Skocz do zawartości

Epsilon

Troll
  • Postów

    73
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Epsilon

  1. @SledgeHammer, wygląda mi to na coś związanego z elektryką. Widzę coś co mi wygląda na gniazdka, włączniki. Nie da się tego nijak do człowieka podłączyć, więc nie wiem co to jest
  2. @ajland tylko sobie nie twórz niepotrzebnych kompleksów na ten temat i nie przesadź ze staraniami bo to też będzie nieatrakcyjne. Jak już jesteś na ciężkich studiach to skup się na zrozumieniu materiału, a nie "wabieniu" facetów. @SledgeHammer co skończyłeś i gdzie pracujesz bo wydaje mi się, że to co mówisz to jest chyba specyficzna sytuacja w określonym zawodzie? A co do typowo męskich fizycznych zawodów to wiadomo, że kobieta nie ma tyle siły mężczyzna. Dokładnie to co Ty. Mój facet też nie gardzi. Na szczęście ludzie są różni i każdy ma szansą znaleźć coś dla siebie.
  3. @Geralt, ja widzę kto studiuje. Określone kierunki przyciągają określony typ ludzi. Co do urody to raczej nie jest źle, chociaż plagę stanowią dziewczyny wyglądające na nieletnie Poza tym rzeczywiście albo chłopczyce albo ekscentryczki, ewentualnie szare myszki. Są ludzie, którzy w tym gustują.
  4. @zuckerfrei, no istnieje różnica pomiędzy zainteresowaniami kobiet i mężczyzn. Raczej się jej wyrównać nie da i mi to nie przeszkadza. Kobiety elektronika też nigdy nie widziałam. Widziałam za to koleżankę, która wzięła sobie typowo elektroniczny temat pracy inżynierskiej. Porobiła badania, napisała całkiem dobrze, ale chyba już nigdy więcej się za to nie weźmie
  5. Cii... niech nikt nie mówi HORACIOU5, że ja oprócz upewnienia się, że nie rozważamy polskiej sytuacji przyznałam, że jego rozwiązanie jest dobre z drobnymi zastrzeżeniami.
  6. @HORACIOU5 w ogóle to wiesz polskich realiach to można usunąć ciążę w trzech przypadkach (gwałt, ciąża zagraża życiu, płód jest ciężko zdeformowany) i zmuszanie kobiety w każdym trzech do donoszenia robi z Ciebie trochę niemoralnego człowieka. Inaczej nie ma wyboru i musi urodzić (tak wygląda prawo) i Ty płacisz alimenty. Chyba nie mówisz, że chcesz żeby dziecko dostał gwałciciel, albo żeby kobieta Ci urodziła dziecko, które pożyje krócej niż ciąża trwała albo żeby matka donosiła ciążę zagrażającą jej życiu? A jak mówimy o hipotetycznej sytuacji to z alimentami można by coś pokombinować żeby się nie dało na nie naciągać. Rozwiązanie ze zrzekaniem się rodzicielstwa jest mądre, ale ciąża jednak zajmuje cały organizm, więc to nie takie proste. Może odszkodowanie jakieś? Ale czy to jest moralnie ok? Aborcja to jest piekielnie ciężki temat tutaj wszystko jest szare i nie ma dobrych rozwiązań. Kobieta która zachodzi w ciążę celowo wbrew woli partnera jest skończonym ch*jem i tutaj nie ma dyskusji, ale nie zakażemy ludziom bycia ch*jami. Powiedzmy wprost to jest patologia nadająca się do leczenia psychiatrycznego.
  7. Porównujesz ciąże do alimentów. To ile Ci mam zapłacić żebyś przez 9 miesięcy coś dla mnie w brzuchu ponosił? Miałeś kiedyś kamienie nerkowe bo w sumie to jest rzecz jaką możesz urodzić (straszna rzecz dla mężczyzny i serio nikomu nie życzę). Widzę, ze mamy odmienne systemy wartości, więc się nie dogadamy. Uroda po mamie, inteligencja po tacie - sama słodycz . Skąd takie informacje? Trochę się na studiach genetyki uczyłam i w sumie nie widzę jakby miało działać takie dziedziczenie. Po ojcu się dziedziczy tyle genów co po matce z DNA jądrowego (chromosomy) plus po matce to, co jest w komórce jajowej bo w plemniku jest w sumie tylko DNA z chromosomów. Ale nie wykluczam, że istnieją badania, które wykazały, że inteligencja ojca ma statystycznie większy wpływ na inteligencję dziecka niż inteligencja matki. Widzę, że tutaj większość mężczyzn chce powrotu do "starych dobrych czasów" i z chęcią utrzymywalibyście żonę i dziecko jakby nie miała prawnej możliwości wydymania Was na kasę. Spoko. Ale wydaje mi się, że powiedzmy tych ludzi z IQ powyżej 120 potrzebujemy wszystkich na runku pracy (tak znam krytykę IQ podaję bo nie mam lepszej miary).
