Skocz do zawartości

Mike39

Użytkownik
  • Postów

    63
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Mike39

  1. Ja wlasnie licze na to ze wszystko uda sie zalatwic bez udzialu sadu. Gadalem wczoraj z jednym gosciem, rozwodzil sie miesiac, w sadzie nie byl ani razu, wszystko zalatwione listownie. Jej obecney stan i element zaskoczenia powinny dzialac na moja korzysc. Ich zwiazek szczytuje, wskazowka zakochania jest w skrajnym gornym polozeniu i dwojka dzieci jest jej do niczego nie potrzebna.
  2. Wiem że zbierane dowody zdrady w sądzie nie mają znaczenia, nielegalne nagrania świadczyłyby na moją niekorzyść. Wykorzystać mogę tylko messengera, który zawsze był zainstalowany na wszystkich urządzeniach w domu, w tym jej telefonie. Zapisane tam rozmowy nie pochodzą ze "szpiegowania", poza tym to co tam jest w zupełności wystarczy jako dowód zdrady. Na tym sprawa rozwodu się kończy. Nagrań nigdy nie miałem zamiaru ujawniać, to taki as w rękawie do negocjacji pomiędzy nami. Celem tej gry będzie dla mnie prawo do całkowitej opieki nad dziećmi. Można to osiągnąć bez ingerencji trzeciej strony. Wystarczy że ona się na to zgodzi. Jeśli nie to wtedy wkracza sąd.Wszyscy wiemy że dla tej instancji dobro dzieci jest najważniejsze więc zostają z rodzicem z którym łączy ich silniejsza więż, przynajmniej teoretycznie.Kto spędza z nimi wiecej czasu, zabawy, nauka itp. To moja domena, moja żona nigdy nie była z dziećmi czynnie. Pamiętam ile razy płakała że ja to jestem dobrym ojcem a ona wie że jest słabą matką ale nie potrafi tego zmienić, nie jest typem "matki polki". Oczywiście je kocha a one ją, ale to że dzieci malują, liczą, czytają, piszą to tylko moja zasługa. Młodszy jest w pierwszej a starszy w piątej klasie, a prace domowe które ona z nimi robiła można policzyć na palcach jednej ręki.Jednym słowem związek mojej żony ze szkołą zaczyna się i kończy na odprowadzaniu i przyprowadzaniu. O innych obszarach życia nie będę pisał bo szkoda czasu a lepiej nie było. A teraz jest jeszcze gorzej. Ostatnio mały wielokrotnie mnie pytał dlaczego my nie mamy mamy. Jej ciągle nie ma, już nawet nie wiem o której wraca bo po prostu śpimy. A opinie dzieci sąd bierze pod uwagę. Dobrze by było jakby po wyjściu sprawy na jaw wyprowadziła się z domu, byłby to kolejny argument na moją korzyść ( porzucenie dzieci). Jakby dało się to osiągnąć to jestem w domu. W przenośni i w praktyce. Co do rozmów o mnie to na jednym nagraniu wysłuchałem długiego wywodu (była u niej koleżanka) jaka to moja żona jest zadowolona ze swojego nowego życia, weekendowego imprezowania beze mnie, wolności i odnowionych kontaktów z przyjaciółką. Oczywiście nie wspomniała że cała ta wolność i nowa Ja sprowadza się do jebania z fuckboyem. Wcześniej to ona nie miała życia, z nikim się nie spotykała bo w domu były ciągle remonty (na które sama mnie namawiała, wszystko robiłem sam bo lubie, ona nigdy nie kiwnęła palcem) i jej się od tego wszystkiego odechciewało. Jednym słowem moja wina, że kobita niczego w życiu nie zrobiła. Zawsze miała wolną rękę, nigdy niczego jej nie zabraniałem, nie wybierałem znajomych. Myśle że w takim tempie do końca przyszłego tygodnia powinienem mieć wystarczającą ilość nagrań, potem atak.
