Skocz do zawartości

ObiŁan

Użytkownik
  • Postów

    194
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    100.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez ObiŁan

  1. Nie no kolego, za bardzo nie wiem do czego pijesz. Super blondyna, mrowienie moszny, co tam jeszcze motylki?

    Ja osobiście wolałbym nigdy nie odczuwać czegoś takiego do żadnej przedstawicielki płci przeciwnej.Tylko chlodna kalkulacja.

     

    Wszystko to jest piekne jak wygrana w totka. Daj Boże, a potem w głowie może sie pojebać od kasy.

  2. Kiedyś zabawiałem się z jedną i mówie podrap mnie troche po plecach.

    Za 2 dni przyjechała inna znajoma i też tam coś?, została na noc. Rano tak jakoś przekręciłem się plecami do niej a ona "a co ty masz takie plecy podrapane". Ja, że nie wiem, zrób foto tel. I zobacze. Pazury jak Jezus po biczowaniu. Mówie trzeba było nie trapać... Ślady z przed 2 dni, ide w zaparte, że nie wiem o co chodzi, pewnie ty zrobilaś i nie pamietasz!).

    Przez nastepne 3 tyg. W jej oczach byłem bogiem, obraca towary z zimną krwią i nawet sie nie tłumaczy.?

     

    W życiu miałem takie, powyższe epizody a jakoś nie zapodły mi w pamieć. A jak świnia nazwie cie przyjacielem to .....?

  3. Troche kojarze twój przypadek i jak dla mnie to masz przejebane!

     

    Jak studiuje to forum to nie znam przypadku zejścia z orbity do słońca, można jedynie uciec w kosmos.

     

    Bedzie tak: Bedziesz się z nią waflował, co jakiś czas próbował lekkich podbić ale mężczyzna-kobieta. Ona bedzie to wyczuwać i cie zbywać ale nie usłysysz "Daj mi spokój" tylko da ci palec do potrzymania. Granicy nigdy nie pozwoli przekroczyć a z łańcucha też nie spuści.

    Aż znajdzie sobie nowego pieska a nie daj boże już tego co bedzie ją posuwał to bedzie mieć na ciebie wyjebane. Co byś nie zaproponował to już dla ciebie nie znajdzie czasu.

    Ale to tylko moje zdanie i czy sprawdzi się w twoim przypadku...

     

    Generalnie co ja sie nauczyłem: Wszystko rozgrywa sie na początku, już na pierwszych spotkaniach. Baba kwalifikuje Cie albo chłop albo kolega. Odwrócić sie nie da chyba że z pare lat nie było kontaktu i znowu sie poznajecie.

    Lochy w kontaktach z nami sie nie pierdolą. Jak znajdzie posuwacza ty momentalnie idziesz w odstawkę. Mężczyźni mają tak że sie pierdolą z zerwaniem, coś tam grają itd.

     

    No już kończe. Dałeś sobie TRZY próby żeby zostać jej samcem i udało sie?!

    Nie będz kolegą, zawiń się od niej bo możesz cierpieć.

    • Like 3
  4. 1 godzinę temu, Pyrrus napisał:

    Z moich obserwacji wynika że jeśli dziewczyna jest pasztetem to w 95% przypadków już zawsze nim będzie. Większość paszteciar które znam kilka razy przechodziło na diety, zapisywały się na fitness. Nie znam żadnej której się udało. Jakiekolwiek rezultaty były zawsze krótkotrwałe. Ale ja prawie nic nie jem, naprawdę, to efekt jojo :lol:

     

     

    No ja jeszcze w gimbie miałem taką z 1,8m 90 kg, jak sobie przypominam to miała od chłopaków przejebane.

    Z 20 pare lat już miałem i widziałem ją na dysce. 1,8 dalej ale tip top szprycha i biuścik został obfity. Było widać, że teraz ona rozdaje karty?

  5. 55 minut temu, Tomko napisał:

    @Tony Rocky Horror czasem to wina marketu. Np LIDL. Kto kurwa wpadl na pomysl takich kas, ja pierdole. Kasa jest tak mala, ze i tak musisz zapierdalac z produktami do siatki bo sie nie zmieszcza na blacie. A jak skonczysz to i tak musisz kase wyciagnac. Nie ma innej opcji.