  8. @HORACIOU5 natura jest jaka jest. Ciężko to jakoś inaczej zorganizować. Jak Ty byś to rozwiązał? Głosowaniem - są dwie osoby nie zgadzają się i co sąd decyduje? @SennaRot też tak słyszałam. Argument z ludzką naturą jest ciążki do rozważenia bo zauważ, że nie jest prosto określić co jest nam wpajane w dzieciństwie, a co wynika z biologii. Wiem tylko, że trochę więcej uzdolnionych kobiet obecnej sytuacji zostało wyłowionych i wykorzystało swój potencjał. Zanim ktoś mi powie, że żadna kobieta nie ma potencjału na rynku pracy to przypominam, że ludzie są bardzo różni (chyba nawet istnieją kobiety elektronicy).
  9. @HORACIOU5 Chodziło mi bardziej o sytuację w której ojciec chce dziecka, a kobieta nie. Nie wiem jaką patologią trzeba być żeby dorabiać sobie alimentami. To że na test ojcostwa trzeba mieć zgodę matki jest chorą sytuacją. Alimenty wydają mi się piekielnie skomplikowanym tematem w sytuacji kiedy nie można legalnie dokonać aborcji, a domy dziecka to tragedia.
  10. @HORACIOU5 ciężko byłoby ją zmusić do donoszenia ciąży i ona więcej ryzykuje. Wyobraź sobie przez sekundę, że to Ty nosisz dziecko. Ciąża np. zagraża Twojemu życiu. Może chcesz zaryzykować swoje życie, może nie, ale wątpię żebyś chciał żeby ktoś Ci mówił co masz zrobić. A jak chcesz argument genetyczny to prawie cale DNA mitochondrialne jest dziedziczone po matce, więc genetycznie dziecko ma więcej DNA matki
  11. A jakby nie były darmowe to stosunek kobiet do mężczyzn byłby pewnie 1:20, więc wyrównują. No ale masz rację, ze dzięki temu mężczyzn też jest więcej. Nie byłabym taka pewna. Właśnie widać, że jednak ludzie się już wkurzyli na ultra progresywne poglądy i pokazali swój sprzeciw: Brexit, wybór Trumpa. Jest coraz większe oburzenie bo lansowane poglądy są zwyczajnie idiotyczne. Nie wiem, czy lansuje je masoneria, czy zwyczajnie głupi ludzie, którzy chcą poczuć wyższość moralną. Moim zdaniem to są ludzie, którzy bazują swoją samoocenę głównie na zainteresowaniu płci przeciwnej. O ich istnieniu staram się nie myśleć. @HORACIOU5 nie byłam na czarnym proteście też. Większość osób tam protestowało z tego co wiem przeciwko nowej ustawie, a nie o aborcję na żądanie. "Aborcja prawna" ma sens tylko jeśli masz aborcję na żądanie. Co do decydowania, czy aborcję przeprowadzić, czy nie w tych dopuszczonych przypadkach sytuacja jest skomplikowana. Kobieta decyduje tylko dlatego, że to ona jest w ciąży, ale nie podejmowanie decyzji razem z ojcem jest zwyczajnie złe.
  12. @HORACIOU5 znowu mnie źle zrozumiałeś. Ja jestem za tym żeby nikt nie miał już więcej przywilejów, a nawet żeby zabrać te które są. Nie jestem feministką.
  13. @Geralt, z tego co kojarzę na facebooku lajkują głównie kobiety, tobardziej nasze idiotyczne współzawodnictwo. Komplementy chyba wszyscy lubią. Na portalach randkowych chyba próbują wyrównać stosunek ilości kobiet do mężczyzn. Honey Badger Radio nie tyle walczą o dodatkowe prawa, co o nie wprowadzanie dodatkowych przywilejów dla kobiet.
  14. @HORACIOU5, to była metafora: wyścig - cel współzawodnictwa, łamanie nóg - utrudnianie osiągnięcia go mężczyznom (na przykład obniżanie progów punktowych kobietom). Chodzi o to, że nie sztuka wygrać jak masz łatwiej. @SledgeHammer niestety nie chodzę po żadnych manifestacjach.
