Skocz do zawartości

6killer2262

Użytkownik
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez 6killer2262

  1. Decyzje podjąłem będę na urlopie w Polsce to sobie pójdę dwa razy do jakiejś za kasę, doradzacie kobietę przed 25 czy po 25 ??

     

    Z pasztetami tez nie mam gwarancji ze mi dadzą wejść do łóżka a nie chce czekać, i też co za przyjemny pierwszy raz z dziewczyną co jest nie atrakcyjna ?? :)

  2. 2 minuty temu, Zwierzak napisał:

     

    To już zależy od Ciebie czy będziesz miał dostatecznie dużo motywacji i uporu aby zdobywać doświadczenie z kobietami (pierwsze tygodnie podchodzenia mogą być usłane ciągiem porażek) i zaczniesz odnosić regularne sukcesy czy wyda Ci się to zbyt dużą inwestycją i odpuścisz. Lecz nie martw się - im mniej kobiet dla Ciebie tym więcej dla mnie :)

     

    A co do profesjonalistki, pamiętaj, że nie ważne jak super seksu byś u niej doświadczył za kilka dni znów będziesz tak samo napalony jak przed wizytą, dlatego traktuj to jako doraźną rozrywkę, nie rozwiązującą Twoich problemów z kobietami.

     

    Jakiego podchodzenia? Naturalnie ma być a nie żebym latał po ulicach jak na tych "treningach". Doraźną rozrywkę której nigdy nie miałem, o to mi chodziło.

  3. Dnia 7.06.2017 o 20:27, Waginator napisał:

     

    To niewątpliwie jest jeden z czynników, ale uważam, że ważne jest też poczucie własnej skuteczności. Ono decyduje czy podchodzimy do czegoś na luzie, z przyjemnością i bawimy się tym czy też się spinamy. Jeśli kolejna kobieta z rzędu nas kopnie w tyłek to to poczucie tracimy. Możemy być człowiekiem zdającym sobie sprawę z własnej wartości i np. wziąć udział w grze w której nam kompletnie nie wychodzi. 1, 2, 10 raz. W końcu odczuwamy zniechęcenie i są 3 wyjścia:

    1) Zaczynamy unikać tej gry

    2) Bierzemy udział, ale z niepewnością i swego rodzaju spiną

    3) Nadrabiamy nasze umiejętności, żeby dobrze nam szło i na spokojnie do tego podchodzimy po raz kolejny

     

    No ja zacząłem własnie unikać gry, pewność siebie i luz budujesz poprzez doświadczenia a ja mam je raczej kiepskie. Książkę Marka kupie, wydaje mi się lepsza niż 3 dni z jakimś cwaniakiem uwodzenia. A resztę co bym przeznaczył na szkolenia z tymi szamanami pójdą na profesjonalistki, przynajmniej zapłacę i mam full service.

  4. Tomko ,tak tak już czytałem te wątki, muszę iść zrzucić to brzemię i w końcu dowiedzieć się jak to jest. A druga sprawa to ta że jak już nawet dziewczyna się na mnie patrzy czy uśmiecha to nie chce z nią rozmawiać bo coś spieprzę wole zostać tym nieznajomym<a nie mam też za wielu okazji> :)

  5. Choć zapomniałem dodać jednego małego szczegółu dawno nie byłem na żadnej imprezie klub domówka czy grill u znajomego. Jak jestem pijany to jestem innym człowiekiem, ale wtedy chyba mi się włącza że jak coś zrobię głupiego albo odważnego czy coś innego to mam luz bo zawsze się zasłonie "byłem najebany". Ale nie będę chodził 24h przez 7 dni w tygodniu na fazie. Bo to będzie wyglądało jak w filmie "Pod mocnym aniołem". Teraz mam wyrzuty jak wypije kilka piw na raz, bo staram się w miarę zdrowo jeść i trzymać dyscyplinę z treningami. 

