Skocz do zawartości

Sheeker

Troll
  • Postów

    29
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez Sheeker

  1. @blck.shp to co czasami Marek mówi czy mówił w audycjach nie zawsze musi czy musiało być zawsze do końca prawdą.. Ja oprócz słuchania ich potrafię jeszcze wyciągać swoje wnioski i mieć własne zdanie na dany temat i nie zawszę muszę zgadzać się z kimś w 100% ponieważ nie jedna droga prowadzi do Rzymu... Marek także nie jest jakąś alfa i omegą w różnych sprawach ponieważ sam niejednokrotnie w życiu popełniał błędy jak każdy z nas i zmieniał niejednokrotnie w różnych kwestiach zdanie ale cenie i szanuje go za to co robi do tej pory . Na chwilę obecną takie osoby na tym forum jak np. blck.shp,Quo Vadis?,Zuckerfrei,Camilovesky.. już pomijając to że mnie nie trawią ponieważ mam inne zdanie od nich itd. wszystko co napiszę będą traktować z pogardą ponieważ może wg.siebie samych mają się za miano wszechwiedzących na tym forum...a przyszedł tu ktoś i będzie im tutaj przeszkadzał nie..? Dobrze mówie ? wiem....skąd ja to znam...
  2. Żebyś np.w takim czasie jak teraz Świąt Bożego Narodzenia który się zbliża np.nie był sam w domu jak palec .Patrząc się w ścianę na starość.
  3. Najwidoczniej to może ja jestem w tzw.błędnym kole swoich myśli,poglądów na temat relacji z kobietami .Dlatego mam nadzieje że osoby które uświadomiły mi że tak faktycznie jest pokażą mi na swoich przykładach z życia jak to oni zdobyli kobietę "idealną" wg.swoich kryteriów jakimi się kierowali i kierują.
  4. Audycji Marka to zacząłem słuchać od samego początku i jestem na bieżąco do dnia dzisiejszego...gdzie większość z was jeszcze na to nie wpadła w tamtych czasach jak powstawały. Ale ja chciałbym się dowiedzieć tego od was samych na waszych przykładach z życia ..
  5. Kobieta to tylko dodatek ponieważ mam także pasje i hobby w którym się rozwijam. "Nie mam i nie chce" słaba wymówka tak naprawdę jak na Ciebie kolego. Dobra załóżmy że stanę po twojej stronie ... nie chcę kobiety ,stanę się skurwielem jakim nieraz i tak jestem w życiu realnym a nie za klawiatura komputera. Będę negował non stop wszystkie kobiety bo wszystkie to kur...y.(w większosci owszem i to jest racja) i co na starość zostanę sam w przekonaniu że byłem zajebistym gościem który wiedział jak sie zachowac w kazdej sytuacji z kobietami trzymając je na dystans od siebie ..ponieważ mam zakodowane przekonanie w sobie ze i tak predzej czy pozniej mnie zdradzi ,odejdzie odemnie ..etc..? chore
  6. Panowie z forum "starzy wyjadacze" ponieważ nie znam się w ogóle na kobietach ,nie mam pojęcia na te tematy a wy macie duże obeznanie w tej kwestii i na pewno mi pomożecie ponieważ każdy z was ma już wybrankę z którą żyje i sprostała waszym wszystkim kategorią prawdziwego samca alfa ponieważ ja nawet nie kwalifikuje się do beta ..Proszę poradźcie mi jako facet facetowi gdzie szukać takiej kobiety ,jak się do tego zabrać,jakich błędów uniknąć itd. Będę bardzo wdzięczny ślędząc każdą waszą odpowiedź która mam nadzieje wyznaczy mi drogę oraz uświadomi mi w pewnych kwestiach jak właściwie się za to zabrać tak jak wy to zrobiliście.Dziękuję
  7. A mi wydaje się że nie masz obecnie kobiety chłopie...Ja i tak co bym tu nie napisał będzie przez was negowane..Dlaczego ja mam być anty nastawiony do wszystkich kobiet jak Ty czy inni twoi koledzy z kręgu tajemnic To ze kobieta mnie jakaś rzuciła czy zraniła i czy jeszcze jakaś tak zrobi to tzw.ryzyko zawodowe.. I człowiek od tego się nie uchroni.Ale podejście do wszystkich osób i mierzenie ich jedną miara bywa czasami zgubne. Ale co ja wiem o tych sprawach...
