Skocz do zawartości

Alt

Samice
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Alt

  1. Dnia 16.08.2017 o 11:00, Piter_1982 napisał:

    W Polsce się chyba nie da. Głośna była sprawa jak córka musiała płacić alimenty na ojca, a całe dzieciństwo spędziła w domu dziecka. Nasze państwo jest bardzo dobre tylko kosztem swoich uczciwych i pracowitych obywateli. hmmm ... właśnie w tej chwili sobie uświadomiłem, że być może uzyskanie obywatelstwa Angielskiego i rezygnacja z Polskiego mogłaby uchronić przed tym, ale do dość radykalny środek. Drugi to ukrycie całego majątku i jego źródła, ale to też bardzo trudne choć wykonalne.

    Zatrważające. Ale czy da się wykazać, że z powodu niepoczytalnego zachowania ojca takiej rodziny, dzieci odniosły na tyle dotkliwe straty, iż nie może on rościć sobie praw do alimentów...?

  2. Dnia 14.08.2017 o 09:12, SnqGrqDs1A napisał:

    Takie rozumowanie zawsze można sprowadzić do jednego ważnego pytania: kto będzie kontrolowania kontrolujących? A no nikt, danie komuś kontroli = władza. Czy dziś ktoś kontroluje państwa? Niby mamy konwencję miedzynarodowe i konstytucje ale o dziwo każde, absolutnie każde prawo zawsze władza racjonalizuje że jest z nią zgodna...

    Słuszna uwaga. Przypomina mi się film "Lot nad kukułczym gniazdem" z Jackiem Nicholsonem.

     

    Dnia 8.08.2017 o 20:24, Smerfetka napisał:

    Dzieci są niewinne, ale niestety są ofiarami choroby.

     

    @Piter_1982 Niestety się z Tobą zgadzam.

     

    Mam koleżankę która powinna się leczyć psychiatrycznie, do tego wpadła w narkotyki i alkohol. Dziewczyna nie chce pomocy ani nie chce się leczyć. Dziewczyna ma ataki euforii ...i doły depresyjne.  Narobiła strasznych długów i rodzina się boi ją ubezwłasnowolnić ponieważ (podobno) przejęłaby wszystkie zobowiązania.

     

    Najgorsze że kobieta ma córkę, która na szczęście opiekują się dziadkowie (mają już po 70lat). Dziewczynka się boi matki.

    Strasznie przykra sprawa.

    Znam bardzo podobny przypadek. Ojciec świecił latarką po oczach dzieciom, nie wspominając o tym, co się działo po alko...

     

    Dnia 8.08.2017 o 18:07, Piter_1982 napisał:

    Wszystko zależy od tego kto to jest. Jak ktoś bliski to współczuję, jak obcy i możesz to uciekaj. 

     

    Gdyby to był ktoś z rodziny to pamiętaj, że najlepiej mieć z taka osoba wszystko uregulowane prawnie a najlepiej żadnych wspólnych spraw. Jakieś spadki, wspólne ziemie itp. Syf i kilo mułu gorzej jak z dzieckiem. I może być ok, a za chwile słyszysz bezpośredni przekaz od Jezusa (nie da się tego opisać, póki się nie przeżyje).

    I tutaj pytania o sprawy prawne. Jak zabezpieczyć się od opieki nad takim osobnikiem, kiedy się zestarzeje?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.