  3. Mam pierwszego pornosa! Zwykłe ruchanko, troche słabo widać bo pod kocykiem, ale czasami kocyk się ześliznął. Obejrzałem i żyje. Poziom konwersacji uwłaczający mojej inteligencji, jej z resztą też. Nie to żebym coś miał do gościa ale to prostak a może tylko niedojrzały małolat, nie wiem 22 lata miałem bardzo dawno. A tak off topic może mnie ktoś oświecić i naświetlić mi tok rozumowania tej kobiety. Do czego ona zmierza?
  4. Tydzień nagrywania i nic. Był u nas w domu pare razy ale poza całowaniem nic ciekawego. Aczkolwiek dowiedziałem się paru rzeczy o "mojej" babie. Kobita nie robi nic. Absolutnie nic. Cały dzień się maluje i przymierza nowe ciuchy. Od miesiąca nie było normalnego obiadu. Wszystko kupuje gotowe, dzieci traktuje per noga , ja robie za niańke i na tym moja rola się kończy. Natomiast popuścili wodze w smsach, przed chwilą przeczytałem jak on wspomina jej usta na swoim [email protected] zabije suke....ona przed wyjściem do pracy dała mi całusa.......qurwa rozp...dala mnie od środka. Za tydzień wyjeżdżam z dzieciakami na weekend i jest to ostatni jaki jestem w stanie wytrzymać. Chałupa okamerowana ale zastanawiam się czy nie zlecić komuś dodatkowej roli operatora tak żeby być na 100% pewnym nagrania. Sypialnia jest od strony ogrodu więc sprawa prosta. Zastanawiam się również czy powiedzieć jej że jedziemy na dwie noce, wrócić po jednej, dzieciaki zostawić u znajomych i nie wparować na chatę i zakończyć sprawę z wielkim hukiem. Kolejnym powodem że mi się spieszy jest kasa, raczej tempo w jakim jej ubywa. Gościu dalej nie pracuje a na nagraniach wspomina że potrzebuje kasy na nowe opony do swojego motocykla.
  5. Jest chyba ok chłopaki, śpie normalnie i apetyt powrócił. Jedyną rzeczą jaką się stresuje to to że znajdzie kamerkę i będzie kicha. Natomiast wk..wia mnie to przytakiwanie i zgadzanie się na jej wszystkie wybryki. Widze w jej oczach jak myśli o mnie-jaki ty jesteś głupi frajerze. Zbliża się kolejny weekend i już przygotowuje sobie grunt do następnych wyjśc a ja potulny misio jak ostatnia pipa na wszystko przystaje... Martwi mnie to że nic się ciekawego nie nagrało. Na początku myślałem że to tylko dlatego że ma okres, ale może być tak że nowa miłość znalazła sobie robotę. A w takim wypadku nagranie czegokolwiek będzie baaaardzo trudne, bo zostaną im tylko weekendy.
  6. Zasadniczo, pobieżnie nic ciekawego się nie dzieje. Taka cisza przed burzą. My faceci zajmujemy się sobą, a mamusia znika z domu na długie godziny polując na "świątecze prezenty", spotkania z koleżankami o których istnieniu nigdy wcześniej nie słyszałem. Może to dziwne, ale chyba się do tego przyzwyczaiłem. Kiedy już wróci do domu jej obecność mnie irytuje, non stop pazury, rzęsy, włosy czy ma ładny tatuaż. Jak już pisałem rozwaliła telefon, także mniej więcej do końca tygodnia brak dostępu do smsów i messengera. Na kamerkach nic ciekawego, może dlatego że ma teraz okres.
  7. Kobita czuje sie bardzo pewnie, zachowuje się wręcz arogancko. Troche z nią dzisiaj gadałem, jej poglądy na każdy temat zmieniły się o 180 stopni. Jest super cool and smart. Dobija mnie to że musze siedzieć cicho, a to jakby dodaje jej siły. Jakakolwiek negacja jej wywodów kończy się warczeniem i przewracaniem oczami. Oczywiście już wybyła z domu.
  8. Update, wylogowala telefon z find my phone tylko, na iCloudzie wciaz jest, wiec mam dalszy do step do smsow i zdjec, nie moge tylko lokalizowac gdzie jest. Przez przypadek zajrzalem do skarbonek chlopakow, zniknela cala kasa, moze to nie majatek £400 ale jaka trzeba byc szmata. Dzisiaj zrobila sobie tatuaz. Jest taka cool.
