Skocz do zawartości

PORT0

Użytkownik
  • Postów

    45
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    30.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez PORT0

  1. Witam,

     

    Nie wiem gdzie to napisać. Inne bardziej pasujące tematy są zablokowane do edycji jak np. "Jak kupić książki .."

     

    Temat 1:

    Próbowałem wysłać prywatną wiadomość ale nie mogę.

    Mam wiadomość w oknie dialogowym: "Możesz wysłać jedynie 0wiadomości dziennie. Spróbuj ponownie później."

    Ja nigdy nie wysłałem jeszcze żadnej więc skąd to ograniczenie, czy wszyscy tak mają ?

     

    Teraz pytanie główne bo skoro nie mogłem zapytać nikogo na priv do dlaczego nie tutaj ?

     

    Czy i kiedy będą wydania papierowe książek ? Byłbym zainteresowany poradnikiem spadkowym tylko jaka cena wersji papierowej ?

    Książki lubię papierowe, czytnika nie mam i mieć nie zamierzam a na ekranie LCD bardzo słabo się czyta.

    W kwestii prawnej -> czy autor/autorzy tych książek zastawiali się nad aktualizacją zawartych tam porad prawnych ?

     

    Mam teraz podobna sytuację z branży budowlanej gdzie sami urzędnicy nie wiedzą jak dana sprawa wygląda po ostatnich nowelizacjach przeprowadzonych w poprzednim roku czyli na ile aktualny jest ten poradnik ?

     

    Może jakaś część forum w sprawach porad prawnych min. prawa budowlanego ? :)

    Są tu jacyś specjaliści ?

     

    Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.

     

    Port0

  2. Witam

    Marzył mi się dom z bala ale po przemyśleniu wszystkiego zszedłem na ziemię.

    Dobrze wykonane domy z bala kosztują więcej niż murowane.

    Działkę będę miał prze lesie a więc robactwo i mrówki w takim domu porażka.

    Wszyscy ci powiedzą że taki dom można zakonserwować i przecież takie domy buduje się w USA.

    Tylko że na ile ta konserwacja starcza i poczytaj o zniszczeniach w amerykańskich domach dokonanych przez korniki.

     

    Oczywiście jest szansa 1 może na 1000 ale ...ja na swój dom długo pracowałem i jeszcze trochę mi zostało a na drugi na pewno nie będzie mnie stać.

     

    Czego się jeszcze obawiam to pożar. 

    Sorry ale może się wydarzyć tak że konkurencja (tradycyjni murarze strasznie kwiczą na te nowe technologia, wiadomo boją się że nie będą już potrzebni) może zwyczajnie podpalić ci ten dom.

    Czytałem o takich przypadkach, tzn akurat chodziło o podpalenia domów modułowych z płyt.

     

    Plusy na pewno też są.

    Wiem że taki dom o ile dobrze wykonany jest łatwiej ogrzać.

     

    Pozdrawiam.

     

     

    • Like 1
  3. Tylko settlers online, za stary jestem do gry a tam na "10" minutek zawsze można się zalogować.

    Wiadomo 10 minutek to jak wyjście na jedno piwo :).

     

    W dniu 26.12.2017 o 00:34, Dworzanin_Herzoga napisał:

    Powrót do korzeni, tzn. Heroes III. Tym razem z fanowskim modem HD + Horn of the Abyss 1.4.2.

     

     

    Herowsa HD mam na steamie, a normalnie tylko starszą wersje a dało by radę jeszcze pograć. Jak coś możemy kiedyś sięstyknąć na jakiejś mapce. 

    Grałeś kiedyś online z ludźmi ? 

    Sporo nocy w ten sposób zarwałem przez chamahi. 

    • Like 1
  4. Mareczku i reszta.

    Jest użytkownik Jack Caleib na y-e, jemu też często zamykają konta bo mówi o uchodźcach.

    W jednym z filmów wyjaśnia co i jak dlaczego jego zdaniem stracił tyle kont i według mnie ma sporo racji.

    Wszyscy winimy za to peisbuka czy w tym przypadku youtube ale to nie jest tak do końca.

    Bo niby dlaczego we Francji zamknięto ileś tam tysięcy kont a w Rosji tylko 50 ?

    Otóż dlatego że jakie oni mają prawa i możliwości decyduje władza danego kraju,  a przynajmniej ma możliwości ich negocjacji. Nie wierzysz ? Zobacz co się stało z bukmacherami. 

