Enthalpy

Witam, pytanie kieruje głównie do tych którzy prowadzą działalność gospodarczą, ale licze na wszelkie pomocne rady.

Jak wiadomo każdy biznes cechuje się tak zwaną sezonowością, okresem w którym roboty jest tak dużo, gdy brakuje mocy przerobowych i doba jest za krótka. Zdarzają się tez przestoje, dotyczy to głównie prac związanych z warunkami atmosferycznymi.

W jaki sposób radzicie sobie z zapewnieniem ciągłości pracy?, podpisujecie umowy z terminem realizacji np do 60 dni?

No dobra, ale skoro twierdzicie że zawsze przychodzi reset, to jak wyobrażacie sobie reset w przypadku portali randkowych?, ktoś wyłączy wtyczke, czy laskom znudzi się darmowa atencja?

Przecież te SEPy z egzaminem kosztują teraz 350 zł, i to online, gdzie najebany Pan Wiesiek nawet nie musi się pojawić 😂

Pompa ciepła powietrze-powietrze, czyli popularny klimatyzator z funkcją pracy całorocznej. W zależności od rozkładu pomieszczeń może wystarczyły by 2 takie urządzenia  

 

Zapomniałeś o najistotniejszych kwestiach wyżej wymienionych opcji produktów finansowych.

1. Gwarancja. Przez te 3-4 lata czy ile tam finansujesz pojazd, czyli obowiązuje praktycznie cały okres.

2. Jedyne koszta to wymiana oleju czy tam wycieraczek, bo nic nie ma prawa zepsuć się w nowym samochodzie, oczywiście w teorii, ale przekłada się to na bezkosztową jazde, a nie jak w przypadku twoich kumpli którzy muszą wykładać rokrocznie 3-5k żeby przejść przegląd.

3. Koszty leasingu wrzucasz w koszty, czyli tak naprawde kupujesz finalnie samochód na raty za mniej niż 100% wartości.

4. Niektórzy dealerzy jak np seat oferują możliwość zwrotu samochodu w pierwszym roku w dowolnym momencie, tracisz jedynie wpłate początkową.

5. Co do formalności to też bez przesady, ich interesuje tylko twój obrót w firmie i tyle

Poczucie bezpieczeństwa to jest temat na oddzielną bekę.

Lata 90 już dawno minęły, teraz żeby dostać łomot na ulicy na prawde trzeba się postarać.

Nie chodzi o kompleksy, ani nic z tych rzeczy, tylko luźne obserwacje.

Traktując ludzi losowo zgromadzonych na siłowni jako jedną grupe, można ocenić pewne parametry, tak samo jak szybko można zauważyć że np 10% ćwiczących stanowią kobiety.

Jak to jest z tym wzrostem?, niby średnia w Polsce w przypadku mężczyzn to 173 cm, a będąc na siłowni, czy w Lidlu 90% gości jest wyższych ode mnie(179)

https://vm.tiktok.com/ZMLNB73ow/

Tu masz przykład postawy Twojej równieśniczki

Troll, albo kobieta, nie ma innej opcji

8 godzin temu, lexluthor napisał:

Pracuję po 12godz/6dni w tyg.
Po pracy mógłbym sobie coś podłubać choćby dla relaxu (a może by jakiś dodatkowy pieniądz wpadł za to).

1 dzień w tygodniu mam wolny.

Twój wpis to już chyba trochę przesada. Ja sobie doskonale zdaje sprawę w jakiej sytuacji jestem.
Według Ciebie powinienem pracować 7 dni w tygodniu bez przerwy? "Za wszelką cenę" (szczególnie zdrowia)?

Jak długo tak da się pociągnąć? Próbowałeś tak kiedyś? Bo ja tak gdy pracowałem za granicą 14godzin dziennie 28 dni ciągiem i tak miesiąc w miesiąc przez pół roku.

Chcesz wiedzieć jakie były efekty?

Podczas studiów wyjeżdżałem w wakacje do gówno prac za granice, i najgorsza nie była sama robota co towarzystwo polskich współpracowników, zaczynających dzień o 5 rano od browara.

Nie wiem ile zarabiasz na tych taksówkach, ale czasami wystarczy zrobić jakiś 2 dniowy kurs, mieć papier i znaleźć dużo lepiej płatną prace.

Jak ogarniasz elektryke to zrób sobie sepy, ile to teraz kosztuje? 400?, I podpinaj ludziom kuchenki indukcyjne, zwróci się przy 2 zleceniu, albo inne pierdoły typu podłączanie gniazdek, jakieś lampy itp, ludzie boją się prądu.

W szoku jestem ze jeszcze nikt Cię nie zj*bał że zajmujesz się głupotami, i myślisz o głupotach.

