Skocz do zawartości

slavex

Starszy Użytkownik
  • Postów

    1477
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez slavex

  1. - po pierwsze pracować mądrze, nie ciężko 

    - po drugie pracować za dobry hajs - wtedy dodatkowe godziny, wysiłek są czegoś warte
    - po trzecie najlepiej na własnych zasadach (czyli to znienawidzone JDG, prywaciorz...)  

    Jak są małe pieniądze, patowa atmosfera to: 
    - jeżeli jestem zmuszony tu pracować to robię tyle ile muszę i fajrant - jak szef tego nie rozumie to PIP itp. i temperować go równo  
    - szukam nowych możliwości by z tego kurwidołka spierdolić, zdrowa sytuacja jest taka, ze jak firma nie szanuje swoich pracowników to im personel spierdala tak, ze nie maja czym robić i plajtuje... Wole by taki Janusz biznesu zbankrutował i poszedł robić jako pracownik, bo jako przedsiębiorca się po prostu nie sprawdził. 
     
    Przykład: zamiast zapłacić 50-100zl za ciężarówkę z winda i zapakować towar w 15 minut, woli stracić 3h x 3 chlopa x 20zl = 180zl... Jeszcze Januszek orgazmu dostaje ze zaoszczędził 100 zł na windzie, a kręgosłupy pracowników to taki szczegół... 

    • Like 7
    • Dzięki 1
  2. 3 godziny temu, SamiecGamma napisał:

    Dziewczynie ogólnie średnio się spodobałem, GBD to nie było. Co nie przeszkodziło jej jednak być dla mnie miłą przez cały pobyt, pokazać mi miasto, zaproponować obiad na swoj koszt, pokazać atrakcje i poopowiadać

     

    Dokładnie mam takie same odczucia. Dawniej jeżeli sobie para do gustu nie przypadła to mimo wszystko był elementarny szacunek do drugiej osoby i spędzenie czasu, porozmawianie i kulturalne rozejście się.

    • Like 2
    • Dzięki 2
  3. 19 minut temu, canyon napisał:

    Dziewczyna 20+ myśli o przyjemnościach chwili, chodzi w za dużej bluzie i poszarpanych jeansach, w których dla rówieśnika wygląda mega sexy, podczas gdy facet 35+ na widok takiej stylówy robi kwaśną minę, bo najchętniej widziałby ją w małej czarnej, czy innym klasyku ze strychu

     

     

    Właśnie ostatnio widziałem grupkę 3-4 20-latek, ubrane były i zachowywały się jak szczeniackie 16-17-stki. 

     

    Jeszcze pety w gębie itp.  

     

    Masakra. A zastanawiałem się do cholery co mi nie gra z tymi młodszymi o 10 lat.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.