Dziwny_typ

3 godziny temu, BumTrarara napisał(a):

Der onet?

Przecież jakby miał inne zdanie to by go nie opublikowali.

 

Też byłem pozytywnie zaskoczony, w końcu jakaś odmiana.😁 Chociaż niektóre pytania i docinki dziennikarzy są niskich lotów, ale gość świetnie sobie radzi.

https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/czy-cpk-ma-sens-ekspert-to-nie-byla-gigantomania-to-byla-glupota/27e4vjr,79cfc278

Polecam cały ten wywiad do przeczytania. Widać, że gość ma pojęcie o czym mówi.

Godzinę temu, kenobi napisał(a):

 

A to prawda, że tę dziewczynę ktoś obczaił i było wiadomo, jak ona wygląda?

 

 

Ten filmik jest już stary. Zapytaj kogoś z Rzeszowa czy ją kojarzy. W ogóle dlaczego Cię interesuje jak ona wygląda?

Można że spróbuj do biura rachunkowego. Na pewno jest większy zapierdol niż w firmie, ale zdobędziesz doświadczenie. Poza tym biura rachunkowe często mają braki kadrowe, a faceci są mile widziani do rozluźnienia atmosfery między babiszonami.

W dniu 14.03.2024 o 23:56, wrotycz napisał(a):

Nie jest to co prawda wyprzedzanie, ale jest przejście dla pieszych.

 

Kobieta wjechała na przejściu dla pieszych w matkę z dzieckiem w wózku.

 

Nie dajcie się jednak zwieść tytułowi, bo kobieta wrypała się na przejście jakby to była wieś i najszybsza fura we wsi to był Ursus C-330.

Gdyby nie kamera to był kierowczyni, czy tam kierowniczka poszła siedzieć za zbrodnię rozjechania samobójczyni.

 

W skrócie - kobieta kobiecie kobietą, albo jedną baba, drugiej babie...

Dodatkowo wychodziła zza żywopłotu. Zabrakło myślenia. Z perspektywy kierowcy nie jestem fanem tego typu blokad widoczności w okolicach przejść dla pieszych.

https://www.facebook.com/reel/7056916597737523

Błąd kierowcy, że nie zamknął bagaży. Przypomniała mi się scena z filmu "Książę w Nowym Jorku" jak po wyjściu z taksówki bagaże się rozpłynęły, z tym że w filmie  zostawili je na chwilę na ulicy 

Dzięki takiej muzyce jest jeszcze jakaś nadzieja dla ludzkości. Z dedykacją dla wszystkich szurów 😉

https://www.facebook.com/reel/1370824913798271

58 minut temu, CzarnyR napisał(a):

Są różni ludzie najgorszy sort to ten dla przykładu. Wpada mi gość żeby mu zmienić olej merolem e klasa wartość około 50k zł wiadomo prestiż dizelek. Mówię trzeba taki i taki olej norma ta i ta widzę typ już zielony -panie co on taki drogi... chwila ciszy myśli właściciel bogacz i wali pytanie  -ile kosztuje najtańszy? No cóż takie gówno, że w kosiarce mam lepszy... To ten Pan wlej. Więc nie mam pytań 😛 bo po takim właścicielu kupno czegoś takiego może dopiero wyczyścić kieszenie. Wiec rozumiem tych od Dacii ale kompletnie nie rozumiem tych od merolów beemek i innych takowych którzy potem płaczą albo naprawiają na trytkę bo drogo.

https://www.facebook.com/share/r/AE86yxgGSdnLxcy5/

Ten filmik mi się przypomniał a propos Twojego wpisu

W tym budżecie i segmencie "SUV" wolałbym 5 letnie Volvo xc60. Oczywiście ściągnięte np. z USA jeśli masz sprawdzonego handlarza.

Najważniejszą kwestią, jak już zostało wspomniane w pierwszej odpowiedzi, jest wzrost kosztów. Dodatkowo firma leasingowa musi zostać poinformowana o tym, że samochód będzie wynajmowany, co również może przekładać się na wzrost kosztów leasingu.

Pytanie czy chcesz to robić w ramach działalności gospodarczej?

Diuna 2

Czytałem, że spalanie na E10 jest wyższe niż na E5. Ciekawe o ile procent, bo możliwe że w porównaniu do wyższej ceny 98 wyjdzie na to samo.

Niemcy mają wybór 95 E5 (nieco droższa) i 95 E10 (nieco tańsza) i raczej ze względów cenowych wybierają E10, a nie ze względu na jakość paliwa. 

Zależy ile kto jeździ, podobno E10 rozwarstwia się już po kilku tygodniach, także dla "niedzielnych kierowców" nie jest to dobry wybór.

Poza tym zapewnienia producentów, np. BMW (twierdzące m.in. że oleju w skrzyni automatycznej się nie wymienia) co do tego że wszystkie modele tego auta mogą jeździć na paliwie E10, średnio do mnie przemawiają.

Szczęśliwego Nowego Roku!🎉

10 minut temu, Montella26 napisał(a):

Ostatnio wracałem z mamuśka z zakupami. Idziemy do domu. I za nami Ukrainka co się wprowadziła z bombelkami i mężem do bloku. Otwieram drzwi od klatki. Mamuśka wchodzi. I widzę,że Ukrainka dochodzi z siatkami. Więc jej przytrzymałem drzwi. Równie dobrze mogłem pójść w chuj i zamknąć drzwi.

