Skocz do zawartości

robinho

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Treść opublikowana przez robinho

  1. Najgorsze jest to, ze jestem ogarnięty najbardziej z nich wszystkich, jak coś do zrobienia to zawsze ja, bo on to się na wszystkim zna ale zięciu w domu mieszka i nie może pomoc, bo ma dzieci przecież . Najbardziej mnie dobija w jej rodzinie dobija to, ze rzucają jakieś hasło typu kupcie mieszkanie, albo dzialke i takie życzeniowe myślenie zamiast pragmatycznego. Kompletnie nie zdają sobie sprawy jak niektóre rzeczy działają.
  2. Witajcie bracia, jestem z dziewczyna od 6 lat, zawsze były między nami kłótnie ale jakoś szło do przodu zawsze. Od jakiegoś czasu mieszkamy razem w wynajmowanym mieszkaniu. Ostatnio była podbramkowa sytuacja i ona zaczęła się żalić swojej mamusi. Powiedziała ze mało zarabiam (2500 netto ). Mam teraz ciężki okres bo kończę studia dzienne i tak naprawdę pracuje i jeżdżę na studia raz w tygodniu i to pochłania duzo kasy ale ona tego nie rozumie. Ona pracuje w hotelu i ma duże napiwki i dogaduje mi ze jej jeden napiwek to moja tygodniówka. I tak na koniec myślicie ze pytania od jej matki typu czy ja wogole dam rade utrzymać rodzine są w porządku ? Bo ja właśnie kończę inżyniera a moja dziewczyna skończyła guwnokierinek i trochę mi się nie podobają takie pytanie szczególnie ze ma w swoim domu druga córkę z mężem i masą dzieci na utrzymaniu. Co myślicie ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.