  9. Kamerki kupione na kumpla i przyjda na jego adres, mysle ze do końca tygodnia wszystko będzie ustawione. Niestety żonka wylogowała telefon z iClouda, to raczej koniec "śledzenia" poczynań gołąbków. Wykasowała wszystkie smsy. Może to tylko ze względu na to że upuściła telefon, rozwaliła ekran, a ja mam to naprawić. Relacja pomiędzy nimi rozkwita. Wiadomości pełne czułości, namiętności i wysyłania gorących fotek. Rzygać się chce. Gdybym tylko mógł to bym wstawił jego zdjęcie z misiem od niej, jest taki słodki.
  10. Zrobie to najszybciej jak się da
  11. Pieprzą się u nas w domu. Dzieci do szkoły a potem z fuckboyem do wyra. Kurwa to jest chore.
  12. Nie same pasztety z wlascicielami. Poza tym teraz nie mysle o tym.Ubiera sie wyzywajaco, godziny poswieca na przygotowania przed wyjsciem, pisalem wczesniej ze przylepia sobie sztuczne to i tamto, mocno sie maluje. Ciekawe jak gosciu zareaguje jak kiedys rano zobaczy ja bez tego calego tuningu. A i grawitacja juz dziala bardziej niz kiedys.
  13. Wszystko co na nia mam zgrywam Na pendriva do ktorego ona nie ma dostepu. Poza tym chmury, incognito hasla to ona takich rzeczy nie ogarnia. Incognito dla niej pewnie oznacza ze w tajemnicy gole dupy sobie ogladam. Wczoraj wyrwalem sie z domu z kolegami Na paintball, ale wieksza czesc wieczoru spedzilem z nia. Cholernie dziwnie sie z nia gada, jest jakas dla mnie obca. Momentami zastanawiam sie o czym z nia gadac. Kiedys to byl spontan. Wszystko co bylo wczesniej przestalo sie liczyc, teraz tylko jaki tatuaz ma sobie zrobic. Muzyka-nigdy niczego nie sluchala,teraz hip hop, dance. Kradnie mi moje pomysly,np. chcialem zebysmy zmienili anglie Na australie, to Ona pisze do niego ze sie tam przeprowadza. Co do detektywa to lokalnie Nic nie ma, a Londyn to ceny kosmiczne. Zainstaluje narazie kamerki w domu. Probuje przestac sprawdzac sms codziennie , Bo doprowadze sie do paranoi.
  14. Ok, wyglada na to ze maja zamiar sie ujawnic, jego matka juz wie. Mam ich uprzedzic ?
  15. Nie wiem jak mam sie przy niej zachowywac, mam byc milszy czy szyderczy, dziwnie sie z tym czuje, nienaturalnie, wazyc kazde slowo I gest. Kiedy idzie do kibla wiem ze do niego pisze, wkurwia mnie to ale i boli . NIENAWIDZE JEJ, ale sciska mi zoladek kiedy o niej mysle. Czuje ze jestem sam, nic nikomu powiedziec nie moge. Zre mnie to od srodka. Zre I rozrywa.
  16. Różnie,czasem jest zupełnie ok, chwilę potem mnie telepie. Cały czas o tym myśle. Rozkminiam i tłumacze. To jest mądra i inteligentna kobitka a zachowuje się jakby miała 18 lat. Przecież musi mieć tę świadomość że to wyjdzie, zawsze wychodzi.
  17. Są nowe smsy ale słabe. Takie tam gadanie, kochanie uważaj na motocyklu, tęsknię, chcę cie przytulić jakieś tam kocham. Tyle to już wiem. Natomiast status smsów zmienił się na deleted, wywaliła je z tylefonu zostały tylko na iCloudzie. PRzestali smsować urzywają messengera. Na wypadzie 100% były same, do tego jej przyjaciółka chyba o niczym nie wie. Teściowa dzwoniła, kluczyłem trochę i chyba się udało. Nie poszli do miasta siedzą u niego na chacie.
