Assasyn

A jak jestes w zwiazku z kobieta to obowiazkiem jest narzucic swoje zasady ? No przeciez mozna stosowac kompromis ,to nie jest chyba tak ze kobiecie nie wolno miec nic do gadania.jesli wprowadza twarde zasady to taki zwiazek sie rozpadnie predzej czy pozniej ,rygor nie jest dobry,kazdy czlowiek ma uczucia przeciez .i trzeba sie z nimi liczyc...Pikaczu jak wiazales sie z kobieta to nie narzucales od razu swoich zasad ,to wyglada na podporzadkowaniu sobie drugiej osoby w takim razie.Czy mozna poporostu stawiac granice umiejetnie zeby Ci baba na leb nie wlazla ...?

No ale przeciez mowia ze liczy sie wnetrze ,uczucie a jak powiesz ze materialistki to sie oburzaja ...Czyli chodzi glownie o zysk (kasa) ale to jest ladnie wszstko przykryte ladnymi cieplymi slowami o milosci i poswieceniu ? Nie no tego za wiele nie sadzicie chyba ze kobiety potrafia byc az tak dziwaczne ? W sumie tak nauczyla ich natura ale wiemy ze szczerosc tez sobie cenia ,to gdzie ta szczerosc w tym wszystkim? Jak w taki sposob z nimi postepowac?

Czasami sie wydaje ze kobiety to istoty strasznie materialne ,prozne liczace tylko na zysk.Kiedys czytalem ze gosciu byl bardzo bogaty a mial kilka kochanek ktore wiedzialy o swoim istnieniu.Ba...godzily sie na role druga badz trzecia ,tylko po to aby cos zyskac .Dlaczego w zwiazku z tym kobiety trabia o milosci ,drugiej polowce do grobowej deski ? Jest jeszcze druga grupa ,ja to nazywam Boze kobiety ,trabia dokola o swojej wierze ,nawracaja ,mowia o duchowosci a przeciez nie od dzis wiadomo ze kosciol i kazda religia dyskryminuje kobiety ? Co jest kurwa grane ?

Dlaczego kraje protestanckie sa zwykle duzo bogatsze od katolickich?

Czym Twoim zdaniem charakteryzuje sie moje miekkosc ? I co to ma wspolnego z stosunkami ze znajomymi ?

Sorki...

Mojej meskosci ?? Co mam przez to rozumiec ? Stary ja tu jestem zeby odzyskac swoja meskosc No chyba ze to byl zart to rozumiem

Normalny kumpel ,znam go rok

Wiem spinam sie czasem za bardzo .Ale moze dlatego ze cale zycie bylem ''dymany'' przez wszstkich i teraz chce sie w jakis sposo zemsic i udownodnic ze juz taki nie jestem .Poprostu chce byc wreszcie facetem a nie wydmuszka...

Wkurwia mnie kumpel,jak mial panne to sie nie odzywam w ogole .Panna jego miala tyle fajnych kolezanek to nawet nie zadzwonil zeby wpasc i cos przytulic .Zerwal z panna to i wydzwania i pisze ,idziemy na piwko ,drinki dyskoteki ...Powinnienm mu powiedziec zeby spierdalal bo wczesniej to mnie nie zauwazal a teraz wielki kompan co zrobic w takiej sytuacji ?

Aaa przepraszam nie zrozumialem...Hmmm nie mam pojecia i chyba nikt nie wie co jest po smierci ,jedni mowi to drudzy tamto trzeci sie wysadzaja w powietrze .Prawda jest jak dupa ,kazdy ma swoja .Ja wierze ze istnieje zycie po smierci ale w jakim wymiarze i w jaki sposob to sie toczy to nie mam pojecia.

Ja podchodze do tcyh spraw w taki sposob ze chce juz i teraz ...Sam nie wiem po co i czmeu tak strasznie zalezy mi na bycie odwrotnoscia charakteru jaki jestem teraz ...Czyli pewnosc siebie ,wiara milosc i szacunek do siebie ,moze poprostu zycie boli dlatego tak chce ,moze jestem swiadom uplywajacego czasu ,moze boje sie ze nie zdolam byc taki jak chce i ostatecznie przegram.Tu chodzi chyba o pokazanie rodzinie a szczegolnie ojcu ze ja tez potrafie dlatego tak szybko chce i od razu stac sie takim i miec takie cechy jak wyzej wymienilem .Dlatego biore hurtowo przekonania i na sile je zmieniam zeby tylko UDOWODNIC ze JA TEZ MOGE i zeby TO WSZYSYC WIDZIELI i mnie za to DOCENILI bo czuje sie smieciem (czulem) i dlatego Bedzie git:)

Pewnosc kojarzy sie mi sie z poczuciem bezpieczestwa i braku ryzyka .Jak nie ma ryzyka to nie ma rozwoju i osagniec .Tak naprawde nie wiemy kiedy wloza nas w drewniana skrzynke ...Ale podejmujac zbyt wielkie ryzyko mozna na wlasne zyczenie tam trafic i tak zle i tak nie dobrze:)

