Skocz do zawartości

thor90

Użytkownik
  • Postów

    22
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez thor90

  1. Panowie, jak nazwać taki zabieg. Nawet nie wiem co to może być.

     

    Siedzimy sobie z Panną wczoraj na kolacji w restauracji. Czekamy na zamówienie, ta siedzi w telefonie, ja się rozglądam na boki.

    Nagle ona do mnie wyjeżdża z tekstem:

    Ona: Co Ty jesteś taki zły?

    Ja: Niee dlaczego?

    Ona: No widzę przecież!

    Ja: O co Ci chodzi, nie jestem zły!

    Ona: No widzisz, podnosisz głos

    Ja: Bo mi chcesz wmówić coś co nie jest prawdą, teraz jestem przez to zły.

    Ona: No widzisz mówiłam że jesteś jaki wkurzony, o co Ci znowu chodzi!?

    Ja: Co Ty sobie uroiłaś, siedziałem sobie spokojnie i wcale nie byłem zły. Masakra jest z Tobą co Ty wkręcasz?

    Ona: Jak Ty się do mnie odzywasz!

    Ja: Nie mam zamiaru się już odzywać.

    Ona: pewnie, nie rozmawiajmy wcale.

    Ja: Ja pierdole, co to jest?

    Ona: i co ! Przeklinasz! 

    Ja: .... 

     

    I chuj, cały wieczór zjebany. Gadać mi się z nią nie chciało. Kurwa, nie wiem co to jest, ani nawet jak się przed tym bronić. To jest jakiś shit test? Czy co?  Cokolwiek bym nie zrobił wtedy to o tak byłoby źle. Co jest z tymi babami? TO już nie pierwszy raz, jak baba próbuje mi coś wmówić co nie jest prawdą. 

     

     

    Ostatnio też oglądaliśmy film. W pierwszy dzień do połowy. a dokończyliśmy drugiego dnia.  Była w tym filmie scena, w której bohater opowiadał, że spowodował wypadek w którym zginął jego kolega. Była scena, w której jest pokazane, jak jadę we dwóch autem, wylecieli z zakrętu, wpadli w drzewo i kumpel jego zginął. W połowie filmu, przyznał się, że w tym pojeździe jeszcze była jego kobieta, która też zginęła. 

     

    Oglądamy film, i ja mówie.

     

    Ja: ale jaja, czyli ta jego dziewczyna też zginęła.

    Ona: Przecież było to pokazane na początku filmu, mówił o tym ten gość. 

    Ja: nie możliwe, nie było tego, przecież bym pamiętał

    Ona: Było przecież, jechała z nimi. Co Ty wygadujesz, przecież pamiętam. Jechała z nimi i tak zginęła. 

    Ja: Dobra udowodnię CI że tak nie było.

     

    Na szczęscie! Był to film na netflixie i dało się to przewinąć, udowodniłem dziewczynie, że tak nie było!  (Spośród tylu akcji, których nie mogłem jej nigdy udowodnić, a wkręcała mi różne rzeczy, tym razem mogłem przewinąć jebany film i jej udowodnić że nie ma racji!) 

     

    Teraz najlepsze.

     

    Po udowodnieniu jej, że się myli teksty i tłumaczenia:

     

    Ona: aa bo mi się z innym filmem pomyliło.

    Ja: Przed chwilą byłaś pewna że to ten film. Na szczęście mogłem to udowodnić!

    Ona: Aa bo ja tego nie oglądałam tak dokładnie jak Ty. 

    Ja: Ok, ale przed chwilą rękę dałabyś sobie uciąć, że było inaczej, to jak to jest?

    Ona: Ale co Ty taki nerwowy?

    Ja: Nie dlaczego, chciałem CI tylko pokazać że się mylisz

    Ona: Ale musisz się tak denerwować?

    Ja: Przecież się nie denerwuje

    Ona: No widzę właśnie! 

     

    Cały wieczór potem cisza. Kurwa, ale te baby są zjebane. 

     

    • Like 2
    • Haha 8
    • Zdziwiony 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.