Primo Starałem się zachować powagę i kulture, nawet jak usłyszałem że dobre jest to, bo można sobie spuścić z krzyża nie mając kobiety, co chyba jest najgorszą radą jaką może dać mężczyzna drugiemu… nie jestem w stanie sobie wyobraźic gorszej. Może to nie był na serio. Starałem się dać coś od siebie coś jak ‘rade wójka dobra rada’, been there, done that, nie idzcie tą drogą. Myślałem że to forum to miejsce gdzie się rozważa postawy "positive masculinity", jak być lepszym mężczyzną, pomagać sobie nawzajem doświadczeniem i zdobytą wiedzą, walczyć/odkrywać z Matrixem (i częściowo faktycznie tak jest !) ale stwierdzenie że “wszystko jest dla ludzi” to jest jak stwierdzenie “bądz sobą, w końcu kogoś znajdziesz” czy “bądz miły, to ona to doceni”. To jest Matrix, my friend. Nie wszytsko jest dla ludzi, pewne sprawy są po prostu złe dla facetów, jak chodzenie w damskich ciuszkach, ruchanie kobiet swoich przyjaciół czy gwałcenie dzieci. > Czyli jesteś Ty - czysty i niewinny, oraz żałośni kolesie, upodleni bo robią to, czego Ty nie robisz. Na jakiej podstawie tak uważasz, z któreg zdania wywnioskowałeś tak daleko idące wnioski ? Oczywiście nie uważam tak. Marku, nie chcę łapać Cię za słówka, ale też nie użyłem nigdzie słowa upodlenie/upodlony które z namiętnością przytaczasz. Przesyłając linki do “literatury” (vide mój pierwszy post) starałem się właśnie to wytłumaczyć, to są znakomite źródła informacji. > osądzasz, potępiasz, wydajesz wyrok wynosząc siebie na szczyt mądrości? Nawet nie wiem jak to skomentować... Secundo > I jak możesz nazywać trollem kogoś, kto tu jest od dawna, samemu mając cztery posty? Co do zachowania Daria, uważam że jego post jest wręcz kwintesencją trolowatości, rozmowa na temat no porn, a element zażuca takim linkiem. Jeżeli nie jest to zachowanie trola, to ja nie wiem jakie jest. Marku, a jakie to ma znaczenie ? Ktoś może być Tu całe życie i do niczego nie dojść, niczego nie zrozumieć, nie wyciągnąć żadnych wniosków, podbijać “karme” witająć się z użytkownikami i dodając durne posty które niczego nie wnoszą. Lepsza była by metryka, up/down vote, i faktycznie karma. To tak jakbyś chciał wystawić piątke z matematyki uczniowi, bo dużo czasu spędza w szkole. Lub to ze “starszym szacunek się należy”. Na szacunek należy, ale zapracować. Tercero Co do istoty sprawy, jeżeli miałbym się cofnąć w czasie do liceum i dać sobie jedną radę na temat życia, była by to “nigdy więcej porno, w żadnej postaci”. Nie uważam że to jest wisienka, to jest ziarenko z którego poźniej wyrastają owoc problemów, kompleksów i zchiz psychicznych. >Ale popieram Marka odnosnie jego wypowiedzi na temat pana ktory zalozyl ten post....Ja jestem dobry a Ty zly...Czysty egoizm Mam wrażenie, że niektórzy nie potafią logicznie rozumować lub nie znają znaczenia pewnych słów. Nawet gdybym powiedział że ja jestem dobry bo uważam że porno jest złe, a ty zły to w tym nie ma ani ziarna egoizmu (oczywiście tak nie powiedziałem i tak nie uważam). Nie wiesz co to egoizm kolego.