Skocz do zawartości

Mariusz 1984

Użytkownik
  • Postów

    739
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    50.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Mariusz 1984

  1. Godzinę temu, Lysy_Aniol napisał(a):

    Nie rozumiem naszego rozumowania. Nie jesteśmy przyjaciółmi z Izraelem (Wmawiają nam zagładę podczas 2w. i ostatnio zabili nam wolontariusza). Dlatego po co się tam wtrącać? Niech się bawią w własnym szambie, a Polska niech rozgrywa szachy w Europie, bo za granicą jest wojna i Rosja z każdym dniem jest coraz lepsza. Tu jest nasze terytorium, a z historii wiemy jak nam się pejsaci odwdzięczali. 

    Brachu, czego tu nie rozumiec.  Duza czesc naszych poslow ma korzenie.. no wiesz..

    Wygoogluj sobie liste prawdziwych nazwisk naszych politykow poprzedniego pokolenia.

  2. 2 minuty temu, Baxton77 napisał(a):

    Trochę mniej niż Ty „kolego” ale jak po 40 potrzebujesz pomóc przy obsłudze aplikacji w socialmediach to bezpłatnie pomogę. Chociaż „lol”a znasz to powinieneś sobie radzić.

    Odkrywczego tam za wiele nie napisałeś prócz wyciągania chuja przed panna na dzień dobry. Przwidywania to i ja takie miałem więc też ameryki nie odkryłeś, ale jednak był człowiek ciekawy i uczy się najlepiej na własnych doświadczeniach. 
    Skoro ja wybierałem lokalizację która była po drodze jej miejsca zamieszkania to logiczne że ją odbierałem szczególnie za panna swojego samochodu nie posiada.

    Juz nie bedz takim frustratem, bo spinasz sie jak alfa omega jakby zabranie panny samochodem to jakaś ujma była.

     

    Nie mniej spoko było poznać wcześniej wasze opinie/doswiadczenia.

     

    ta złapałem ale to też opory były i gadanie że za szybko że ona chce się bliżej poznać że pierwsze spotkanie - typowe pierdolenie - próbowała nie zgrywać łatwej ale przy tym co ogólnie mówiła to ciężko było ją traktować jak panią na poważny związek, dlatego wyjebane już miałem. Dzis do mnie wypisuje ale niech sobie pisze do siebie.

     

    z tym onsem przyznam ci rację do 2 spotkań max chciałem to rozbijać ale wortless.

    Nie posiadam instagrama, ale szczerze dziekuje za chec pomocy........

    • Like 1
    • Haha 1
  3. 53 minuty temu, billy84 napisał(a):
    Przede wszystkim nie szukam tu przelotnych znajomosci ani przygód. Mam dwie wspaniale córki. Panowie szukajacy przelotnego seksu -szanujmy wzajemnie swoj czas .🙂
     
    Pani 34 lata z nadwagą. Co się kur... dzieje na tym rynku.

    Jestem na 99% pewnie że taka pani poszłaby na 1 randce. Najglosniej o szacunku do siebie krzyczą te które idą do łóżka po kilku godzinach znajomości.

    • Like 8
  4. Wypowiem sie jako osoba mieszkajaca za granica od 10 lat.

    W wiekszosci Polacy sa bardzo ogarnieci i inteligentni.

    Srednio ogarniety pracownik produkcji zrobi to samo co Irlandzki inzynier.

    Jednak...

    moj kumpel po 20 latach za granica wrocil do Pl. Wytrzymal miesiac.. wrocil do Irlandii.

    Mentalnosc polska go zgniotla : skurwystynstwo, dwulicowosc, chamstwo, buling.

    Kierownik zmianowy wyciaga pracownika produkcji na extra przerwe na fajke. Palą, gadaja..

    Wracaja.. Za godzine kierownik wraca i mowi ze " za dlugo siedziales na papierosie " i musi zabrac Ci premie.

    Autentyk. Farbryka czesci samochodowych w Bloniach pod W-wa.

     

    Za granica Polacy dziela sie na 2 grupy: 

    -ogarnietych i naprawde mega kumajacych ludzi ( moj Manager. zaczynal jako zwykly pracownik produkcji, teraz jest Szefem Kontroli Jakosci na Irlandie i Benelux. Prywatnie : trenuje Triathlon. ) Rzeczy ktore  mi sprawiaja problemy, on ogarnia z usmiechem na ustach.

    - przepraszam ze tak napisze... bezczelnych buców ktorych omijam z daleka. Liczy sie BWM i dres Nike i jakas Blondi u boku. Jak masz problem, zamiast rozmowy jest  "spierdalaj " albo od razu prosty na szczeke.