    Akurat nasza teraźniejsza władza (którą to na marginesie w wielu filmach wychwalałeś) nie rożni się niczym w tym temacie od poprzednich sk-ów, tyle że tamci blokowali treści w temacie UE / uchodźcy a ci teraźniejsi poczuli straszną miętę do Ż i pewnie na tym tle rozegrał się atak.  Strach kończyć słowo żeby nie być antysemitą a wieść głosi że PIS-o-naiwniacy wierzą że Ż pomogą im odzyskać reparacje (taki H jak batorego komin, wystarczy posłuchać Michalkiewicza). W temacie propagandy są tacy sami tyle że w inną stronę, czyli dalej złodzieje kradną ale mniej nas tylko innych.

    Warto by się zastanowić nad jakimś wirtualnym narodowym portalem do filmów ale to na pewno przekracza możliwości tego forum.

    Te vimeo średnio mi się widzi osobiście, ani powiadomień, konta mi się tam zakładać nie chce. Wrzucaj powiadomienia na pejsa. 

     

     

     

  5. 3 godziny temu, Strusprawa1 napisał:

    Ostatnio na fb jakiś koleś się chwalił, że Ukrainiec-sprzedawca się pomylił i oznaczył kiełbasę w reklamówce jako mandarynki. Skutek nieznajomości języka. Straty poniósł sklep (Lewiatan). Chcieli, to mają. PiS ma bardzo denną naturę, że do wszystkiego lubi dopłacać, wszędzie interweniować. Apelują o powrót rodaków do Polski, ale na apelowaniu się kończy. A poparcie im rośnie....

    Ciach.

    Już dawno zauważyłem że tak jak PO obiecywało Irlandię przez 8 lat tak PIC przez 8 lat będzie obiecywał że powsadza do więzienia tych co obiecywali Irlandię ...pod stołem pewnie dzielą się kasą i śmieją z nas głupków. 

    Co do poparcia dla PIS: wynika ono z tego co robi opozycja a nie sam PIS. Opozycja chodzi szczuje na Polskę, wali jakieś głupoty o przyjmowaniu uchodźców.

    Teraz pomyślmy: czy ci ludzie którzy dostali się tak wysoko do kohhhyta są od nas głupsi czy inteligentniejsi ? Może jednak to my jesteśmy głupsi bo wierzymy w tą farsę, wierzymy że oni wierzą w to co robią...a przecież gdyby założyć że wiedzą co robią tzn wiedzą że dzięki temu PISowi zwrośnie poparcie robili by to czy nie ? :)

    Trochę zapętliłem, mimochodem i na luzie ...ale od tego chyba są fora żeby się wypowiedzieć.

    Przestałem wierzyć w PIS, nigdy nie niego nie głosowałem i tu jest ściana rozpaczy. Korwin pewnie nie wygra zresztą stary już jest i mu odbija. Co robi Kukiz ostatnio to też jakaś popylina.

    Ludzie szkoda że taki kraj jak Polska nie ma alternatywy.

     

     

    1 godzinę temu, doler napisał:


    "...Żywność też poszła w górę i się prawie zrównała z tą jak na zachodzie Europy..."

     

    To jest mit pic na wodę fotomontaż żeby maluczcy cicho siedzieli.

    Od 10 lat mieszkam w UK, od kilku latam bez torby bo Z POLSKI JUŻ SIĘ WOZIĆ NIE OPŁACA.

    ASDA english butter - 1,45 za 250 gram -58 p / 100

    ASDA mlekowita 1,30 za 200 gram - 65 / 100

    http://www.mysupermarket.co.uk/tesco-price-comparison/Butter_Margarine_And_Spreads/Tesco_English_Butter_Unsalted_250g.html

    http://www.mysupermarket.co.uk/tesco-price-comparison/Butter_Margarine_And_Spreads/Tesco_English_Butter_Unsalted_250g.html

     

    Wystarczy porównać ile i za co się płaci.

    Reszta artykułów będzie podobnie.

    • Like 1
  6. Jak szkoda outlooka ? Nie można uż instalować wersji instalacyjnej z neta ale takie dyskowe nadal po sieci krążą :).

    Mam Windows Live Essentials 16.4.3528.331 PL. 134 mega zajmuje, nie dawno na win 7 nowym instalowałem i outloock hula :)

  7. Życie to nie tylko praca. Są jeszcze książki, siłka. basenik, spacerki czy choćby jakieś podróże. Można mieć działkę i tam się się realizować. A w drugą stronę ? Nie ma na nic czasu bo trawa pół roku panie rośnie a zanim pokażesz sąsiadowi ten nowy kosiarko-traktorek to najpierw trzeba ileś set godzin w pracy spędzić żeby go mieć.

