Skocz do zawartości

Tourisst

Użytkownik
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Tourisst

Kot

Kot (1/23)

33

Reputacja

  1. Cześć wszystkim, przychodzę do was z problemem i może ktoś z was mnie nakieruje/pomoże, a mianowicie od dłuższego czasu borygam się ze stanami depresyjnymi , chodz mniej więcej od roku jest dużo lepiej bo miałem momenty ze nie wstawałem z łóżka, teraz jestem dosyć mocno aktywny fizycznie siłownia,rower itp. nie ukrywam ze dzięki temu czuje ogromna rożnice w samopoczuciu.. Aczkolwiek mój problem polega na tym ze nie wiem co chce w życiu robić, miałem teraz nieudany wyjazd za granice i pod względem pracy czuje się zrezygnowany, mam wrażenie ze każdy sobie jakoś układa życie do czegoś dąży a ja je przegrywam mam tez niska samoocena o sobie wychowałem się z matka zawsze miałem wszystko podawane pod nos, ojciec praktycznie cały czas pracował za granica, wszystko było robione za mnie i teraz to wychodzi mam duże problemy z prostymi czynności, wiem ze potrzebuje psychologa ale na ten moment nie mogę sobie pozwolić bo finansowo lezę. muszę iść do pracy ale odwlekam to jak najdłuzej tym bardziej jak rozmawiam ze znajomymi i mówią mi jak ludzie na tych zakładach wkurwiaja i podkładają sobie kłody pod nogi to odechciewa mi się wszystko, mam tez duże problemy z relacjami z innymi nie wiem o czym rozmawiać z ludzmi (czuje się głupi), ostatnio czułem się mocno zrezygnowany,bezsilny i było mi już wszystko jedno ale nie chce się poddawać tym bardziej ze jestem zmotywowany żeby działac, znalezc jakis cel i do niego dążyć. Może ktos z was ze swojego doswiadczenia będzie w stanie mi pomoc polecić jakis kurs/szkolenie? albo jakos nakierować, wiem ze mam dwie lewe ręce do rzeczy manualnych i już sam nie wiem co robić. Z góry przepraszam za chaotyczny post dodam ze mam 25lat, wszystkiego dobrego.
  2. Ja jestem na nofapie ponad 3 miesiace, ale od jakiegos czasu mam czesto nocne polucje 😕 przez ostatni tydzien to nawet co druga noc.. mial ktos podobnie?
  3. Ja dzisiaj 50 dzien na Nofapie, libido praktycznie zerowe.. erekcja rano jest ale tak jakby nie pełna, bo jak byla masturbacja to mam wrazenie ze po przebudzeniu erekcja byla mocniejsza. Ogólnie nigdy nie miałem wiekszego problemu zeby wytrzymac np. miesiac, ale jak byla masturbacja to praktycznie zawsze do porno, na pewno czuje wiecej energii ale nie wiem czy to jest spowodowane NoFapem czy po prostu za oknem wiosna, wiecej slonca co prawda diabeł kusi zeby obejrzec tylko "jeden" filmik, ale jak wiadomo zawsze konczylo sie maratonem co myslicie o masturbacji na sucho np. raz w tygodniu?
  4. Czesc Panowie, Chciałbym się was poradzić, a mianowicie byłem około dwóch tygodni temu ze znajomymi we Wroclawiu na weekend, poznałem w pewnym klubie dziewczynę starszą ode mnie 10 lat (ja 25 ona 35).. bawilismy się razem praktycznie cała imprezę co prawda oboje jak sie poznalismy bylismy pijani ale wzialem od niej numer i kontakt mam z nia na codzien piszemy, od paru dni dzwonimy do siebie, z tym ze ona wydaje sie za bardzo wkrecona, sama mowi ze jest osoba mega zazdrosna i nawet teraz jak gdzies wyjde do klubu czy gdziekolwiek to sa wiadomosci typu "pewnie poznasz inna i zapomnisz o mnie itp". Ona by chciała czegos wiecej a ja na ten moment nie szukam zwiazku zwlaszcza przy takiej roznicy wieku.. mowilem jej ostatnio ze bede wyjezdzal za granice najprawdopodniej na wiosne a ona ze gdyby wiedziela to by sie tak nie angazowala (wydaje mi sie ze jej mowilem ze bede wyjezdzal ale moglo byc inaczej) mimo wszystko nadal mamy kontakt, widac ze jej zalezy.. chce zebym do niej przyjechal (dzieli nas 150km) mieszka sama mowi ze mnie przenocuje. Jak myslicie jechac czy odpuscic ta znajomosc? Pozdrawiam.
  5. Między innymi w takich sytuacjach jak spotkanie z nową poznaną dziewczyną towarzyszy mi najczesciej napięte całe ciało, najbardziej w brzuchu, cos jakby bezdech rowniez wystepuje. Ale jesli chodzi o napiete cialo,miesnie to takie odczucia mam czesto w takich sytuacjach jak wizyta u lekarza,fryzjera itp. Najczesciej po nie udanym spotkaniu z dziewczyna (z mojej perspektywy) czuje sie wlasnie zirytowany,sfrustrowany i gorszy od innych. Jesli chodzi o sen to akurat z tym nie mam problemow, spie po 8/9 godzin a i jak czesto wstaje nie wyspany i wydluzam sen.. Tak masz racje musze ograniczyc social media, tak jak napisal @oxy moge miec przebodzcowany umysl tym syfem Staram sie jesc zdrowo jak najmniej fast foodow,slodyczy, kawa tez maksymalnie 2 razy dziennie bez slodzenia, ale zaczynam przygode z yerba mate i bede chcial totalnie zrezygnowac z kawy w miarę mozliwosci staram sie od czasu do czasu gdzies pojechac ale rzadko, szczerze mowiac nie probuje nowych rzeczy chociaz zawsze moja uwage przykuwało graffiti i od nie dawna sam postanowiłem zacząć swoją przygodę z graffiti w praktyce, chodzę na siłownię miałem przerwę parę miesięcy ponieważ nie miałem możliwosci chodzic z powodu ograniczonego czasu, ale wróciłem tydzien temu do treningów. Wlasnie chcialem zapytac jakie macie zdanie na temat medytacji, czy warto zaczac ja praktykowac? Pozdrawiam i dzieki.
  6. dokladnie nie potrafie sie skupic na tym co czytam lub ogladam tak jakby towarzyszyl mi natlok mysli Generalnie zgadzam sie Toba musze zaakceptowac siebie jakim jestem.. ale chcialbym po prostu przy spotykanej okazji wymieniac sie z innymi ludzmi pogladami na rozne tematy, prowadzic z nimi dialog a nie monolog. Boli mnie np. sytuacja w ktorej spotkam sie z dziewczyna z portalu i 90% czasu to ona mowi a ja slucham bo czuje ze nie mam nic do powiedzenia i czesto zapada "dretwa cisza" ,dlatego od jakiegos czasu probuje to zmienic przez czytanie ksiazek,ogladanie filmow itp. zawsze bylem postrzegany za osobe malomowna, sam nie wiem ale dzieki za odpowiedz bo dala mi do myslenia
  7. Tourisst