  15. @Geralt to nadskakiwanie w większości przypadków jest irytujące. Nie potrzebuję wyznawców czy niewolników. Zależny mężczyzna to mężczyzna siedzący na twoim karku i nie pozwalający na własne życie. Jestem człowiekiem i jak człowiek chcę być traktowana. Wiem, że forum stara się uniezależniać mężczyzn i dlatego na nim piszę @HORACIOU5, źle zrozumiałeś. Bycie lepszym jest super, ale jak przed wyścigiem połamiesz przeciwnikom nogi to bycie pierwszym na mecie nie cieszy tak bardzo. Z uczciwego sukcesu i doskonalenia jest mega satysfakcja zawsze @SledgeHammer, wiek emerytalny jest moim zdaniem, jest bez sensu ustalony. Kobiety żyją dłużej i cieszą się lepszym zdrowiem nie ma sensu żeby pracowały krócej, a nawet jest sens żeby pracowały dłużej. Ogólnie lubię mężczyzn jako ludzi (kobiety też), więc obchodzi mnie ich los. Właściwie nie tylko ja mam takie podejście: https://www.youtube.com/channel/UC595wqznMGuY2mi6DKx-qnQ (angielski niestety wymagany) - głównie żeńska grupa zajmująca się prawami mężczyzn.
  16. Organizacje feministyczne już walczą o specjalne uprawnienia/ułatwienia dla kobiet Ja jestem za równymi możliwościami, co to za satysfakcja z bycia lepszym (i czy naprawdę się jet lepszym) jeśli się utrudnia start konkurentowi. Widziałam obie wersje. Podałam tą, która mnie przeraża. Co do "kobieta zmienną jest" to wszyscy ludzie są zmienni, mężczyznę dopadnie kryzys wieku średniego to też się zacznie całkiem inaczej zachowywać. Zmiany zachowania w etapach zakochania są podobne dla obu płci. Ogółem nikt nikomu ufać nie może, więc dobrze jest się całkowicie nie uzależniać od partnera. Rozsądny człowiek, jak kocha to zrozumie i zaakceptuje rozsądną dozę nieufności. Tu się z Tobą całkowicie zgodzę. Człowiek ogólnie powinien się skupiać na własnym rozwoju, z nie na szukaniu na gwałt partnera. Właśnie o to mi chodziło kiedy pisałam, że mężczyźni są zaniedbywani. Moim zdaniem za rzadko się Wam mówi, że znalezienie i zadowolenie kobiety/kobiet nie jest waszym życiowym celem. Skupianie się na samorozwoju to świetny pomysł Ty stajesz się lepszy, a skutkiem ubocznym jest to, że płeć przeciwna to widzi i docenia. Założyć najgorsze i się zabezpieczyć jakoś można (sama zwykle tak w życiu robię), ale nie ma sensu stwierdzić, że na 100% nastąpi katastrofa. Programista zabezpiecza program przed niekumatymi użytkownikami, a nie rzuca go w cholerę bo większość ludzi to debile, a już na pewno nie wkleja w kod wirusa żeby się zemścić na nich.
  17. Jestem jak najbardziej za równością - czyli za tym żeby wszyscy ludzie mieli te same możliwości, a nie np. sztucznym zrównaniem statystyk (dążenie do wyrównania ilości ludzi danej płci w każdym zawodzie, polityce itp.). Czytając różne artykuły z dziedzin feminizmu i antyfeminizmu doszłam do wniosku (w sumie nie ja jedna), że świat trochę zagalopował się w walce o równość kobiet. Ciągle mówimy kobietą, że mają być silne, mądre i wykształcone. Powtarzamy, że nie mają szukać potwierdzenia swojej wartości w mężczyźnie. Wydaje mi się, że mężczyźni zostali w tej dziedzinie zaniedbani. Cieszy mnie widok grup, które próbują ten brak równowagi jakoś zmienić, jednak często dostrzegam w nich toksyczny element, a mianowicie straszenie płcią przeciwną. Wmawianie, że każda kobieta chce cię wykorzystać, że taka jej natura. Podawanie jako rozwiązania omijanie ich całkowicie, albo wykorzystywanie zanim one to zrobią. To wzmacnia mężczyznę tak bardzo, jak kobietę przekonanie, że każdy mężczyzna jest potencjalnym gwałcicielem. Panowie, proszę budujcie swoją siłę, a nie straszcie się na wzajem. Świat potrzebuje silnych i niezależnych mężczyzn, którzy nie boją się kobiet Oczywiście ostrożność oraz uważne i dokładne ocenienie potencjalnej partnerki zanim się zaangażujesz jest mądrym i słusznym krokiem, ale nie ma co z góry zakładać najgorszego.
  18. Epsilon

