Skocz do zawartości

Stanislaw

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Stanislaw

  1. Czesc wszystkim .moja historia. Tak w skrócie. Poznałem ją jak miałem 20 lat ona 17.wiadomo sex i ciąża. W wieku 21 lat ślub i dziecko. Pozniej za ok 3 lata kolejna ciąża..Zylismy dalej (w sumie 14 lat)aż pewnego czasu pogorszył mi się stan zdrowia..na początku pomagała. .I zaczęła się odchudzać. Po drugiej ciąży ważyła 100 kilo w ciągu pół roku schudła 50 (podejrzewam amfetamine)..ale choroba przycmila mi zagrożenie aż pewnego dnia myślę wejdę na jej fb (miałem hasło )a tam konwersacja z innym mężczyzną świadcząca ze łączy ich coś więcej. I tu niestety wybuchem i na tym straciłem bo gdybym cicho siedział wyczyścil konto i się ulotnil było by lepiej.ale zdrowie było naprawdę kiepskie ..czasem potrzebowałem pomocy przy kąpaniu. I wybuchem ze o wszystkim wiem.ona się przyznała ..mówiła dużo ublizajajacych rzeczy. Nigdy bym się nie spodziewał ze usłyszę coś takiego . wyprowadzilem się. Złożyłem pozew o rozwód. Wygrałem na 1 sprawie z jej winy. Sąd przyznał mi opiekę nad synem a jej nad córka. I jakoś w sumie wyszedłem z tego nieźle .mam 1 dziecko ..w związku z czym nikt nikomu nie płaci alimentów na dzieci. A ja jestem na plusie bo rozwód z jej winy pozwala mi na podanie ja o alimenty na mnie. (W każdym momencie życia ). Ale gdybym wiedział tyle co teraz wiem z audycji M.Kotonskiego to napewno di tego by nie doszło a jeśli nawet wyszedlbym z tego jeszcze lepiej. Pozdrawiam. Edytowane poniedziałek o 10:20 przez Stanislaw
  2. Moja historia. Tak w skrócie. Poznałem ją jak miałem 20 lat ona 17.wiadomo sex i ciąża. W wieku 21 lat ślub i dziecko. Pozniej za ok 3 lata kolejna ciąża..Zylismy dalej (w sumie 14 lat)aż pewnego czasu pogorszył mi się stan zdrowia..na początku pomagała. .I zaczęła się odchudzać. Po drugiej ciąży ważyła 100 kilo w ciągu pół roku schudła 50 (podejrzewam amfetamine)..ale choroba przycmila mi zagrożenie aż pewnego dnia myślę wejdę na jej fb (miałem hasło )a tam konwersacja z innym mężczyzną świadcząca ze łączy ich coś więcej. I tu niestety wybuchem i na tym straciłem bo gdybym cicho siedział wyczyścil konto i się ulotnil było by lepiej.ale zdrowie było naprawdę kiepskie ..czasem potrzebowałem pomocy przy kąpaniu. I wybuchem ze o wszystkim wiem.ona się przyznała ..mówiła dużo ublizajajacych rzeczy. Nigdy bym się nie spodziewał ze usłyszę coś takiego . wyprowadzilem się. Złożyłem pozew o rozwód. Wygrałem na 1 sprawie z jej winy. Sąd przyznał mi opiekę nad synem a jej nad córka. I jakoś w sumie wyszedłem z tego nieźle .mam 1 dziecko ..w związku z czym nikt nikomu nie płaci alimentów na dzieci. A ja jestem na plusie bo rozwód z jej winy pozwala mi na podanie ja o alimenty na mnie. (W każdym momencie życia ). Ale gdybym wiedział tyle co teraz wiem z audycji M.Kotonskiego to napewno di tego by nie doszło a jeśli nawet wyszedlbym z tego jeszcze lepiej. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.