    Witam

    Czesc wszystkich Mam na imie Patryk, sledze forum od jakiegos czasu i postanowilem dolaczyc.
  8. Niestety przez moją małomówność ciężko mi o partnerkę 😕 ale przestałem się nad sobą użalać i postanowiłem pracować nad tym, wiem że długa droga przede mną ale zawsze po burzy wychodzi słońce
  9. Czesc wszystkim, chciałem zapytać czy ktos z was miał podobny problem co ja, a mianowicie chodzi jak w tytule o uwaznosc i koncentracje,pamiec.. nie potrafię np. opowiedzieć nic o przeczytanej ksiazce,filmie.. Chodzi o to, że moja rozmowa z drugim człowiekiem ogranicza się do stwierdzenia suchych faktów, odpowiadania jednym lub dwoma zdaniami, a częściej do zadawania pytań lub przytakiwania. Kiedy staram się wpleść dłuższą wypowiedź zaczynam mówić dość chaotycznie i też zauważyłem, że powtarzam to co powiedziałem już wcześniej. Czuję że nie mam nic ciekawego do powiedzenia, zazdroszczę ludziom co potrafia rozmawiac o wszystkim i niczym. Czy ktos z was miałby jakies porady,wskazowki ktore moga mi pomoc? Dzieki
  10. Witam, chciałbym się podzielić z wami moim doswiadczniem jesli chodzi o nofap, z góry przepraszam jesli post bedzie napisany chaotycznie. Może zaczne od tego ze nigdy nie mialem "wiekszego" problemu z pornografia i masturbacja, przynajmniej tak mi sie wydaje🤔 ogolnie borykam sie od dluzszego czasu ze stanami depresyjnymi, poczucie niskiej samooceny,nerwica lekowa itp. Ale przechodzac do porno i masturbacji ktora jakby nie bylo towarzyszy mi od 16 roku zycia aktualnie mam 25lat, wiadomo na poczatku bylo praktykowane to zjawisko czesto😁 z czasem rzadziej raz/dwa razy tygodniowo, bywało że wpadalem w maraton codziennej masturbacji ale to rzadko. Pierwszy swiadomy nofap gdzie zapisywalem dni bez porno i masturbacji zaczalem w polowie marca tego roku. Na poczatku wytrzymalem 33 dni i upadlem.. przez nastepne 2 dni byla masturbacja, ale od 22kwietnia ponownie zaczalem nofap wytrzymalem 71dni niestety znowu uleglem pokusie. Zaczalem ponownie challange i od 3 lipca do poczatku grudnia czyli jakies 150dni bylem na totalnym celibacie.. zawsze bylem osoba introwertyczna,zamknieta w sobie, ale ja nie zauwazylem wiekszych zmian tak jak niektorzy pisza jakby dostali "super moce", aczkolwiek musze przyznac ze na plus na pewno duzo wiecej energii do zycia, wiecej checi do dzialania jesli chodzi o pasje. Dodam ze przez ostatnie 4 miesiace bylem za granica i pracowalem od rana do wieczora dlatego nofap byl "prostszy" poniewaz czlowiek nawet o tym nie myslal tylko wracal do domu zjesc,umyc sie i spac po powrocie do Polski gdzie mam praktycznie caly dzien dla siebie niestety uleglem porno i masturbacji przez trzy kolejne dni.. zaczelo sie jak zwykle u mnie czyli a obejrze jeden film porno nic sie nie stanie diabel to cwana bestia. Dzisiaj znowu zaczynam nofap a wam zycze wszystkiego dobrego, Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.