     

    • Like 4
  5. 1 minutę temu, Optimus Prime napisał(a):

    Miała, przestała, zaczęła.

    Powiem tylko tak bo mi przerwa w pracy ucieka: też mam koleżanki np w pracy, ale nie umawiam się z nimi...bo po co?

    Jeśli mnie jakaś koleżanka zaprosiła na spotkanie, to nie po to żeby dyskutować o filozofii. Zawsze jest drugie dno. 

    Ja bym sobie odpuścił. Niech się buja z tymi odbiterami.

    • Like 2
  6. Historia z kategorii " shit test wiecznie żywy" ;

    Parę dni temu match na tinderze z 37 latka. Szybko wyszła za mąż,  3 lata temu się rozwiodla. Mówi że miała tylko 3 partnerów, włącznie z mężem:D 

    Spotkaliśmy się na pizzę i winko tydzień temu, fajnie było, bardzo fajnie. Kolejne spotkanie w tą sobotę u mnie w domu na " kawę i Netflixa" .

    2 dni temu pisze, że w pracy jakiś koles z Chorwacji ja podrywa i próbował pocałować. Ze jej się to nie spodobało i zgłosiła do managera. Wczoraj pisze że ten koleś zapytał czy zostanie jego dziewczyna.

    I dzisiaj, wisienka na torcie: mówi że na piątek ma zaproszenie na imprezę urodzinowa jednego ze współpracowników, tylko że nie wie czy pójdzie, bo ten koleś co ja zaczepia też na niej będzie. 

    Mówię; idz, ja bym poszedł. Co masz siedzieć w domu.

    Mówi; zastanowię się jeszcze..

    :D

    W dniu 25.02.2024 o 19:49, Stary_Niedzwiedz napisał(a):

     

    Ależ uroczo prymitywna próba wjazdu na poczucie wartości 😄 

     

     

     

    Chciałem to samo powiedzieć. Ewentualnie: jeśli nie jesteś prawdziwym mężczyzną , przesuń w lewo 

  7. 2 godziny temu, Maurycy napisał(a):

    Ja akurat nie mam złych doświadczeń, jeśli chodzi o pracę z kobietami, ba - mam do nich szczęście, wszystkie, z którymi współpracuję są bardzo profesjonalne. Są to głównie kobiety po 40-stce, z własnymi mężami i dziećmi, więc nie mają czasu na jakieś fochy oraz udawanie kim one nie są w pracy. Pracuję w branży męskiej, gdzie 90% osób to faceci :) Te pozostałe 10% kobiet są ogarnięte. 

     

    Natomiast w mojej firmie są również inne działy, typu Finanse, HR itp., gdzie większość to kobiety. Nie współpracuję z nimi, natomiast kontakt w pracy z nimi mam, idąc do kuchni, mijając na stołówce, w windzie, czy na schodach. 

     

    To, co zauważyłem, to fakt, że rozmawiając ze mną o przysłowiowej pogodzie, kiedy robię sobie herbatę w kuchni, to każda bawi się włosami. Dosłownie każda, albo je gładzi, albo poprawia, niezależnie od wieku, czy ma 25 lat czy 40. Strasznie mnie to denerwuje 😅 Ostatnio nawet zacząłem się zastanawiać dlaczego, skoro w innych sytuacjach życiowych, żadna tak nie robi. Jak jadę tramwajem, czy robię zakupy w sklepie, to bardzo rzadko się to zdarza. 

     

    Bo jestes przystojny. Juz? Ego polechatne?

     

    ja jebie..

    1 godzinę temu, Alejandro Sosa napisał(a):

     

    Czytałem w wielu twoich postach jak pisaleś, że jesteś ruchable... Więc skoro to piszesz po raz kolejny, to napisze specjalnie dla ciebie: jestes ciacho, podobasz sie tym babom. Juz sie tak nie denerwuj ;) 

    ta.. na tym forum niektorzy maja naprawde problemy z poczuciem wlasnej wartosci...

  8. Panowie, czy Wy nie widzicie że ten wątek zmienia się w rewię mody? Piszecie jak wyglądacie, co nosicie, i że macie łobuzerski wyraz twarzy. Ja jebie, who cares? Ego sobie chcecie podbudować?

    Ogarnijcie się.

    A wogóle największy błąd tego wątku to pytanie: czy ubiór ma znaczenie dla witaminek. Ubiór ma być dobrany pod CIEBIE. Żebyś się czuł komfortowo. A nie jakieś witaminki.

    • Like 2
    • Dzięki 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.