     

     

     

  8. Witam forumowiczów. 

    Mój pierwszy post. 

    Akurat Marek na swoich felietonach porusza temat domku na wsi ...i tak pomyślałem i dostrzegłem że w swoich przemyśleniach nie jestem sam.

    Gdzie mieszkacie, co planujecie - mieszkanie czy dom ? Tutaj ważne by było podać swój wiek, dalej się dowiemy dlaczego.

    Osobiście wychowałem się w małym mieszkaniu w mieście. Mieszkanie małe m3 ale wszędzie blisko nawet nie opłacało się samochodu z garażu wyciągać.  

    Między czasie pomieszkiwałem jako młody chłopak wakacyjnie na wsi z dziadkami. Dom na końcu wsi do najbliższego miasta 20 km.

    Za domem własne łąki z jeżynami na winko i własny las. Wielu pewnie by o tym marzyło a jednak: taki dom wymaga o wiele więcej nakładów finansowych i pracy niż nie jednemu by się mogło wydawać.

    Jako że dziadki mieli biedne emerytury dom non stop był naprawiany tylko na bieżąco i nie doinwestowany w skutek czego kilka lat po śmierci obojga dzisiaj to kompletna ruina nadająca się tylko do wyburzenia.

    Do tego jest ważny temat w przypadku życia w pojedynkę: starość.

    O ile jesteś młody jest OK. Na wsi często masz swój las, o ile lubisz pracować przygotujesz sobie drzewa, porąbiesz do tego kupisz trochę węgla jakoś to będzie. Co potem ? Co zrobisz kiedy już ciężko będzie się poruszać samochodem ?

    My dziadków obrabialiśmy, koszenie podwórka (dzień pracy), do tego przygotowywanie opału, zawożenie przywożenie do lekarza a i tak na starość nie mogli sami mieszkać.

    Latem taki domek jest fajny a zimą ? Wyjesz razem z wilkami...ciesz się jak nie dopadnie cię szaleństwo bo jednak człowiek jest gadziną stadną.

    Marek ciągle wspomina o swoim "zespole jelitowym" że nie mógł wyjść blisko do sklepu - jaki taki ktoś w zimę gdzie drogi na wsiach są nie odśnieżane dojedzie gdzieś sam ? To tylko przykład ale na starość może spotkać każdego z nas. Trochę już tutaj się zakręcam w celu próby zrozumienia dlaczego ludzie mają takie podświadome parcie na "Domy".  

    Mieszkam w UK gdzie mam dom (segment) czyli taki niby pion z własnymi mini podwórkami. Wcześniej były to głównie wynajmowane mieszkania blisko centrum. Obecnie jest to przedmieście a więc do samego miasta ok 3-5 km.

    Co zauważam: podobnie jak w domu na wsi. W mieszkaniach płacisz z góry określony czynsz i masz z głowy remonty. Dom zawsze wymaga czegoś: a to naprawa dachu a to trzeba kupić nową kosiarkę. Plus jest taki że bliżej cywilizacji jest gaz albo możesz mieć na prąd także temat ogrzewania odpada chociaż nadal to ty z własnej "kabony" naprawiasz piece i grzejniki. Dochodzi koszt samochodu który musisz mieć. Inaczej planujesz zakupy, jak na weekendzie braknie ci piwa a ty jesteś po drugim - "sorry Gregory" do sklepu do Stasia nie polecisz. 

    Jako że za kilka lat rozważam powrót do macierzy temat jakby powrócił. Rozważam albo fajne mieszkanie w większym mieście, albo ewentualnie mały domek blisko mojego miasta. Czysta więś raczej odpada z powodów powyższych, zresztą nie jestem ze wsi, wiem jakie typy ludzi tam mieszkają i chyba to nie jest moje miejsce na ziemi.  

    Co wybraliście mieszkając w pojedynkę mieszkanie czy dom ? Załóżmy że teoretycznie stać was na coś w wyborze za 300k.

    Czy nie warto jednak zamiast domu kupić mieszkanie a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na spokojne bezstresowe życie ?

    Jak było w waszym przypadku...?

    Dzisiaj mam 35 lat i raczej należę do osób myślących o przyszłości.

     

    • Like 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.