  8. bez przesady...ja nie dołączyłem na tym forum po to aby wchodzisz w sztuczne konflikty..
  9. Łapiński odbiegając już od wątku powiedz mi dlaczego np.z Tobą można tu wymienić swoje poglądy w normalny kulturalny sposób ? A resztę tworzy zaraz jakąś otoczkę nienawiści do drugiej osoby bo ktoś ma odmienne zdanie niż oni..to jest chore ..ale jaki kraj tacy ludzie..
  10. Jest takie powiedzenie "...z koniem nie ma co się kopać" a jest tu was kilku. Więc nie będę podejmował tu z wami polemiki bo i wy tak wiecie lepiej a jak ktoś ma inne zdanie to albo zgłaszacie albo obrażacie.. Jeśli administracja mnie usunie to usunie płakać z tego powodu nie będę...trudno najwidoczniej będą mieli ku temu powody.. Zamiast przyciągać to tylko zrażacie do siebie..
  11. Qjon -wydaje mi się że traktuje Ciebie jedynie jako przyjaciela na zabicie czasu.Zrobiłeś sobie nadzieję bo miałeś też ku temu powody-spodobała Ci się.To że codziennie pisze to o niczym nie świadczy.Ponieważ może pisac jeszcze z dwoma lub trzema jednocześnie.Przestań naciskać na spotkania olej to .Zobacz jej reakcje za jakis czas czy sama będzie chciała napierać na kolejne spotkanie ..Jeśli nic takiego nie będzie do góra 2 tygodni.To pożegnaj sie z nią i napisz do niej czy zadzwoń że dalsza relacja na postaci pisania nie ma dla mnie juz sensu bo to i tak do niczego nie zaprowadzi i niechciałbym marnować już więcej swojego czasu na coś co nie będzie Ci dane. Pożegnaj sie z nią i zobaczysz ze los może się odmienić dla Ciebie..
  12. Oświeć mnie w końcu swoimi mądrościami to chętnie poczytam bo jak narazie nic ciekawego nie masz do zaoferowania jeśli chodzi o treść merytoryczną na ten temat. No to jak przepraszałeś kobiete ? Chłopie za co ? Śmieszny jesteś? przecież ona ma tylu orbiterów..Samiec alfa nie przeprasza to ona ma czekać az Tobie się zechce z nią spotkać..kompromitujesz się teraz Zauważyłem ze jeśli ktoś ma inne trochę odmienne zdanie niż wy starzy wyjadacze tego forum i nie zawsze musi byc po waszej stronie to zaraz zgłaszacie do administracji? To tylko świadczy kolego o twojej nieudolności merytorycznej i emocjonalnej na pewne tematy.I o dziwnych zasadach tego forum tu panującym. Tymbardziej że nikogo nie obraziłem tylko mam poprostu trochę inne poglądy na rózne sprawy niz wy..no ale lepiej się taka osobę pozbyć żeby nie podważac pewnych kwestii..
  13. Qjon Ty przypadkiem nie trafiłeś na moją "dziewczynę" z tindera ? http://braciasamcy.pl/index.php?/topic/11525-ghosting-nagłe-zerwanie-kontaktu-przez-kobietę/
  14. Quo Vadis? Czyli twoim zdaniem to kobiety mają się starać o faceta tak..? Mamy czekać w domu aż same zapukają do drzwi ? Wiesz kiedyś tak samo myślałem i przez to byłem długo sam.
  15. to tak jakbyś mi powiedział że każdy dzień może toczyć się tak samo Jesteś o tym tak przekonany ? Czym ja się tu mogę bronić no wybacz ...hahaha ...to że komuś się coś odwidzi to nie powiedziane że ja jako osoba faktycznie popełniła błąd ponieważ u innej kobiety mogłoby to zagrać inaczej a tymbardziej jeszcze się nie urodzil taki aby wszystkim dogodził..w każdej dziedzinie Na jednej kobiecie świat sie nie kończy bez przesady..