    Heh. Bo to trzeba kosz zaparkować obok i odrazu wrzucać. A my Polaczki to tylko po pare rzeczy w siate przychodzimy?

  6. 16 godzin temu, Zwierzak napisał:

     

     

     

     

    Wy sobie popisaliście jaki to on nie jest głupi, żenujący, beznadziejny a on tą laskę wyruchał. Kto tu jest wygrany?

    To jest przykład interakcji gdzie James dosyć mocno napiera na tą laskę (werbalnie i niewerbalnie) dlatego wygląda to trochę chamsko, ale cel osiągnął więc do niczego nie można się tu przyczepić.

    No z tym wyruchaniem to ja zapisuje sie do tych niewierzących.

    Filmik byłby dobry ale dla nieświadomych, nie ruchających, zakochujących sie mężczyzn etc. (Nie obrażam nikogo. 

    Napiąć klate, odjebać się na nowelasa, ten obniżony głos to już przegięcie a wszystko to gdzie, na dworcu. Jak ja byłbył atrakcyjną loszk0 i nie raz by mnie podrywali to ta sytuacja tak jebie tandetą, że szkoda gadać. Zresztą widać, że mała go olewa, manipuluje, czuje tandete.

     

    Oczywiście lepsze to od bycia nerdem i walenia konia.

    Można też w klubie zapytać 100"sztuk, czy sie odrazu rucha, 1 napewno się znajdzie-cel osiągnięty ale czy tędy droga?

  7. Ten przykład ze sklepu to idealny przykład matrixa, obłudy.

    Mówi się, że meżczyźni to prostacy, zwierzęta, gbury a kobietki to takie kochane, niewinne tylko by pomagały każdemu.

    A jest zupełnie na odwrót: panowie, kulturka, cywilizacja, przepuści, pomoże a naszymi kochanymi paniami w wiekszości żądzi gadzi muzg. Zakupy to jak polowanie a wiecie co znaczy lwica czy każda inna samica, matka miotu w walce o żer.

     

    Młodsze panie to jużmają wieksze procentowo ucywilizowanie a spotkajcie się z taką" starą babą" w autobusie, kolejce sklepowej a już nie mówie poczekalniach lekarskich. Lwica to malo powiedziane, hiena. Na starszą bezbronną barcie już sie nie nabieram, człowiek jest człowiek.

     

    A jeszcze dorzuce taką historyjke: Festynik, kencercik, spora kolejka do klopa,wspólnego. Atrakcy dziewoja chyba do 6 chlopa i z 2 panie, że ona musi bo już nie da rady. Trafiło na mnie i mówie że taka figa, moja prostata jest ważniejsza od twoich ładnych oczków. Odziwo nie zlała się. Natrafiliśmy na siebie później i chciała postawić mi piwo i pewnie pokrecić ale miałem Forum przed oczami.

    • Like 2
  8. Problem nie polega na tym jak ją zatrzymać tylko na tym, że Ty masz taką iluzje w głowie.

    Poznałeś wiejską kurewkę, posuwałeś Ją, jak wspomniałeś bez kupywania nawet prezentów-wszystko pasuje.

     

    W twojej główce rodzi sie iluzja, że to twoja dziewczyna, jakis związek itd-tu poszedleś krok za daleko.

    Cofnij się o ten krok i wszystko gra.

     

    A jak skonczy sięFF no to tylko układ był z kurewką a nie związek z księżniczką.

    • Like 1
  9. Nie wszyscy samcy są na tyle oświeceni, doświadczenie, żeby tak jak napisał Tomko kontrolować układy koleżeńskie-meskodamskie.

    Sama sobie odpowiedz czy z kontaktu z nim masz jakieś korzyści: płaci za kowę, naprawia rower, podwozi a może poprostu zabawia; zajmuje czas. A co Ty mu w zamian dajesz-swoją osobę!

     

    Jeżeli widzisz, że oczekuje czegoś w zamian a ty TEGO nie chcesz mu dać to pogaż jaja, że naprawde jestes inna od wszystkich i ogranicz kontakt.