    Witam

    @HORACIOU5, trochę się popisuję. W sumie mogłam napisać, że zadaję się z bandą nerdów bez prawdziwego życia
  19. Widzę, że głupio zrobiłam podając swoje przemyślenia i spodziewając się w zamian cudzych. Moja wina.
  20. Epsilon

    Witam

    @Terteus, 24 lata. Zdecydowanie nie jestem typem stereotypowej kobiety określającej się jako "silna i niezależna". A biorąc pod uwagę dosłowne znaczenie określenia, to staram się taka, w miarę możliwości być bo życie ludzi słabych i zależnych jest ciężkie (źli ludzie istnieją i są gotowi cię wykorzystać). Co do kota, to niestety nie mam i co gorsza zapowiada się, że nawet starą panną nie zostanę Większość kobiet jakie znam nie jest głupia i zła, ale obracam się w dość charakterystycznym gronie ludzi, co może zaburzać moją ocenę całej populacji. Jestem "poważną panią inżynier" i właśnie kończę magistra na kierunku związanym z biologią i fizyką. Większość moich znajomych ma intelektualno-filozoficzne podejście do życia milion pasji i hobby. Mam nadzieję, że to wyjaśnia mój punkt widzenia wystarczająco.
  21. Masz rację. Myślę, że pytanie powinno brzmieć bardziej "Co sądzisz o mojej teorii i czy masz lepsze wyjaśnienie?". W końcu często się widzi narzekanie na samych złych partnerów, albo mówienie wprost, że wszyscy ludzie danej płci są źli. Ciekawi mnie skąd to się bierze skoro nie wszyscy ludzie na świecie są potworami.
  22. Co sądzisz o mężczyznach trafiających ciągle na "złe kobiety", czy jest to to samo zjawisko, co kobiety trafiające tylko na "złych mężczyzn"? Ja w obu przypadkach widzę trzy możliwe wyjaśnienia: 1) osoba przyciąga swoim wyglądem i zachowaniem nieodpowiednich ludzi 2) gustuje w draniach/sukach 3) ma zwyczaj demonizowania swoich partnerów. Oczywiście to jest moja opinia, ale jestem bardzo ciekawa samczego zdania na ten temat.
  23. Epsilon

    Witam

    Zafascynowały mnie przedstawiane tutaj poglądy. Szczerze mówiąc, z większością z nich przynajmniej w jakiejś części się nie zgadzam. Jednak jestem wielką zwolenniczką poglądu, który wydaje mi się kluczowy dla przedstawianych tutaj przekonań: mężczyzna nie powinien uzależniać swojego szczęścia i życia od kobiety. Jedną z najgłupszych rzeczy jaką można moim zdaniem zrobić jest podporządkowanie swojego życia zdobycia partnera/partnerów. Na wysokie stanowisko pracuje się żeby mieć pieniądze dla siebie i satysfakcję z pracy, na siłownię chodzi się dla zdrowia i zadowolenia z siebie, a nad silną osobowością pracuje się po to żeby mieć trochę łatwiej w życiu. Robienie tych rzeczy "bo panny na to lecą" jest kompletnym idiotyzmem. PS Jeśli ktoś jest otoczony tylko mało inteligentnymi kobietami o wątpliwej moralności to jest dokładnie tak, jak większość forum mówi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.