W twojej sytuacji jak masz wolny czas to bierz nadgodziny, albo znajdź drugą robote choćby na pół etatu.

2 godziny temu, Tornado napisał:

Ruchacze i ruchaczki koniec tej sraczki. 

Patentem systemowym, wzorem KWANTOWYM.

O teorii ciążenia będzie teraz do zgłębienia.

Jedna tak podała akcję, że odwróci grawitację.

W ten czas młodzi kosmosmrodzi nie posiadali własnych Hiperłodzi.

Kiedy materia już nie taka smukła, a dupa zrobiła się wypukła.....zwiększyły się opory i zaczęło ciągnąć do górniczej nory.

Czas biegł nieustannie, masa krytyczna przyrastała pannie.

Kosmogołodupcy wykuwali z orbitalnej stali swoje kosmodromy bo szukali żony.

OWE NA WENUS się kitrały gdzie nie latał żaden mały.

Kiedy wielcy się już stali po WSZECHŚWIECIE polatali.

....już na Wenus nic nie lata.

Przemineły 'dupą' lata.

 

Przestrzeń, ostateczna granica.

30stka już tak nie zachwyca.

Niebiańskie na Wenus płoną zorze tylko żaden Bohater tam dotrzeć nie może.

Dylatacja, bańka czasu.

W kotle Universum zamemlona.

Gdzie ma szukać męża przestarzała żona?

Gdzie zgubiłam młodość?

Gdzie atencja?

Rączki zaciera NOWA KONKURENCJA.

  

  

Chłop jest mistrzem, wyobrażacie sobie dzieci w podstawówce recytujące te teksty przed całą klasą? 😅

Może nie będzie to coś na wzór TOP 100 wszechczasów radiowej trójki jak ma to miejsce na koniec każdego roku,

Ale zachęcam do dzielenia się propozycjami.

Na początek leci Bajm, i nieśmiertelny klasyk biała armia:

W refrenie Beata Kozidrak śpiewa:

" Jesteś zerem, białym rycerzem, nosisz spodnie więc walcz" 😂

Kolejny numer i znów Bajm:

Tutaj coś o push and pull:

"Pojawiasz się i znikasz, i znikasz, mam na twym punkcie bzika" 😁

Teraz przeniesiemy się do współczesności czyli tegoroczne męskie granie orkiestra: 

Darie troche przewiało na tej wieży i śpiewa w drugiej zwrotce:

"Weszłam na jedną chwile (tinder), zostałam kilka lat, czady szarpały mnie za kark, otwieram oczy idę, przede mną stoisz Ty (beciak), zielona trawa 🤣, dobre dni."

I na koniec Katy Pary o rollercoasterze emocjonalnym: 

Na razie to na tyle, temat w rezerwacie bo mile widziane też na propozycje od Pań.

Tik tok kojarzony do tej pory z wygłupami, tanecznymi wygibasami, a tym czasem treści m.in red pillowe z perspektywy kobiety, psychologa?

O wymaganiach kobiet:

https://vm.tiktok.com/ZM8wq3h8S/

O hipergamii:

https://vm.tiktok.com/ZM8wbJMav/

W dniu 7.12.2021 o 12:27, maroon napisał:

Tu nie chodzi o to czy zipią, tylko o brak rezerwy. Wykorzystanie dostępnej mocy jest na granicy jej dostępności.

 

Jeżeli którakolwiek elektrownia wypadnie (a awarie się zdarzają, w pl teraz jedna jest awaryjnie remontowana) lub zapotrzebowanie nagle skoczy (jak przy mrozach, gdzie pumpy ciepła powietrzne mają bardzo małą lub zerową przekładkę, załączają się wszelkie ogrzewnice i inne wynalazki), to prundu brakuje. I żeby nie spadło napięcie w całej sieci brakującą moc trzeba brać zzagranicy albo selektywnie wyłączać odbiorców. 

 

I teraz wystarczy żeby przez tydzień, dwa dojechało -20 i będzie sajgon przez dogrzewanie się elektrycznością. 

 

W ogóle moim zdaniem powietrzne pumpy ciepła to pomyłka dla temperatur <0.

Opinia czy z doświadczenia? Poniżej 0 pompy mają jeszcze całkiem niezły COP, przy -15, 20 zaczyna się robić nieciekawie, ale ile jest takich godzin w ciągu roku?

Świetnie zekranizowany obraz łapania niczego nie świadomego jelenia, gotowania żaby, i najciekawsze, a mianowicie przemiana głównego bohatera w dużej mierze za sprawą żony, z bluepilla do redpilla.

Dobre role Ala Pacino i Lady Gagi. 

Ciekaw jestem waszych opini o wyżej wymienionym filmie. 

Pozdrawiam

Witam Państwa bardzo bardzo ser....żartuje, część!