Skocz do zawartości

Artean14

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Profile Information

  • Płeć
    Mężczyzna

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Artean14

Kot

Kot (1/23)

1

Reputacja

  1. Drodzy Bracia. Chciałbym przedstawić mój problem, chyba dość powszechny wśród "wrażliwców". Ponad miesiąc temu posiadłem samicę, cztery lata młodszą od siebie (17-21) dziewczyna jak na swój wiek dość dojrzała i zdawać by się mogło inteligentniejsza od swoich koleżanek, licealistka z ambicjami. Gdy jesteśmy razem chemia jest po prostu świetna, nie kazała długo czekać z "tymi sprawami", koledzy zazdroszczą, wrogowie płaczą itd... Problemem jest natomiast to, że pracuję za granicą i zjeżdżam co dwa tygodnie na weekendy. Dziewczę jest młode lubi sobie wyjść na jakąś prywatkę, czy z koleżankami, wycieczki ze szkoły, sporadycznie do klubu, oczywiście gdy jestem w ukochanej ojczyźnie sam chętnie z nią wychodzę (oprócz klubów) i zazwyczaj się dobrze bawimy. Problem pojawia się gdy jestem tam, rosnące lęki, niepokoje, potrafię kiedy ona jest na imprezie nie spać w nocy i się martwić czy nie skończy z innym pijana w łóżku. Posiada również swój charakterek i lubi czasem uparcie przestawać przy swoim mimo iż czasem nie ma racji oraz nie pozwala mi w pełni dominować a ja zazwyczaj unikałem kobiet z takim charakterem, jak i właśnie imprezowiczek więc musiałem trochę poluzować moje standardy. Również jestem chłopakiem dość spokojnym i sam jakoś nie potrzebuję często wychodzić, upijać się czy dowartościowywać paląc papierosy tak jak robi to ona. Mam swoje idee i zasady więc troszkę irytuje mnie jej takie mało poważne, że się tak brzydko wyrażę "pospolite" jak dla mnie zachowanie. Uważa się za katoliczkę i co prawda ma opinię porządnej dziewczyny, która nie leci z byle kim i byle gdzie aczkolwiek obawiam się, że pewnego dnia to się stanie a ja będę cierpiał ból zdrady i rozstania. Staram się pracować nad pewnością siebie, lecz słabe nerwy i charakter mi to utrudniają. Jest to dla mnie dość uciążliwe zwłaszcza że po dwóch latach pracy nad sobą (od roku nauczania Marka) i dość dużej zmianie opinii i podejścia co do związków i kobiet to wciąż leży jakby nie ruszone. Dodam, że oboje moich rodziców łatwo się denerwuje a po matce mam skłonności do przemyśleń, wertowania i wyolbrzymiania problemów.
  2. Zdradza czy nie, jego obecna i tak go zostawi gdy znajdzie innego, z tego co opisuje jego związek chyli się ku upadkowi. Napalony jest na tę nową, normalne. Jego entuzjazm aż tryska z posta. Niech se chłopak podupczy no i życzę mu żeby się nie okazało, że jakaś psychiczna. Poza tym skoro wzdycha do nowej to znaczy że jego obecny związek i tak się wypalił więc najlepiej by było żeby go zakończył.
  3. No cóż, z nauk naszego Guru Marka, przynajmniej tak wnioskuję, kobieta skoro podważa Twój autorytet w towarzystwie to znaczy że zaczyna się mścić za nieudany, nudny związek z Tobą. Myślę, że z tym Twoim obecnym związkiem będzie tylko gorzej.
  4. Artean14

    Witam

    Witam i pozdrawiam wszystkich.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.