     

    Kobiety-atencja

    Meżczyźni-seks

     

    Był już post: mężatka chetnie da bo ma taką potrzebe, chłop jej nic nie obiecuje, wszyscy są zadowoleni.

    On ci chetnie towarzyszy bo...A ty sie ślizgasz na tym.

  10. Podbijanie do dup w tańcu na dysce-klasyk.

    Świnie  jak w chlewie bawią się w najlepsze, ego w mini spudniczkach siega 10 piętra a...(tu chciałem brzydko nazwać osobników płci brzydkiej) albo podbijają natrętnie albo udają, że nie podbijają i modlą się, może ona do mnie podbije. No i 3 grupa z browarem w łapie, druga w kielni obcina towarzystwo.     UPOKORZENIE.

     

     

    • Haha 1
  11. Trzymajcie mnie!

    Jak działa umysł samicy wszyscy tu wiemy a Ty wać panna w dodatku znasz jeszcze matriksowe mechanizmy i hełpisz się tym, że masz orbitera pisząc"chciałabym żeby było jak jest" i popijać kawkę z nieświadomym biedakiem.

     

    Jutro założe post o tym, że posuwam wdówkę z 3 dzieci, w dodatku na wózku inwalidzkim, obiecuje jej złote góry, opiekę a "huja" jedynie zobaczy i co wy bracia o tym sądzicie.

    • Like 1
  12. Chłopie! 2 lata czytasz forum!

    To ja tu widze błedy praktycznie na każdym akapicie. Jeszcze jestem za słaby w dawanie rad ale może jutro któryś z braci pokusi się o rozległy opis twoich poczynań.

     

    Generalnie ciepły mocz na nią i pamiętaj to ty masz być xajebisty, cieszyć się i pracować ma samego siebie a nie modlić sie do niej, no bo ona jest taka średnia a Ty aż tak dużo nie wymagasz.

    • Like 2
  13. 20 godzin temu, Subiektywny napisał:

     

    W przypadku długoletnich partnerek, szczególnie 'ślubnych' czyli takich które mają papier - dobrze sprawdza się taktyka dozowania zmian. Czyli powoli dajemy odczuć, że coś się u nas w życiu zmienia, interesujemy się czymś nowym itd. Kontrolowane zaskoczenie. To wybija je z pewnej rutyny, stagnacji i przezwyczajenia oraz sprawie, że znowu zaczynają lekko odczuwać utratę gruntu pod nogami. I jak to kobiety, bo u nich to odruchowe, zaraz to łączą z inną 'nową' kobietą na horyzoncie. Inaczej nie potrafią, a to podobno my jesteśmy tacy jednowymiarowi ;)

    I niestety, nie ma mocnego na Mariolę, bez podniesienia naszego SMV + wywołania u niej odruchu utraty pewności że ma nas w garści, ani rusz. 

    No to już wiem jak utrzymywać samice przez dłuższzzy okres.

     

    Dir mister Subiektywny a jakbyś mógł napisać czym szanowna małżonka sobie zasłużyła, że taki Volume 10 to wszystko wyczynia i nie szuka nowszego modelu

    ?

  14. Wszyscy walą ogólnikowo, odpowiem na swoim przykladzie.

     

    Spotykałem sie ze świnką(nie małżeństwo). Wszystko fajnie cacy, ona zalofciana, sex ekstra, wyginała sie jak trzcina ALE...

    NIE BYŁO LODA. Kolacyjka, winko, gra wstepna, turlanie( ja ją, ona tez dobrze brykała). Wziąć do buzi miedzy pozycjami nihuja. Próbowałem prośbą, tłumaczeniem, z rozpędu dzikiego sexu i nic. Mówi, że nie lubi i nie umie. 

     

    No pare razy wzieła ale to było takie 15 sekundowe mizanie a to trzeba... panowie juz wiedzą.

     

    Baba miała dobre rżnięcie, zadowolona a w drugą strone to nie umie nie lubi.

    To sie kurwa naucz i polub.

     

    Taka moja techniczna odpowiedź na pow. pytanie.

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.