-
Postów
6102 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
16 -
Donations
540.00 PLN
Odpowiedzi opublikowane przez Grzegorz
-
-
Kwintesencja kobiecych wyzwań. Tyle że mało która to rozumie!
-
Jak wyżej, zwróć mu uwagę, bądź asertywny, ośmiesz przed kumplami. Na każdego kozaka znajdzie się większy kozak.
Używaj intelektu, to bolli bardziej niż wpierdol. A jak nic nie pomoże to jebnij, po samczemu. Może wtedy dotrze!
Pozdro.
-
Może z innej beczki, kolega z sharehousa którego trochę lubię, juz drugi raz halasuje od 3. Nachlany, drze ryj i tłucze się, aż sam sie zastanawiam, czy w takiej sytuacji trzeba dać w morde, tylko że ja tu mieszkam i nie zamierzam sie na razie przeprowadzać, a chce mieć dobre układy z ludzmi.
Rób to co dobre dla Ciebie, miej wyjebane na jego opinię i jego emocje, bo się będziesz męczył z tym. Pamiętaj że to co odrzucasz zawsze wraca!
-
Dzieki za rady chłopaki ale życie mam ustawione, o rozwodzie, kopaniu dołów czy wzajemnym podgryzaniu się nie ma mowy, wiem na pewno że jestem dla niej całm światem, odejście by ją zabiło. W tej chwili jestem dla niej jak rozsądny i sprawiedliwy ojciec. Obdarzam ją miłoscią podobną do tego jak kocha się starą kotkę która spędziła ze mną pół swojego życia i nie wypierdolę ją ze swojego życia, bo szukam czegoś nowego! Klawiatura nie odda moich emocji, ale zrozumiałem że to co jest dobre dla mnie jest równierz dobre dla niej. Odebrałem jej możliwość samodzielnego decydowania o swoim życiu, manipuluje nią, przewiduje. Mam życie poukładane i niech tak zostanie. A jeżeli przyjdzie nowe to będę patrzył na to z dystansem. Bo to co jest dobre dla mnie jest dobre dla mojej rodziny.
Nie jestem frustratem, po prostu spojrzałem na życie inaczej, wziąłem ster w swoje ręce. Pozdro.
-
Z całym szacunkiem dla starszego wiedzą brata! Całe życie działałem intuicyjnie, zawsze robiłem to na czym mi zależało, ale w poważnych sprawach ustępowałem dla "świętego spokoju" w ważnych sprawach. Miałem wielkie poczucie winy które ktoś mi wkręcił, jednocześnie nadobowiązkowe poczucie obowiazku, Zjebana mieszanka! Dzięki losowi trafiłem tutaj, nie doczytałem do końca o co chodzi! napisałem zjebane posty. W końcu odkryłem Grala!. Felietony Marka!, zaskoczyłem o co chodzi w związkach damsko-męskich. To było objawienie! Teraz wracamy do sedna czyli Kobiety synaAdolfa. Wynikł konflikt w domu polegający na remoncie w domu, niezgodność zadań. Nie podobały mi sie wybitnie jej pomysły. Wtedy przeczytałem pierwszy felieton Marka! to był flesz po oczach. Później trzy dni presji, psychicznej, odrzucenie, pas, ostry seks oralny! To wszystko. Nie będę opisywał jej reakcji na forum bo bym Ją obraził. Je mi z ręki! Pozdro!
-
Moje powitanie było m-c temu. Wstyd mi za to co tam napisałem.Kajam sie przed Wami bracia samcy i proszę o wybaczenie. Byłem zielony w stosunkach damsko męskich, miałem zbyt duże poczucie winy! Po prostu miękka faja! Teraz po lekturze felietonów Marka przestawiłem swoje życie diametralnie. Kobieta już ustawiona. Najbardziej mnie cieszy to że moi dwaj synowie 23, 17 lat poszli za mną. Po kilku szkoleniach i praniu mózgu już wiedzą o co w tym wszystim chodzi! Jeszcze raz witam wszystkich i proszę o przyjęcie do grona.
- 2
-
Chciałem zauważyć że to nie była obrona konieczna! uderzył z opóźnieniem, miał czas sie zastanowić. Jezeli zrobił by jej większą krzywdę prokurator postawił by mu zarzuty pobicia, ponieważ miał czas na ocenę sytuacji, to jest premedytacja! Tak że Chłopy zanim przypierdolicie kobiecie, błyskawiczna analiza czy sa świadkowie i czy warto. Najlepszy jest odruch bezwarunkowy. Po za tym mój tata Adolf zawsze mówił że gentelmeni się nie wkurwiają, gentelmeni się rewanżują!
- 2
-
nie musi byc innej kobiety ale popracuj nad soba bo wytworzyles sobie dziwny odruch ktory powoduje blokade psychiki
jak spulam sie w mojej kobiecie szybciej niz ona dojdzie to nie robie z tego problemu ani ja ani ona bo wiem ze za chwile bedzie sie wila z rozkoszy od mojego jezyka
Znaczy wylizujesz to co zostawiłeś?
-
Nie bardzo rozumiem co ma wspólny orgazm do satysfakcji z seksu obu stron. Na przykład: jeżeli partner może "dojść" 2x a partnerka 5x i po seksie oboje są zadowoleni, to jakie ma to znaczenie w jakiej kolejności ? Ja to mam wrażenie, że Ty szukasz powodu lub wsparcia innych do umotywowania poligamii. Problem w tym, że Ci co chcą to robić, po prostu to robią, a nikt tutaj nie będzie brał odpowiedzialności za Twoje osobiste decyzje. Ty musisz to sam wiedzieć, tym bardziej że staż partnerski masz na tyle długi aby rozumieć konsekwencje swojego postępowania
Wspólny orgazm jest zajefajny, było raz to i wspominam. Zadany temat nie dotyczy poligamii tylko ulepszenia życia erotycznego. Bądź moim mentorem i naucz mnie korespondencyjnie jak traktować kobiety aby moje życie stało się lepsze.
-
Chcę Was zapytać o wspólny orgazm z partnerką. U mnie przez ćwierć dekady, wspólnego pożycia z Kobietą zdarzyło się to tylko jeden, jedyny raz (żałosne). Odkąd pamiętam zawsze czekałem na nią, dopiero poźniej pozwalałem sobie ulżyć, ale tak szybciutko żeby się nie znudziła. To jest chore, nigdy nie chciałem uchodzić za egoistę, a teraz zostało przyzwyczajenie. Może jakieś techniki? Może inna kobieta dla zresetowania psychy? Doradźcie coś kamraci i nieliczne na tym forum kamratki.
-
Witam samców i nieliczne samice. Zawitałem z nadzieją że znajdę tutaj parę fachowych porad aby urozmaicić moje przaśne i nijakie życie erotyczne. Jestem z jedną Kobietą od wieków i zapomniałem już że może być lepiej. Mam nadzieję że szanowi koledzy i koleżanki pomogą mi wyrwać się z kieratu monogamii i wskazać kierunek rozwoju życia erotycznego, dla dobra ogółu. Pozdrawiam. synAdolfa.
Kawalek porady od MGTOW
w Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
Opublikowano
Miałem w szkole mongolski. Angielski znam tylko z pornosów, a to między narodowy język, z każdą sie dogadam!