Właśnie ostatnio miałem podobne zajście. Wyrwałem laske potanczylismy sporo czasu,
była eskalacja dotykiem- myśle jest dobrze;-). I podchodzę do niej ostani raz tańczyła na scenie, a ona ze daj mi spokój itp.
To coś jej odpowiedziałem, że jest arogancka i lubię takie i dałem se spokój, ale cały czas tańczylismy obok sisiebie. No tak ja wtedy wziąłem na jeden kawałek inną pannę do tańca i po tym tańcu zacząłem bujać się sam na tej scenie.
Wtedy tamta nagle zaczęła tańczyć blisko mnie niby jakieś przypadkowe otarcia, jak ja się trochę odsunąłem to ona spowrotem bliżej, lecz ja wtedy jak kamień
Czyli mówi jedno że nie, a tak to się po tym tańcu z inna przymilała- wiedza z forum w praktyce
Po tym wszystkim przyszedł po mmnie kumpel, że jedziemy do domciu. Wychodzę stoję przed salą ze swoimi i patrze jak ona wyszła z kolezaneczka też. Patrzy się na mnie może bała się podejść bo byłem w grupi, czyli była zainteresowana. Na tym się zakończyło bo pojechaliśmy.