Aż się zarejestrowałem jak przeczytałem temat, żeby powiedzieć jak to u mnie jest z tą pasją. Mam stałą pracę i przez to 10 godzin z życia dziennie idzie na poczet rachunków itd. JAK już znajdę trochę czasu i natchnienia to udaje mi się miesięcznie około $100 miesięcznie (bywały lepsze miesiące) wyciągnąć z royalities za muzykę, którą "wyprodukowałem". Nie jest to jakaś ambitna poezja śpiewana itp. ale takie royalty free - podkłady do ... nawet nie wiem do czego bo w tym systemie gdzie sprzedaje nie wiadomo kto kupił i do czego to poszło. Nie mógł bym z tego wyżyć, ale przez ostatnie 3 lata zawsze mogłem zabrać żonę i córkę na wakację do ciepłych krajow.