  16. Jeśli kobiety mają cały arsenał adoratorów i potencjalnych kandydatów na partnerów to nie będą czekać na kogoś w nieskończoność..Za tydzień u takiej kobiety może się jeszcze wiele zmienić i odechcieć. Jeśli faktycznie zależy komuś na kobiecie to działa w tym temacie ..a ta opieszałość nie musi być zawsze odebrana pozytywnie przez kobiety.
  17. Każde spotkanie może toczyć się w inny sposób dla nas zupełnie nieprzewidziany a emocje czasami mogą wziąć górę ponad wszystkie sztywne szablony którymi trzeba rzekomo się kierować bo przez to "stracimy" tą kobietę. Nie zapominajmy o jednej kwestii że ludzie są różni i nie zawsze mamy 100 % pewność że jeśli będziemy kierować się zachowawczym rozsądkiem to wszystko będzie po naszej myśli... Każdy powie Ci że na pierwszym spotkaniu czy randce "bądź sobą " nie udawaj kogoś kim nie jesteś...czy zawsze tak jest ? Nie sądzę. Jeśli facet trzyma jakiś poziom i chce związku długotrwałego to stara robić się to w sposób taki aby już na pierwszej randce wzbudzić w niej takie emocje aby myslała o nim w oczekiwaniu na drugie spotkanie. Natomiast jeśli ktoś widzi tylko w pierwszej randce szybkie bzykanie to po co się spotykać z kobietą sprzedając jej dziwne bajeczki przez jakiś czas aby rozchyliła nogi ..jak lepiej jest sie odrazu udac do burdelu i oszczędzić cały wstęp na zdobywanie kobiety. Dla niektórych osób dostępność może być odbierana dobrze a dla niektórych niedostępność moze być bardzo zniechęcająca..Trzeba to po prostu wyczuć .Ludzie są rózni ...i kazdy kieruje się trochę inaczej w niektórych sprawach. A błędy po to sie popełnia by przy kolejnych sytuacjach już ich nie popełnić...
  18. Błąd był taki że w takich sytuacjach trzeba dzwonić zaraz w ten sam dzień najpóźniej w drugi..jeśli zadzwoniłeś dopiero za parę dni to nie dziw się że straciła zainteresowanie "pójściem z Tobą na piwo" twoje opóźnienie dało jej domyślenia że nie jesteś jej wart a piwo to był tylko pretekst do bliższego spotkania tymbardziej sama wpisała Ci numer. Ostatnio sam miałem problem z tym tzw.dzwonieniem do kobiety.Najwidoczniej emocje krótkotrwałe nie są i nie muszą być przekładnią na dalszą znajomość...
  19. Czy ja gdzieś tu napisałem że chcę czegoś? Napewno i nie zaprzeczam.. Jak narazie to odpisało mi może z 2-3 merytorycznie na to co napisałem a reszta jedynie ma z tego dobry ubaw. Wierzę w to co piszą i zakładam wszystkie hipotezy.Nie jestem jakąś alfą czy omegą bez przesady. Ja tu się obrażam tylko yebanie kogoś słownie a yebanie ma pewne granice.Chciałem się tylko podzielić swoją historią .
