Skocz do zawartości

PainPacker

Użytkownik
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez PainPacker

  1. 9 godzin temu, Legionista napisał:

    Generalnie nie popieram Idei, żeby chodzić

    do agentury. Choroby weneryczne, AIDS,

    można być szantażowanym

    bo przecież w Burdelu są działające kamery, żeby 

    "opiekunowie" przybytku rozkoszy wiedzieli kto wchodzi.

    Młodzi Meżczyzni mogą mieć problemy natury 

    emocjonalnej po takiej wizycie.

    Dziewczyny są często ofiarami 

    handlu żywym towarem.

    Każdy podejmuje decyzję sam.

     

    Choroby to można dostać od takzwanej normalnej dziewczyny nigdy nie wiadomo ile partnerów miała. Poza tym dziewczyne można zawsze do domu sobie zamówić

  2. Oj znam to aż za dobrze tak uzależniłem się od swojej tymczasowej szparki że zacząłem płacić jej tylko za to że mnie odwiedzała. Wiem wstyd i hańba ale jestem nieśmiały a z nią było prosto i wygodnie. Teraz próbuje się od niej uwolnić wyzywałem ją i wyrzucałem ale ona ciągle nie odpuszcza żałosny jestem wiem

  3. Dnia 14.06.2016 o 12:09, polskipolak napisał:

    Tak dla jasności. Nie chce się z nią wiązać tylko podupczyć.

    Powiedziałem jej wprost, że nie chce rozbijać jej związku żeby się nie nakręcała 

    Nie baw się  to narobisz sobie problemów, możesz być wciągnięty w dziwne gierki nie warto

  4. Coraz bardziej zepsuty jest ten świat czyżby wojna się szykowała, panie wznoszą się na swych słowach i myślach coraz wyżej nie dopuszczając prawdy przed oczy. Ja jestem singlem gróbo po 30 wysportowany itp ale związku nie chce głupich gierek i narzekań  bab, zawsze są dziewczyny z agencji i mniej kisztują niż sfrustrowana baba

    • Like 1
  5. Witam opisze wszystko prostym językiem bez upiększania. Zawsze byłem białym rycerzem przez co zawsze po d...e obrywałem, jest to pewien ewenement w mojej rodzinie brat i ojciec silne charaktery nie dają sobie w kasze dmuchać. Od dzieciństwa rywalizowałem z bratem o uwage płci przeciwnej oczywiście przez moje buałorycerstwo i ideały wbute do głowy byłem na straconej pozycji. W mojej głowie zaczeły rodzić się pytania czy aby wszystko ze mną ok, lata mijały kompleksy i wstręt do siebie samego narastał. W końcu poznałem idealną kobiete, wszystko jak w bajce do czasu. Okazało się że jestem fajnym kumplem :/ tego już było za dużo. Niestety alkochol nie dał ukojenia, próba samobójcza na szczęście spabnikowałem zadzwoniłem na pogotowie, dom zalany we krwi. Nawet szycie na żywca nie robiłona mnie wrażenia jak łzy ojca, powiedziałem dość. Na materiały Marka trafiłem przypadkiem całe szczęście, powoli się budze choć nie jest łatwo.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.