipulacjami, testami, zmiennymi nastrojami i tak dalej. Jak kocha to nie testuje, nie manipuluje, po prostu kocha. Jednakże tak jak pisałem, tutaj każdy bazuje na własnym doświadczeniu, więc wasze może się różnić od mojego. Jest kilka możliwości czemu tak jest: albo bardzo dobrze trafiam, albo też mam niewiarygodnie wysokie SMV. Wy możecie albo tragicznie trafiać, albo mieć przeciętne SMV. Może jest jeszcze 3 opcja? a może jest i 4 i 5 i 100? Nie wiem. Jeżeli coś przypuszczacie to się podzielcie. Nie mogę edytować tamtego posta, więc dokończę tutaj: Sam ten wpis - Jest głupi. Dziewczyna jest emocjonalna - więc jakiekolwiek logiczne myślenie nie jest dla niej, ona nie jest stworzona do analitycznego myślenia, do wciągania wniosków itd. Gdyby tak było, to byłoby 50:50 jeżeli chodzi o stosunek baba:chłop w rankingu najlepszych naukowców, osób z nagrodą Nobla, szachistów, fizyków, matematyków itd. Emocjonalna dziewczyna, która chce stworzyć logiczny tekst, chcę wnioskować. Sorry, ale to jest fizycznie niemożliwe, dziewczyny są po prostu stworzone do czegoś innego, dziewczyny są stworzone do kochania. Tylko by kochać musi czuć się gorszą od swego partnera. To jest dziecinnie proste. Może nawet zbyt proste, bo wielu nie chcę tego zaakceptować.
  4. Przecież to jest banalnie proste. Wystarczy spojrzeć na wykres SMV. Jeżeli kobieta ma mniej niż 25 lat, jej SMV jest najwyższe, jest najatrakcyjniejsza, ma największą wartość na rynku seksualnym, dostaję atencję z każdego źródła, jej narcyzm zostaje zaspokojony, alfy za nią biegają, na ulicy czuję na sobie spojrzenie wszystkich facetów. Tak jest mniej więcej do 25-30 lat (w zależności od genów). Potem jest ściana, atencji od alfów coraz mniej, coraz mniej pożądliwych spojrzeń na ulicy, jeżeli sobie dziewczyna nie znalazła faceta do ~25 roku życia, którego mogłaby szczerze pokochać (czytaj od którego jest gorsza) to dziewczynie zaczynają się problemy. Brak atencji = niezaspokojony narcyzm Brak dzieci i potencjalnego partnera = niezaspokojony biologiczny instynkt macierzyński Wszystkie jej koleżanki mają już rodziny = zazdrość i walidacja itd Wtedy zaczynają się problemy z psychiką i swoista forma nienawiści przeciwnej płci ("gdzie ci wszyscy prawdziwy mężczyźni?" "prawdziwych mężczyzn już nie ma" itd). Internet jest bardzo dobrym nośnikiem, wystarczy zarejestrować się na duże forum i zacząć pisać, że nikt mnie nie pokochał, wszyscy faceci to świnie itd. Kwintesencja emocjonalnej natury dziewczyn - mentalność ofiary. "o jejku jaka ja jestem biedna, ten cały świat jest taki zły". Ja z tego wyciągnąłem proste wnioski i one mają bardzo dużą skuteczność (w sensie powtarzalność): - jeżeli jest jakieś forum dla bab, gdzie baba nienawidzi mężczyzn to prawdopodobnie czas tej baby już przeminął (jest po 25-30 roku życia), a ona prawdopodobnie jest dalej sama. Wystarczy spojrzeć na prawdziwie zakochaną dziewczynę, jest ona miła dla wszystkich wokoło, tak jest biologicznie zaprojektowana, ona KOCHA, hipergamia jest zaspokojona, czuje się gorsza od swojego faceta. Porozmawiajcie sobie z dziewczyną, która szczerze kogoś kocha. Będzie dla was miła, pośmieje się z wami, będzie radosna i pogodna. Reasumując już; wszystkie kobiety są takie same! a ich czas się kończy do 25-30 (w zależności od genów) roku życia. Jak sobie do tego momentu dziewczyna nie znajdzie samca to będzie nieszczęśliwa i będzie to okazywać gdzie tylko może (walidacja (szukanie kogoś kto się z nią zgodzi i ją duchowo zaakceptuje), mentalność ofiary itd). Do tego dochodzą też wymagania. Jeżeli dziewczyna ma niemożliwe do sprostania wymagania, a jej okres przeminął, to też będzie nieszcześliwa. Kluczową rolę odgrywa tutaj czas. Każda dziewczyna prowadzi wyścig z czasem - wyścig o własne szczęście. Aby dziewczyna była szczęśliwa musi kochać, a żeby móc kochać musi czuć się od swojego faceta gorsza, musi widzieć w nim wyższą wartość niż sama prezentuje, musi być uległa. ========================================================================================================================== Dlatego jeżeli kiedykolwiek będziecie widzieć na jakimś forum kobietę, która nienawidzi mężczyzn, ciągle ich krytykuje, atakuje itd to zapytajcie się o jej zdjęcia (o głównie o jej wiek i to czy ma męża). Możecie spokojnie założyć, że osobą wypisującą tę pełne nienawiści słowa do płci męskiej jest kobieta, samotna, której czas już przeminął. Odnośnie kobiecych manipulacji, to jeżeli dziewczyna cię lubi (w sensie seksualnym, pożąda cię - oczywiście podświadomie) lub kocha to nie będzie tobą manipolować, ani cię sprawdzać/testować. W ogóle. Gdy dziewczyna kocha, jest szcześliwa = nie sprawdza, nie manipuluje itd. Kobieta manipuluje, testuje, gra, miewa zmienne nastroje tylko wtedy gdy jest nieszczęśliwa, stąd bardzo prosty i uniwersalny test, na to czy wasza dziewczyna was kocha czy nie - sprawdźcie sobie czy was testuje, manipuluje wami, próbuje was zdominować, zmienić. Jeżeli nie to was kocha, brawo, jest wasza. Szczerze was kocha. Jeżeli natomiast testuje - nigdy nie wziąłbym z nią ślubu. Moglibyśmy się spotykać i uprawiać seks, ale to by było na tyle, przegrałem, nie spełniam jej progu SMV (= nie może mnie szczerze kochać = będzie ze mną nieszczęśliwa = będzie mnie zdradzać = będzie "kochać" mnie za hasj = zmieni gałąź gdy tylko nadarzy się taka okazja). Dla dobra mnie i jej NASTĘPNA! Szukam kolejnej, z nią tylko uprawiam seks. Dość proste. Dziękuję za uwagę.
  5. SMV 11/10

    Cześć

    Hejka, samcem jestem, ustawiłem sobie w profilu przecież a że lubię patrzeć na dziewczyny bardziej niż na chłopaków to w avatarze mam dziewczynkę.
  6. SMV 11/10

    Cześć

    Dzień dobry, jestem kim jestem, aktualnie akurat wzięło mnie na obcowanie z dziewczynami, nieco już wiem, więc się podzielę, a może czegoś nowego i się dowiem? Cholera wie. Witam wszystkich.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.