Skocz do zawartości

Kobietolog

Użytkownik
  • Postów

    48
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    50.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Kobietolog

  1. 11 godzin temu, Rnext napisał:

    Pani psychoterapeutka super-trafną diagnozę postawiła. Aż taką, że się spłakałem ze śmiechu.

    Otóż:

     

    "Panowie się poobrażali na kobiety za to, że są bardziej pewne siebie, mocne, że sięgnęły już po wszystkie niemalże męskie zawody. Są teraz w takiej wielkiej awangardzie".

     

    Nigdy nie ogarnę zdolności (zachwyt, brawka) pań w zakresie racjonalizowania na swoją korzyść najbardziej karkołomnych absurdów. 

    Nawet Zbigniew Lew- Starowicz był zdumiony poziomem racjonalizacji i tłumaczenia sobie rzeczywistości przez kobiety. Wiele lat pracy klinicznej , go tego nauczyło

  2. Witam bracia

    Mam problem w mojej ekipie w pracy. Mam jednego osobnika, który ma problem z alkoholem. Bardzo często, gdy wyjeżdżamy do roboty w poniedziałek w nocy, jest pijany. Jest to problematyczne, gdyż jest moim zmiennikiem za kierownicą. Także czasem w trakcie tygodnia pracy zdarza się, iż jest pijany rano w pracy. Macie jakieś porady jak sobie z nim poradzić. Przełożeni są pobłażliwi wobec niego. Jak nie pije, nie mogę mieć zastrzeżeń do jego pracy .

  3. 5 godzin temu, Kiroviets napisał:

    Jakie trasy? Ile km? Do miasta/ peryfreria?

     

     

    Preferujesz diesla/ benz + Lpg?

     

    Ile osób ma nim podróżować zazwyczaj?

    12k o na sam zakup? Czy zakup + OC + serwis?

    To tak z grubsza.

    Samochód do 12 tysięcy miesięcznie trasy 500 km max . Najlepiej Benz/lpg. Na pewno nie combi

  4. 3 godziny temu, Marek Kotoński napisał:

    Pozwoliłem sobie nagrać o tym artykule audycję:

     

    https://samiectv.com/2019/12/08/bajki-ekspertow-dla-doroslych-strefasamca-pl/

    Wykształcenie kierunkowe ma, lecz drugą kwestią jest rzetelności. Może jakiś troll z fejk konta da link na fanpage na FB. Aby pan Marek miał darmową reklamę

    2 godziny temu, wrotycz napisał:

    Ta pani ma dłuższą historie tego typu prozy w takich, światowej klasy pismach naukowych jak Viva, Flesz, Twist – miesięcznik dla nastolatek, gazeta.pl, polki.pl i diabeł wie co jeszcze. Najlepsze na co mi się trafiło to: Dlaczego mężczyźni nie chcą uprawiać seksu?  (również dla gazeta.pl). Bzdura bzdurę bzdurą pogania.

    I taka autorka dostając się na pierwsze strony znanej, choć już nie tak popularnej, gazety(.pl ) staje się z dnia na dzień ekspertką.

    Od takich ekspertów zachowaj nas Panie.

     

    Autor na pytania odpowiada facet.

  5. W dniu 6.10.2019 o 16:41, Kleofas napisał:

    Nieee, no ten pan profesor w artykule wytłumaczył, że to faceci leżą na kanapie i nic nie robią a kobiety uczą się nowych języków, chodzą na siłownię itp itd. Po prostu mamy zajebiste laski, tylko one przemykają w pelerynkach czyniących je niewidzialnymi.

    Nie profesor, tylko magister  z uprawnieniami psychoterapeuty.

  6. 1 godzinę temu, ciekawyswiata napisał:

    Po części się z Tobą zgodzę, natomiast wydaje mi się, że z tej puli kierunków akurat psychologia daje możliwości, jeśli człowiek się tematem interesuje. Konkurencja chyba jest duża, ale ten kierunek umożliwia raczej znalezienie pracy, w której się godziwie zarabia. Psychologowie pracują w szkołach, w szpitalach, są prywatne gabinety.  Inaczej z filozofią czy dziennikarstwem, bo tu nie trzeba nawet ukończenia studiów do zostania dziennikarzem czy filozofem( człowiekiem rozmyślającym).

     

    Tak samo są milionerzy bez ukończonych studiów, ale to nie oznacza, że nie kończąc studiów też się staniesz milionerem. Szansa na to, że chłopak po zawodówce w wieku 25 lat z budowlanki będzie zarabiał więcej jest duża. Tylko to jest perspektywa bardzo krótkowzroczna. W wieku 25 lat to mało kto zarabia pieniądze po studiach, niezależnie od kierunku. Może wyjątkiem są informatycy(chociaż też nie wiem). Przyszli lekarze, prawnicy, architekci po studiach dostają grosze i dalej się uczą kilkanaście lat. 

     

    Oprócz tego pieniądze to nie wszystko. Wiem, brzmi naiwnie. W każdej pracy się naharujesz, w jednej mniej, w drugiej bardziej, ale chyba i tak lepsze jest robienie znośnych rzeczy za mniejsze pieniądze niż pracowanie z ludźmi, których nie lubisz, w pracy, w której się źle czujesz albo w pracy przy ekstremalnie  szkodliwych warunkach dla zdrowia, nawet jeśli jest dobrze płatna( wdychanie jakichś farb, itd). Praca fizyczna czy umysłowa? Każda jest ciężka, ale przy fizycznej robocie 10 godzin dziennie(jeszcze w jakichś szkodliwych warunkach) wszystko jest ok, jak masz 20-30 lat, z wiekiem sił coraz mniej, zdrowie coraz gorsze, a emerytura w wieku 67 lat. W pracy umysłowej- doświadczenie rośnie z wiekiem, wiedzy przybywa.

    Dobry męski psycholog zawsze będzie potrzebny, bo pan Marek wiecznie żyć nie będzie 

  7. 56 minut temu, SennaRot napisał:

    Co znaczy dokładnie "uczyć się pod pomoc psychologiczną dla mężczyzn"?

    Uczyć się pomagać w problemach, które są poruszane miedzy innym na tym forum. Po za tym uzależnienia, terapia traum z dzieciństwa. Praca z facetami wygląda inaczej niż z kobietami z tego co już wiem.

  8. Podczas porannego przeglądania FB znalazłem na jednym z fan page ciekawy news. https://wiemy.to/News/poszla-na-randke-z-nowo-poznanym-facetem-kilka-dni-pozniej-dostala-od-niego-zaskakujaca-wiadomosc-6271.

    Bohaterka oczywiście nie widzi nic złego w swoim postępowaniu . Jak dla mnie artykuł pokazuje, że inwestycja finansowa w relacje powinna być stopniowa i rośną wraz z czasem  trwania relacji. Nawet kiedyś na jednym z kanałów YT, chyba "Beksy" pokazane były podobne typy samiczek w filmiku o typach kobiet z Tinder.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.