Witam serdecznie
Jakiś rok temu gdy miałem 18 lat postanowiłem przeżyć swój pierwszy raz i wybrałem się do agencji towarzyskiej, na początku wszystko było w porządku, wybrałem z którą chcę to zrobić i poszliśmy na piętro do bardzo klimatycznego pokoju.
Zaczęliśmy się rozbierać a mnie złapał straszny stres przez który nawet mi nie staną i w zasadzie jedyne co to ona starała się zrobić mi loda w gumce ale jakoś nie szło więc zażenowany i zawstydzony powiedziałem że mi starczy i wyszedłem. Obiecałem sobie że już nigdy więcej żadnych kobiet bo to nie dla mnie. Ta obietnica trwała tylko 3 miesiące aż znowu nabrałem odwagi i pewności siebie żeby ponownie spróbować. Poszedłem do innej agencji, tym razem starałem się skupić myśli na czym innym by znowu nie zawieść z powodu stresu. Wybrałem Panią która z twarzy wyglądała bardzo sympatycznie, zapłaciłem jej i poszliśmy do pokoju. Rozebraliśmy się, ledwo zdążyła złapać mnie za przyrodzenie a ja od razu trysnąłem, po czym usłyszałem od Pani: "Nie mówiłam ci wcześniej ale u nas usługa kończy się po pierwszym orgazmie". Nie chciałem się kłócić i znowu zażenowany i zawstydzony wyszedłem. Planuje znowu się wybrać do jakieś agencji, tylko tym razem chciałbym wyjść z niej już rozprawiczony.
Macie jakieś rady jak poradzić sobie ze stresem i jednocześnie nie skończyć zbyt szybko ??
Mam 19 lat i wydaje mi się że to już najwyższy czas.