Skocz do zawartości

eX.

Użytkownik
  • Postów

    107
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez eX.

  1. 21 minut temu, Patriota napisał:

    Ale ja taki dobry chłopak jestem i nie chcę nikogo wykorzystywać..

     

    To zmień podejście do życia ;)

     

    20 minut temu, Patriota napisał:

    Zakładam, że spodziewała się, że będę za nią patrzył więc gdyby chciała mi jednoznacznie dopierdolić to by go chwyciła za rękę gdyby tylko mogła. Czyż nie?

     

    Nie, wystarczy już że widziałeś że chłop u niej nocował...

     

    ps: Jak scalić posty, bo niechcący wyszedł mi jeden pod drugim :(

  2. 2 godziny temu, Patriota napisał:

    (wraca między 22-24) a tutaj przychodzi ładować baterię przebywając z naenergetyzowanym samcem (lol?). To jest chyba pierwszy weekend (może drugi), w którym została w domu. W poprzednie to albo mówi, że do rodziny jedzie albo do pracy gdzieś tam służbowo... .

     

    Masz dwie możliwości, widziała że ją podrywasz, to sprowadziła chłopa do chaty abyś się od niej odpierdolił,

    albo

    faktycznie laska prowadzi podwójne życie, te częste wymówki i lądowanie późno w domu, bądz w ogóle w weekendy jej nie ma to jasny sygnał że albo ma faceta, albo dorabia sobie dupką - innych opcji raczej bym się nie spodziewał.

    • Like 1
  3. Cytat

    O co tu chodzi? Prośba o pomoc.

     

    Chodzi o to że zahipnotyzował Cię kawałek ładnej dupki, nie martw się, przejdzie ;)

    Pamiętaj jedno, jak dziewczyna będzie chciała coś więcej, jednoznacznie Ci to zakomunikuje, tym bardziej że mieszka z Tobą jako współlokatorka...

    - A ty się misiek niepotrzebnie nie nakręcaj. Ja też nie raz nie dwa wpadłem w taką pułapkę, dzisiaj już raczej tego rodzaju błędu bym nie zrobił.

     

    Zero flirtu, może delikatny ale tylko w odpowiedzi na jej zaczepki, ponieważ jak atrakcyjna laska zobaczy że się na nią napaliłeś, to już przegrałeś...

    To ona ma szukać kontaktu z Tobą, nie Ty z nią...

    • Like 3
  4. Mi się wydaje że od czasu do czasu trzeba natrząsnąć samiczką, nie jakieś wielkie spuszczenie wpierdolu, nie o to chodzi...

    - ale kobieta musi wiedzieć że jak wyprowadzi swojego faceta z równowagi to może mieć ciężką rękę...

  5. 1 godzinę temu, Anderson napisał:

    I możecie mi wierzyć lub mnie, lecz niemal każda pannica wytknęła mi wzrost. 

     

    Witaj i nie smutaj! To aż dla mnie dziwne że tyle razy zdarzyło Ci się słyszeć takie docinki... - w jakim towarzystwie Ty się obracasz?

     

    Jestem podobnego wzrostu co Ty, 167cm, a to że panienka wytknęła mi mój wzrost zdarzyło mi się raz w życiu i to powiedziała "gdybyś był wyższy to byś nawet ładny był" ...

    To czy ktoś za plecami komentował mój wzrost, tego nie liczę, w dupie to zawsze miałem, ale face to face żeby mi laska powiedziała coś na temat mojego wzrostu to był tylko ten jeden jedyny raz...

    Może masz nierównomierną budowę ciała, czy co?

  6. 2 minuty temu, Dobi napisał:

    Ojciec rzucił z dnia na dzień bez żadnego problemu, choć palił chyba ze 20 lat. Ja - znacznie krócej, więc też nie powinienem mieć z tym trudności ;)

     

    Powiem że miałem ostatnio chwilowe potknięcie, ale wróciłem na właściwe tory, nie jest łatwo, oj nie...

  7. 1 minutę temu, Mariuszsoq napisał:

     

    wygryw ????????????? zostałem wyzwany , że tak robi przegraniec, bo wygraniec kupuje nowe labo (fakt stac mnie, ale to nie tedy droga w majej wiosne)

     

    że jestem niedojrzały, stać mnie na wydech Akropovica (30 tys zł) a dla niej mnie nie stać....  moje auta to stan umysłu.

     

     

     

    Stary, nie wiem co Ty dzisiaj brałeś, ale idź spać... do jutra moderacja pokasuje kilka postów i może zacznie się w tym wątku właściwa polemika.

    • Like 1
  8. 5 minut temu, Mariuszsoq napisał:

     

    i tu się wtrąca moje ego "jak można oszukać"  hehe

     

     

     

    kuźwa trzeba, w tej kwestii to już dawno zrozumiałem że człowiek musi szopkę odstawić, jakie to dzieciątko jest słodke, zwłaszcza jak mamy do czynienia z nowo poznaną mamuśką z dzieckiem, czy też panienką której śni się gówniak po nocach ...

  9. 7 minut temu, radeq napisał:

    a laska przy fajnym facecie bardziej opiekuńcza

     

     

    haha, miałem tak ostatnio, gadka szmatka że moja współrozmówczyni nie lubi za bardzo małych dzieci, piseków, bo to była "kociara" (ja mówiłem że kocham psiaki, male dzieci też są słodkie) to zaczęła się pochylać przy pieskach, a i do małych dzieci też podchodziła jakoś tak "dziwnie" z czułością :lol:

  10. 6 minut temu, Długowłosy napisał:

    Po prostu  - gdyby już związek to z kobietą idealną wedle mojego wyobrażenia, jeśli jej nie znajdę - starokawalerka na wieki wieków ;) Ani mi z nią źle nie jest ani się jej nie boję więc nic nie tracę szukając

     

    Właśnie mi uświadomiłeś że to co sobie poukładamy w głowie, wymagania odnośnie "partnerki idealnej" to mission impossible 

     

    Lepiej już chyba zostać mnichem :lol:

  11. 6 minut temu, Assasyn napisał:

    Słowo ''ładowanie się'' jest zaprzeczeniem słowa ''świadome'' chyba ze ktoś jest na tyle głupi aby świadomie ładowac sie w kłopoty...:) to moja odpowiedz :)

     

    Napiszę szczerze, ostatnią dłuższą relacje z kobietą zakończyłem niecałe 5 lat temu, nauka języka, wyjazd do Niemiec - miałem co robić...

    2-3 lata nie dupczyłem, a przez kolejne dwa lata nadrobiłem to z nawiązką. Ostatnio nachodzi mnie taka myśl czy nie wrócić do "stałego związku" z tym że na moich zasadach.

    Pierwszą lepszą karynke znaleźć to nie problem, problemem jest znaleźć ogarniętą samiczke... - I tutaj moje rozterki, czy to ma sens? - Czytam Was,zastanawiam się, słucham, dlatego też założyłem ten temat.

     

    Jak mi się poszczęści to znajdę dziewczynę z którą może się udać coś stworzyć na zasadach partnerskich - wiem, łudzę się... - a chce chociaż spróbować taką poszukać...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.