    Co do zdjęć figury nie nie, nie przepadam za fotkami.

  6. Kasę jakąś zarabiam, przez to jestem po za Polską, co do wyglądu chodzę na siłownie czasem pobiegam. Słucham tak pod wieczór radia samiec, tak na uspokojenie po dniu. Najbardziej mam problem z rozmową jest sucha i bez emocji. Nie studiuje. Wypowiecie się w kwestii prostytutki na pierwszy strzał? Właśnie nie za dobrze się ze sobą czuje, pewność siebie buduję się poprzez doświadczenia a ja za dobrych nie mam z kobietami  ;) dzięki za odpowiedzi, myślałem że za tą bure od moderatora nikt nic nie rzeknie w mej prezentacji.

  7. Co do Lewandowskiego profesjonalizm pełną gębą, on wie że szczegółami typu dieta i kiedy co jeść ma pewną przewagę nad rywalem. W 2014 chyba roku rozpoczął naukę strzelania rzutów wolnych jemu nie wystarczała super dyspozycja w polu karnym on jeszcze chciał się rozwijać, i myślę że nadal chce. Dla mnie to maszyna do strzelania goli na ten moment .Teraz ten sukces jest bardziej medialny bo naszej reprezentacji idzie całkiem całkiem nieźle choć nie pompujmy balonu ze będzie losowani z pierwszego koszyka ale to inny temat.

           Co do Krychowiaka to on chyba całą piłkę juniorską i seniorską był za granica ,ale chyba teraz chyba podjął błędną decyzje choć odważna PSG duży klub szedł za swoim trenem z Sevilli i teraz jest na rezerwie i to jak sobie poradzi z tą sytuacja czy zmieni klub czy jednak zacznie tam grać pokaże czy ma mocną głowę. Bo wszedł na tą drugą polowe z Rumunią i trochę średnio, wiem wiem nie grał pełnego sezonu. 

           Co do Zielińskiego jeszcze się wstrzymam ma koleś talent i dynamikę, ale jeden udany sezon w Napoli jeszcze nic nie świadczy ileż było graczy jednego sezonu gdzie potem popadli w szarzyznę.

     

    Teraz w profesjonalnej piłce liczy się głowa, bo w 92 w Barcelonie nasi mieli srebro i każdy widział w nich drugą kadrę Górskiego ale coś nie wyszło.

     

  8. Witam

    Mam na imię Piotr mam 23 lata, trafiłem tu z youtube, z audycji radia. Od ponad półtora roku poza granicami RP ale wrócę do ojczyzny. Czuje się nie dowartościowany, szukam jakiś wskazówek. W sumie chyba tyle na początek, potem w postach może mnie poznacie.

  9. Witam

    Mam 23 lata, mam problemy w relacjach z kobietami. Często czuję że są do mnie niechętne, i mnie unikają. 

    Mam problem nawet z tym ze nawet jak już jakaś się do mnie uśmiecha to wole nie podchodzić albo jej unikać, aby nie zrobić z siebie idioty, że zniechęcę ją do siebie. Zniechęciłem się nawet do rozmowy z nimi z powodu ze znów mnie oleją. 

    Nie wiem jak z nimi rozmawiać, wielce się stresuje. Dostałe kilka koszy które zabolały. Oczywiście jestem prawiczkiem i chce iść do prostytutki mam już dosyć czekania, może mi to pomoże. Oczywiscie zazdroszczę moim kolegą że kobiety się wręcz do nich kleją. Czytałem wiele forów wiele filmów oglądałem o uwodzeniu ale wszędzie te same sloganiki<pewność siebie  czy luz> zero szczegółów i konkretnych uwag. Czuje się ze sobą źle, jestem z osób które jak zobaczą to uwierzą.  Może macie jakies małe porady ale szczegółowe nie hasełka które nic nie znaczą. Może ktoś by mi opisał co robić żeby chociaż one troszkę się mną zainteresowały.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.