Czyli rozwoj Twoim zdaniem najwiekszy jest tam gdzie robisz to czego sie boisz ,konskwentnie i bez opierdalania sie ...Na tym polega chyba odwaga .Na poczatek sprobuje od czegos malego no zagadac do obcej dziewczyny a pozniej coraz wiecej

The_Man potrzebowalem opinii czlowieka doswiadczonego i jak wynika z Twojego opisu faceta z jajcami...Dzieki czyli widze ze jestes zwolennikiem dzialania i nie przejmowania sie ze to nie wypada i ktos sie bedzie smial z tego co zrobisz ...Dzeki za rady ,wezme do serca a co do UK to macie racje /Angicy sa zarozumiali ,bufoni z przerosnietym ego ,mysla ze sa pepkami swiata .Potomkowie zbrodniczch barbarzysnkich plemion germanskich .Wole miec kontkat ze Slowianami z nimi idzie sie zawsze dogadac .Zebysmy sie wszysc trzymali razem bylibysmy potega slowianska ...Niestety Zydostwo chce nas ze soba sklocic ? po co ? Bo sie nas boja ...

Moge pracowac w agencji detektywistycznej w Londynie bo jest taka mozliwosc ale troche sie boje tego wyzwania ,chodz z drugiej strony to byloby juz naprawde duzo w moim zyciu jakbym tam sie dostal...

Pisalem juz wczesniej z chlopakami tutaj.Moim glownym punktem jest poprawienie samooceny i wiara w to co mowie na swoj temat.Robie to od tygodnia juz na bardzo powaznie a dzis przyszedl mega dol...Ide dalej...Chodzi mi The_Men AKCEPTACJA SAMEGO SIEBIE ,WIECEJ LUZU I MILOSC DO SIEBIE to moje glowne punkty do poprawy.

W sumie zgadzam sie z tym gosciem z filmiku ale to dla mnie nadal pojecie abstrakcyjne...Nie moge tak od razu przeciez stac sie gosciem ktory nie bedzie milutkim chlopcem ,na poczatku moge udawac ale zeby tak sie stac to musi potrwac Jeszcze jedno ;Przeciez nie moge do kolezanek z pracy lub innych kobiet byc chamski i prostacki ,jak sie mnie o cos pyta czy rozmawia to przeciez nie moge jej chamsko odpowiadac i bezczelnie.Nie umie tego ogarnac...

Dzieki stary juz zalaczam ,a odnosnie innych punktow ktore podalem ? Twoje przemyslenia,rady ?

Neo czy to znaczy ze jak bede o sobie myslal dobrze czy zle to i tak to nie jest obiektywna prawda ? I czy w ogole prawda ? Z Twojego postu wynika ze czlowiek sam moze myslec o sobie w dany sposob ale tak naprawde to tylko etykietka a nie osobowosc lub cos z czym sie rodzi?

Dzieki Vincent to wlasnie jedne z najwazniejszych przekonan w moim zyciu ,dzieki Tobie wiem w ktora strone mniej wiecej isc Dziekuje Poprostu nie wierze ze zostalem tak mowiac delikatnie wyruchany w dupe przez 25 lat ...

Ile razy w tygodniu powinno sie jesc jajka ?? Ja jem prawie codzinnie i zadnych dolegliwosci nie mam z tym zwiazanych

Ja pierdole jak czytam co tu jest wypisane to az mi sie wlosy na jajach jeza...To w ogole nie pasuje do mojego przekonania o koietach w ogole ludziach zyciu i swiecie..Bezwzglednosc zawsze mi sie zle kojarzyla ale jak widze co wypisuja moi starsi koledzy z forum ktorzy maja wieksze doswiadczenie w zyciu niz ja to az ciarki przechodza...Mam jakis filtr na lbie; KObiety nie klamia,kochaja ,badz mily grzeczny pozadny nie rob afer badz mily i spokojny...Jak to sie ma do dziejszego swiata? To dlatego dostaje ciagle po dupie skoro mam takie przekonania. Kobiety kochaja Kobiety nie klamia Kobiety trzeba kochac Badz mily ,kulturalny Nie rob afer ,badz poukladany Nie badz agrysywny Wlaz w dupe Przymilaj sie zeby Cie lubili Nie mniej swjego zdania Badz grzeczny A wlasnie co z agresja ? Warto byc agrysywny czy opanowany bardziej? Dopiszcie swoje przekonania do tego co napisalem wyzej chce poznac prawde obiektywna

Wlasnie zastanawial mnie fakt przemocy w rodzinie inicjowane przez kobiety ...Skad to sie bierze ? Dlaczego facet nie moze sie obronic i skad do kurwy nedzy powiedzenie ze kobiet sie nie bije ?? Nie rozumiem tego .Ciekawe jak wygladaja statystyki inicjowania bojek przez kobiety w krajach Arabskich