Skocz do zawartości

marcelino

Użytkownik
  • Postów

    13
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość:
    Wrocław

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia marcelino

Kot

Kot (1/23)

8

Reputacja

  1. Doceniam to, że patrzycie na mój problem swoim doświadczonym okiem i chcecie żebym uczył się na czyiś błędach i był bardziej realistą niż naiwnym optymistą dziękuję
  2. Może nie do końca proszenie, ale bardziej takie namawianie. Chodziło mi o to, że kobieta nie chce mnie złapać na dzieciaka w ten sposób.
  3. Dzięki Panowie za wszystkie odpowiedzi nie wiem po co zawracam głowę ludziom, którzy i tak nie podejmą za mnie decyzji sam muszę wiedzieć czego chcę od życia. Dzięki i zdrowia życzę
  4. Czasami jak chcę polecieć bez zabezpieczenia na chwilę bez finishu to muszę prosić się o zgodę bo boi się ciąży więc przestałem to robić
  5. Moja rodzina bardzo ją lubi i szanuje tak samo jej rodzina, która ma trochę inne podejście niż większość populacji tzn. W ich kraju młodszy mąż to wstyd na całą wiochę. Planujemy co i jak w przyszłości, ale najpierw muszę skończyć studia i ogarnąć się zawodowo
  6. Cześć, mam na imię Marek i cieszę się że mogę dołączyć do szanownego grona 👋
  7. Rozumiem już naprawiam błędy 22 lata miałem jak się poznaliśmy 2 lata temu tak jak napisałem Chciałbym dzieci, ale tak jak napisałem może to być kwestia kilku lat, ponieważ chcę żeby dziecko miało ojca, który ma poukładane w głowie a nie jako tako i jakoś to będzie
  8. Brzmi to dziwnie, ale jej wiek i brak ustatkowania się jest spowodowany tym, że najpierw studiowała u siebie i była kilka lat w związkach, które tak jak napisałem nie miały sensu a po zakończeniu studiów aby się wyrwać z tej dziczy zaczęła studia w Polsce i tak lata przeleciały przez palce
  9. Poznaliśmy się w pracy gdzie było sporo kobiet i jako jedyna na przerwach nie obrabiała innym dupy i jak sama stwierdziła niedobrze jej się robiło od tego fałszu i chamstwa czym też mi zaimponowała Jak chcę to na zawołanie albo sama często inicjuje i oboje jesteśmy dograni
  10. Wiem Panowie, że trudno w to uwierzyć odnośnie dzieci, bo wiadomo jak to jest ogólnie z kobietami, ale w tej sytuacji, nawet jak żartowałem, że fajnie by było mieć dzieci teraz to stanowczo powiedziała, że nie chce być samotną matką tylko zrobimy to jak będę pewny, że tego chcę i dobrze je wychowam, a moją odpowiedzią na to było: „Co jak będę przekonany do dzieci za kilka lat, a dla Ciebie będzie to już za późno albo co jak się rozmyślę i zostawię Ciebie na lodzie i nikt nie będzie chciał kobiety w tym wieku”, a ona na to ze łzami w oczach, że ze mną nareszcie czuje się szczęśliwa i bierze to ryzyko pod uwagę, a jak ją zostawię i będzie za późno, to trudno liczy się, że spróbowała i najwyżej będzie panną z kotami. Generalnie to ma kilku dobrych znajomych którymi się otacza bo uważa że p0lki są bardzo płytkie, nie szanują ludzi i źle się czuje gdy widzi jak wykorzystują innych
  11. Nie ma nikogo za granicą, ponieważ szczerze opowiedziała mi o swoich związkach, które tam miała i po prostu z racji deficytu chrześcijan musiała brać to, co jest, czyli muzułmanów, ale z nimi nie wypaliło ze względów religijnych i zachowania choć jeden był dosyć normalny i chcieli po 3 latach wziąć ślub, tylko że jako ultimatum musi zmienić swoją wiarę i imię na muzułmańskie, czego nie chciała zrobić, a gwoździem do trumny było to, że rodzina otwarcie powiedziała, że jej nie zaakceptuje za przeszłość chrześcijańską, więc za lepszym życiem studiami i normalnym partnerem wyjechała do Europy, bo u siebie straciła już cierpliwość. Dodatkowo zawsze pozwala mi szperać w jej telefonie i nigdy nie ma jakichś tajemnic oraz tematów taboo
  12. Mieszkamy w Polsce a ona pochodzi z Bangladeszu