Jakie kurwa było moje zdziwienie, że nie usłyszałem nawet słowa dziękuję czy coś w tym stylu. Nie oczekiwałem tego. Ale siła rzeczy kultura wymaga. Jeśli ktoś przytrzymałby mi drzwi, a równie dobrze mógł pójść w chuj więc?

 

Ostatnio też zapierdalam do garażu. Śniegu w chuj. Była jedna wydeptaną ścieżka. I spotkałem się w połowie drogi z taką babka. Śniegu po kolana. I ona kurwa stoi i się nie przesunie. Więc się przesunąłem. Zmoczyłem skarpetki. A krowa stara elegancko sobie przeszła moimi śladami bez dziękuję ani kurwa pocałuj się w dupę.

Może to ja jestem wychowany na rycerza, albo im odjebalo bo im się należy.

Tu zachowujesz się kulturalnie, to że ktoś jest chamem, to nie Twoja wina. Nie ma co się przejmować takimi ludźmi czasami na takich się trafia, jednak większość potrafi się zachować.

W dniu 21.12.2023 o 21:41, Dworzanin.Herzoga napisał(a):

 

Zabawne, bo robię porządki w starej kolekcji dokumentów z dawnych lat i jednym który przed chwilą miałem w ręce była odpowiedź naprośbę o wypowiedzenie z lat '30, które zaczyna się słowami:

 

"Na skutek pańskiej prośby, donosimy, że zgadzamy się na zwolnienie Go z zajmowanej u nas posady buchaltera  [...] pod warunkiem, że Pan odszkoduje nas za szkody spowodowane przedterminowem

wystąpieniem z pracy, skutkiem czego nie możemy sobie dobrać odpowiedniej siły i skutkiem czego pozatem następca Pański nie będzie w stanie odebrać należycie buchalterii oraz

być wprowadzonym w obecne agendy.[...]"

 

Później jakieś absurdalne żądania pracodawcy, m.in. hajs, weksel i zapierdalanie w najbliższe niedziele i święta. 😮 

 

I skojarzyło mi się to od razu z tym tematem heh. Niektórzy pracodawcy pewnie chcieliby kultywowania tamtych zwyczajów.

Niedawno byłem na spotkaniu SKWP i w ramach ciekawostki na slajdach było zdjęcie postulatu związku księgowych (wtedy buchalterów) z początku 20 wieku o skrócenie czasu pracy z 16 do 14 godzin na dobę😁

Edit: W temacie - Wypowiedzenie umowy o pracę jest jednostronną czynnością prawną: http://www.umowyoprace.pl/artykul,180,20190,bezskuteczna-odmowa-przyjecia-wypowiedzenia-umowy-o-prace.html

Kodeks Pracy

Art. 32. § 1. Każda ze stron może rozwiązać umowę o pracę za wypowiedzeniem.

§ 2. Rozwiązanie umowy o pracę następuje z upływem okresu wypowiedzenia.

Strona czyli osoba która podpisała umowę, ewentualnie osoba uprawniona do reprezentowania spółki w tym zakresie. Można, a nawet powinno się złożyć bezpośrednio do działu HR.

Przepisy Kodeksu Pracy są nadrzędne nad przepisami regulaminów wewnętrznych, jeśli takowe są mniej korzystne dla pracownika.

Diesel też będzie miał zwiększoną domieszkę biokomponentów.

Edit: Diesel w sensie oleju napędowego 😁

7 godzin temu, דניאל napisał(a):

 

Wystarczyło wrzucić info w internet i pół Polski było by gotowe, żeby go podwieźć. 

Specjalnie bym po niego pojechał mimo 500 km w jedna stronę.

Może ten samochód to ściema. Wokół gościa zrobiło się głośno, a nie każdy sobie życzy takiego rozgłosu.

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2023-10-25/krzysztof-bosak-w-programie-gosc-wydarzen/

Polecam obejrzeć jeśli ktoś nie oglądał. Szczególnie zgadzam się z nim w kwestiach zmian w UE.

https://fb.watch/ntt9WmHtyg/

Wiem, że odkopuję temat. Co do optymalizacji podatkowej, to nie są potrzebne usługi kancelarii prawno-podatkowych, wystarczy ogarnięty księgowy/księgowa i wybór pomiędzy skalą/liniówką/ryczałtem. Chyba że mówimy o działalności na dużą skalę o milionowych obrotach. Wtedy kancelarie podatkowe jak najbardziej polecam, ale jest jedno małe "ale". Ostatnio jest moda na zakładanie sp. z o.o. i bardzo dużo kancelarii praktycznie z marszu oferuje tę formę prowadzenia działalności, głównie ze względu na to, że jest to dla nich łatwy hajs i na dzień dzisiejszy w tabelkach to dobrze wygląda. Jednak należy mieć z tyłu głowy, że są "zawieszone" prawdopodobnie na czas wyborów przepisy o ukrytej dywidendzie. Jeśli przepisy te wejdą w życie, to już spółka z ograniczoną odpowiedzialnością nie będzie taka super.

34 minuty temu, Messer napisał(a):

Napiszę teraz prawdopodobnie swój ostatni post.(...)

Dzięki za ten post, tak jak każdy Twój wpis na tym forum ma jakąś wartość dodaną.

Mam nadzieję, że nie odchodzisz z forum i nadal będziesz się aktywnie udzielał. Dla mnie jesteś jedną z najbardziej wartościowych osób i między innymi dzięki Twoim wypowiedziom (plus jeszcze kilka innych osób) w ogóle jestem na tym forum.

3 godziny temu, bzgqdn napisał(a):

 

16 x 2 = 32😁