  20. Wydaje mi się że tu Ciebie trochę poniosło zbytnio kolego tymbardziej nie wiesz jaki jestem naprawdę w tych sprawach.Czy dla Ciebie wybzykanie laski na pierwszym spotkaniu byłoby wtedy podrywem 100 %? Jak miałbym tak robić z każda kobieta to udałbym sie odrazu do burdelu oszczedzając sobie kosztów i zbędnego czasu... Właśnie najwidoczniej nie czytałeś ze zrozumieniem mojego głównego postu.Ja stroniłem od wielu rozmów itd chcąc to zachowac do spotkania.I nie jestem dostępny dla kobiety w trakcie poznawania się ...otwarty jak dom bez zamka.. Atrakcyjne kobiety nie spotykają się z pipkami i nie obcują z takimi jak chciałbyś wiedzieć-niedopuszczają ich nawet do siebie na krok. Ta Pani to sama mowiła pierwsza o naszych kolejnych spotkaniach które planuje itd. i o wielu innych kwestiach na później.Ja nawet nie wspomniałem o tych sprawach poniewaz dla mnie pierwsze spotkanie nie jest jeszcze takim etapem do rozmów i planowania czegoś w przyszłość. Była sama od prawie roku chociaż czy nie miała w tym czasie kogoś tego nie mogę wykluczyć oraz innych kwestii.Tu się moge zgodzić chociaz wszystkich kobiet nie ma tez co brac do jednego wora. 100 % racja .nic dodać nic ująć. Reasumując ja nie jestem jakimś gościem pokroju chłopaki do wzięcia ala desperat który szuka kogos na siłę..I nie brakuje mi urody czy inteligencji żeby poznać naprawdę wartosciową kobietę.Jeśli miałbym traktować odrazu taką kobietę na pierwszym spotkaniu jako obiekt tylko do zaliczenia tu i teraz to nie anagazowałbym się w coś takiego itd. Jeszcze dopowiem też coś z innej strony .Owszem tu wielu z was ma wiele racji.Część zaczeła trochę niepotrzebnie spamować na inny temat jako również pokazanie okazania braku szacunku dla osoby która wstawia jakiś temat nie zawsze może interesujący dla każdego. Ja dodam coś od siebie jeszcze .Wiele ludzi uważa ze nie wolno się angazować odrazu itd. i oczywiscie mają racje ponieważ nie znamy na tyle daną osobę. Ale czy idąc z kims nawet na pierwszą randkę z prostym nastawieniem tego że teoretycznie chcemy byc z tą osobą bo się nam podoba i w jakiś sposób chcąc niechcąc angażujemy się wstępnie.Facet się przygotowuje ,kobiety również i to bez względu na finał tej randki czy bedzie pozytywny czy negatywny.Przecież jak komuś by niezależało to by sobie dupy nie zatruwał jakimś spotkaniem i tracił czasu na kogoś wiedzącz gór ze i tak z tego nic nie bedzie. Ja spotykałem się z wieloma kobietami w skali urody nie mniejszej niz 8/10 czy 9/10.Ponieważ inne mnie nie interesowały i nie interesują.Co może jest dużym błędem. Ponieważ zawsze twierdziłem że Jak spaść to z porządnej klaczy...Jak bzykać to księżniczki a walić pasztety to lepiej już konia bić. Wiadomo randki są różne i nie doprzewidzenia czasami.Mnie poprostu spotkało coś takiego pierwszy raz a byłem z wieloma kobietami i spotykałem się na wielu randkach. Więc pomyślałem ze taki temat moze być dobry do rozwazenia.Tymbardziej ja tu nie mam zamiaru wchodzić w jakieś przepychanki słowne i czytać jak ktoś ocenia to negatywnie ponieważ inaczej potoczyłoby sie to jakby było wszystko okej i nie byłoby nawet tematu.
  21. Panowie wszystkie wasze wskazówki biorę na serio bo po to jest te forum.Ja poprostu napisałem to w taki sposób aby to w miarę szczegółowo jakoś zobrazować.Wiem że temat jest już zamkniety dla mnie ale chciałem się z tym tu podzielić i może kogoś przestrzec na przyszłosć kto tego jeszcze nie doświadczyl.
  22. Jeśli tak piszesz to po co by zaraz po spotkaniu sama do mnie napisała że było świetnie ,bardzo jej się podobało itd. itp.j.w ? Ja pierwszy nie napisałem od razu po spotkaniu tylko ona jakieś pół godziny po nim .Jeśli bym się odezwał to dopiero najwcześniej w następnym dniu.Jeśli byłbym tak tragiczny to na pewno by tego nie zrobiła..Ile o kobiet zaraz po randce same piszą podjarane do faceta?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.