  13. Cześć, mój największy dylemat w życiu ma swoje początki w 2020 roku, kiedy to po latach samotności spowodowanej brakiem partnerki, nie licząc jakichś szkolnych pseudo związków postanowiłem zadbać o swój wygląd i zachowanie, przez co długo nie musiałem czekać na efekty. Zostałem zaproszony na kawę przez dziewczynę o orientalnej urodzie jak się okazało była Azjatką z kraju muzułmańskiego. Podchodziłem do tego spotkania nieufnie ze względu na możliwe różnice kulturowe i religijne, ale jak się okazało od pierwszego spotkania dogadywaliśmy się jak starzy kumple i mieliśmy bardzo podobne poczucie humoru, a mam je specyficzne. Po kilku spotkaniach zaproponowałem związek, bo nie chciałem, żeby taka okazja mi uciekła spod nosa (typowe niskie poczucie wartości). Wszystko było pięknie do momentu, jak się dowiedziałem, że jest ode mnie starsza o 7 lat, czego nie było kompletnie widać, ponieważ ma taką niewinną trochę dziewczęcą urodę. Na początku pochłonięty hajem emocjonalnym starałem się odrzucać myśl, że mam 22 lata, a ona 29 lat. I tak czas leciał zamieszkaliśmy razem i jesteśmy w związku od ponad 2 lat, ale cały czas mam z tyłu głowy, że ona zbliża się do ściany, a ja jestem jeszcze w pewnym stopniu gówniarzem, który związał się z osobą na innym etapie życia. Dlaczego w tym tkwię mimo tej przeszkody? Ponieważ ma wspaniały charakter, do którego nawet na siłę nie ma się do czego przyczepić, a uwierzcie mi, że próbowałem coś znaleźć, żeby zburzyć jej idealny obraz w mojej głowie, bo wydawał się nierealny. Po wielu próbach i shit testach z MOJEJ strony stwierdzam, że ona jest wspaniałym materiałem na żonę. - Dziewczyna jest chrześcijanką z kraju, w którym jest ich mniej niż jeden procent - Kobiety w tym kraju są od małego uczone, że facet jest najważniejszy i mają o niego zabiegać, czyli odwrotność nowoczesnej Europy - Mężczyzna ma ostateczny głos w ważnych sprawach, ale oczywiście nie jest tak, że kobieta jest sierotką bez własnego zdania - Czuję się bardzo doceniany, nawet jak naprawię jakąś rzecz, to jest wpatrzona we mnie jak w obrazek - Ma bardzo dobre wykształcenie i ogromną wiedzę o świecie - Ma świetną organizację czasu i załatwiania spraw na bieżąco -Jest bezproblemowa i w sumie przez te 2 lata nie mieliśmy większej kłótni. -Idealnie zgrywamy się poczuciem humoru -Zawsze mnie wspiera i motywuje, kiedy tego potrzebuje -Jest bardzo skromna i gdy na urodziny dostała jakąś pierdołę, której potrzebowała potrafiła się popłakać ze wzruszenia, że ktoś trafił w jej gust -Ma w sobie wiele motywacji żeby osiągać coś w życiu -Od roku ma ode mnie lepiej płatną pracę, ale w ogóle się tym nie obnosi tak samo jak z wykształceniem -Mówi, że jestem dla niej partnerem z jej marzeń -Nigdy mnie nie okłamała a wiele razy ją testowałem i sprawdzałem jej wiarygodność -Ma ogromny poziom empatii -Do tego mimo jej wieku nie ma parcia na dziecko i jak sama stwierdziła jakbym zdecydował się nie mieć potomstwa to ona to zaakceptuje by być ze mną bo szczerze mnie kocha Ogólnie wiem, że ją kocham, ale kiedy ta myśl o różnicy wieku zaczyna dominować mój umysł to czuję że moje uczucia do niej są jakby w zamrożeniu do momentu w którym odrzucam te myśli i znowu czuję się szczęśliwy. Ostatnimi czasy do dylematu związanego z wiekiem doszło to, że zacząłem zauważać po sobie, że wiele razy oglądam się na ulicy za kobietami z ładnymi krągłymi biodrami czego moja dziewczyna ze względu na azjatycką drobną budowę ciała nie ma. Z racji tego, że nie dostałem od życia po tyłku tzn. nie przeszedłem przez kilka toksycznych związków mam wrażenie, że nie doceniam tego co mam, ale też nachodzi mnie druga myśl, że tego "kwiatu jest pół światu" i może powienieniem szukać osoby, która w pełni mi odpowiada a nie tylko charakterem Nawet jakbym to zakończył to czuję, że odrzucam wspaniałą bratnią duszę która nic złego nie zrobiła Nie wiem co jest ważniejsze w życiu spokój ducha z drugą osobą mimo że będę doświadczał jej ostatnich lat atrakcyjności czy pogoń za lepszym?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.