Skocz do zawartości

Porucznik Optymista

Użytkownik
  • Postów

    79
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Porucznik Optymista

  1. Godzinę temu, Tajski Wojownik napisał:

    Zamówiła ze strony 15 testów ciążowych, jako, że zniżka była to kupiła. Bierze tabletki, więc kochamy się bez zabezpieczenia. 

    Po tym jak kupiła testy ciążowe, przestraszyłem się i nie podejmowałem prób stosunku.

    WIELKI CZERWONY ALERT. Katastrofa. Do podstaw wrócić - nigdy nie ufać kobiecie w 100%. Bierze tabletki i Ty jej uwierzyłeś ? Zbaraniałeś ? Bracia pisali. Eh szkoda klawiatury na Ciebie.

     

    Jako, że ze mnie optymista to pamiętaj, że pierwsze trzy dni po porodzie są najlepsze - bo partnerka z dzieckiem są w szpitalu. :D

    • Haha 1
  2. Amerykański psycholog Buss w książce pt. "Zazdrość" opisywał pewnego psychiatrę o niecodziennym podejściu do tematu zazdrości. Przychodziły do niego pary, gdzie facet borykał się z wręcz chorobliwą zazdrością (ze wskazaniem na konkretną osobę, do której "zalecała" się rzekomo jego kobieta). Każdej z tej par doradzał jedno i to samo: rozejść się. Ów psychiatra po jakimś czasie odzywał się do tych ludzi i okazało się, że większość z kobiet po rozejściu związywała się z facetem, o którego zazdrosny był wcześniejszy mąż/partner. Zazdrość to jest pierwotny instynkt pokazujący pewnego rodzaju zagrożenie i dużo jest przypadków, że jeśli człowiek odczuwa takie uczucie to jest coś na rzeczy.

    • Like 9
  3. Sorka ale Bracia przyznają mi tu rację. Zajęta luźno czy nie - a masz informację, że zajęta to tykać nie powinieneś. Ego jako orbiter jej podwyższasz a później chłop w domu wysłuchiwać musi ile to ona kandydatów nie ma. Następne to, że ponoć wyleczony jesteś ale kuszenie jej widać na Ciebie działa, chłopie jakbyś był wyleczony to byś miał na to "wyrąbane" a tak to się ślinisz. Tyle w temacie.

    • Like 1
  4. Budżet 10k to na sam samochód czy całość ? Bo jeżeli na całość to zostaw sobie z 15% na "dopracowanie samochodu". Ja zawsze po zakupie samochodu niezależnie od tego co pokazuje książka serwisowa wymieniam olej, filtr oleju, kabinowy, powietrza, rozrząd, pompa wody itp. + koszty przerejestrowania. Wg. swojego gustu wybierałbym coś pokroju Mazda 2 lub Toyota Yaris skoro to ma być miejskie autko.

  5. teraz w ramach przypomnienia trzeba czytać cały temat od początku przy każdej nowej wypowiedzi :D

     

    zamknijcie temat bo to istny tasiemiec jest, przecież autor nie ma zamiaru wyciągnąć wniosków z dyskusji, trzyma wiedzę na 30 minut a później w tajemniczy sposób go ta wiedza opuszcza

    • Like 1
  6. 6 minut temu, Czarls napisał:

    Tak między nami... powiem wam, słyszałem, że w himalajskich szkołach małe dziewczynki uczą na pamięć tego poradnika - jest to takie ichniejsze 12 przykazań i mało tego! Jak dorosną to nawet go przestrzegają, nie wiem jak wy ale ja tam jadę po żonę :P 

    Przywieź parę sztuk - w końcu deficytowy towar :)

    • Like 1
  7. 2 minuty temu, MoszeKortuxy napisał:

    Już w 1955 roku musieli pisać poradnik jak być dobrą żoną. Wcześniej kobiety takich rzeczy uczyły się w domu od matek, babć itp. więc już 1955 coś uległo pogorszeniu. Dodatkowo były to czasy po 2 wojnie światowej. Niedługo potem nastąpiła 2 fala feminizmu.

     

    Ja bym dodał jeszcze 13. Dbaj o zaspokojenie seksualne swojego męża. Dzięki temu będzie bardziej zrelaksowany.

    leciało to jakoś tak "Męża z domu wypuszczaj z pełnym żołądkiem i pustymi jajami - nigdy odwrotnie" :)

    • Like 5
  8. 32 minuty temu, Amnesia Haze napisał:

    Czemu nikt tego tematu jeszcze nie zamknął? Ruda dostała już najlepszą i jedyną słuszną radę na 1 stronie tego wątku, a od 3 zaczyna się już tylko kręcenie beki. 

    cicho, mam zamiar przy tym temacie otworzyć piwo i czipsy wieczorem

     

    żeby scenariusz był bardziej wciągający polecam włączyć jakiegoś orbitera do tej zabawy :D

     

    dzwoń dziewczyno, nie wiesz, że w okolicach 30 lat ciężko o faceta do stałego związku :D

  9. 11 godzin temu, Ismael napisał:

    Mam rozumieć, że chodzisz za szefem i go podliczasz? :D

    proszę czytać uważniej - napisałem, że z jego wojaży firma dostaje FV, więc nie muszę go podliczać, ująłem to bo kontrastuje to z sytuacją "ja mam pełno pieniędzy a pracownikom, którzy na mnie robią dam po 5 zł netto/h". Nikomu nie szczędzę, niech każdy i diamentowe żyrandole sobie kupuje, ale niech szanuje ludzi, którzy umożliwiają mu tego typu rozrywki.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.