  18. Zonka jest tam wyłącznie z przyjaciółką. Wysyła mu wiadomości i pisze że bawi się z jakimiś palantami z pokoju obok, takie gierki by wzbudzić zazdrość. Spotykają się dzisiaj wieczorem na mieście świętować jego urodziny. Sobotni wieczór w 100 tyś miasteczku trochę to z ich strony ryzykowne. Z teściową muszę uważać. Będę się starał ją urabiać jak tylko się da, że to dobrze że pojechała i że ja się cieszę, a o dzisiejszym wyjściu nawet nie wspomnę bo tak jak pisałem wcześniej będzie zadyma. Żona zbierze opierdol, a mi będzie robić wyrzuty że skarże się do mamusi. Poza tym kolejny sms od życzliwej/go twierdzi że zamierza wysłać do wybranki mojego serca wiadomość że wie i zasugerować zakończenie związku, jak się domyślam pod grożbą ujawnienia
  19. Zakochana para zaczęła używać messengera, który połączony jest z pozostałymi urządzeniami w naszym domu, na moim laptopie i dzieci tablecie wyskakują chmurki z ich radosnym ćwierkaniem.Głupota nie boli. Od rana dzwoni telefon. Nie odbieram. Wiem że to teściowa, dzwoni zapytać co tam u dzieci i co po wizycie w szpitalu. Jutro będzie to samo.Na pewno zapyta co u córci. Jak powiem że jej nie ma od czwartku będzie chryja, a kłamać nie będę. Wczoraj myślałem że troche ogarniam, dzisiaj mnie telepie.
  20. Ja to niby wiem, tylko cholernie ciężko z wykonaniem. Byłem dzisiaj w szpitalu z młodszym dzieciakiem na badaniach, nic poważnego ale zawsze to wizyta u lekarza i wydaje mi się że każda normalna matka zadzwoniłaby, albo wysłałaby chociaż smsa. Wizyta była o 12, jest dzięki Bogu 17.30 i nic. Dzwoniła za to wcześniej, rano, z całej rozmowy dowiedziałem się że jest zajebiście i zastanawia się czy włosy umyć wieczorem w hotelu to nie będzie musiała tego już robić w domu. No nie głupie to babsko? Jutro wraca, będzie w domu wczesnym popołudniem jak se te włosy tam umyje to w domu już tylko ze 4 godzinki z prostownicą, sztuczne żęski, malowanko i znowu w świat. Kurwa przecież to świętego wyprowadzi z równowagi.
  21. Tak angielski. Gdzie będzie sprawa, pewnie w anglii. Całe nasze życie jest tutaj, tutaj braliśmy ślub, tutaj urodziły się nasze dzieci, tu chodzą do szkoły itp itd. Nie wiem w jaki sposób miałoby to wyglądać w pl, wyjazdy na rozprawy..... nie wiem,nie wiem Co będzie jak dowie się jej rodzina, na pewno "emocji" nie zabraknie.
  22. Jestem po rozmowie z adwokatem. Jednym słowem sprawa wygląda beznadziejnie. Zdrada jest tylko powodem do rozwodu. Prawo do opieki nad dziećmi najprawdopodobniej dostanie i tak matka, chyba że, udowodnie że się do zajmowania nimi nie nadaje. Sprawa bardzo skomplikowana, badania psychiatryczne, ciężki temat. Jak dostanie dzieci to i chałupę bo dzieci muszą gdzieś mieszkać, a podział majątku jak dzieci dorosnął. Chyba będę musiał się z nią układać. Jednym słowem dupa zbita.
  23. Tak jest w SPA,na chmurze nic nowego. Backapuje się tylko wtedy jak tel jest podłączony do ładowarki. Jebana bateria długo trzyma.
  24. Do mnie. Nie wiem do końca o co chodzi, domyślam się że o szantaż.
  25. Robi sie bardzo ciekawie. Dzisiaj po poludniu otrzymalem smsa od osoby "zyczliwej". Oprocz information o zaistnialej sytuacji proponuje mi natychmiastowe zakonczenie romansu. Wiadomosc napisana dosyc ostrym jezykiem.Byla dziewczyna? Nic nie odpisalem, nie wiem co.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.