deleteduser110
-
Postów
760 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12 -
Donations
66.66 PLN
Odpowiedzi opublikowane przez deleteduser110
-
-
Może to matematyka, może geny, może macza w tym wszystkim palce Architekt - kto wie.
Skąd np. dęby umawiają się, że danego roku będą produkować ogromne ilości żołędzi, żeby wiewiórki je zakopywały, gdzie się tylko da, żeby nowe dęby mogły sobie rosnąć z dala od cienia dęba-ojca, a potem znowu produkują niewielkie ilości, żeby zmalała populacja wiewiórek powstała na skutek jednorocznego zażołędzienia?
Takich pytań można zadawać setki, a i tak poprawnej odpowiedzi nikt Ci nie udzieli.
Może istnieje jakaś metaświadomość; czwarty wymiar, do którego nie mamy dostępu, który reguluje liczbę kobiet i mężczyzn, a może to czysty przypadek.
Wiem, że nic nie wiem.
I tak to się żyje na tej wsi.
- 1
-
Modern women will never know the struggle...
AFAIC, to mogą nawet nago chodzić (w sumie niewiele już brakuje xD), pod warunkiem że za każdy ponadprogramowy kilogram i cellulit będą, ekhm, grube mandaty.
-
Daj se siana, kobito, i zacznij sklejać modele samolotów czy cuś.
Strasznie ciężko się Ciebie "czyta", a zazwyczaj ludzie są ciekawsi w piśmie niż w mowie, więc można założyć, że w mowie jest jeszcze ciężej.
17 stron narzekań, wymówek, obrażania się na facetów, negatywnej, odpychającej energii...
Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy; tak jak wielu facetów będzie incelami do końca życia, tak samo jakaś część kobiet będzie relcelkami (relationship celibate).
Żyćko.
- 2
- 2
-
2 godziny temu, BlacKnight napisał:
wybuchowy
2 godziny temu, BlacKnight napisał:agresywny
2 godziny temu, BlacKnight napisał:odpierdalający grube numery
2 godziny temu, BlacKnight napisał:introwertyk
- 2
-
www.braciaspermiarze.pl
- 6
- 12
-
Nie wiem, czy było, bo nie śledzę tego wątku i tej całej farsy z "pandemią" zbyt zażarcie, ale tu są covidioci i ich chora masturbacja swoim virtue signallingiem ładnie wyjaśnione: https://www.youtube.com/watch?v=U77MA42hrHA
What a time to be alive...
- 1
-
3 godziny temu, mac napisał:
...który po klęsce popadł w paranoję i ostatecznie popełnił samobójstwo.
Można powiedzieć...
Że...
Raz na zawsze...
- 1
- 2
-
2 minuty temu, Analconda napisał:
Tego nierozumiem - dlaczego tacy goście są w związkach a ja nadal nie?
- 1
- 8
- 1
-
Z opisu wygląda na to, że trafiła Ci się fajna babeczka. Szanuj ją i oby tak dalej, życzę powodzenia.
A te kurwy, co coś pierdolą pod nosem, natychmiast wyjaśniaj i każ spierdalać. Śmiecie jebane. xD
- 5
-
Nie wiem, jak bardzo "bananowym" oskarkiem jesteś, ale skoro tak się przedstawia sytuacja, to na Twoim miejscu poszedłbym w ostry looksmaxing, biorąc pod uwagę, że pieniądze nie stoją na przeszkodzie (?).
Czyli operacja ortognatyczna, rynoplastyka i przeszczep włosów ze wskoczeniem na finasteryd, żeby zatrzymać postępującą rzeź, a do tego kontynuowałbym siłownię z priorytetem na V-tapera przy niskim BFie i znalazł konkretnego męskiego terapeutę.
Ktoś powie, że to wszystko przesada, że facet powinien być przystojniejszy od diabła - ok, boomer; życie masz tylko jedno, nie chcesz go spędzić z cofniętą szczeką, nosem Gargamela i bez włosów na głowie, a dzisiejsza medycyna estetyczna i chirurgia oferują cuda, jeśli tylko Cię na nie stać.
Gdyby mój syn borykał się z takimi problemami, to nie wahałbym się ani chwili, żeby mu to wszystko doradzić i sfinansować.
The choice is yours.
- 9
- 2
-
Oczywiście, że powinna pracować, jeśli ma trochę oleju w głowie i zdaje sobie sprawę, że bycie trophy wife/tradwife to nie jest dobra strategia in the long run.
Głównym motywatorem kobiety powinno być to, żeby nie obudzić się za 20/30 lat z ręką w nocniku, gdy jej mężuś, który przez te dekady budował pozycję zawodową, przez co w jakiś tam sposób urósł w oczach innych kobiet (choć oczywiście to nie pewnik), znajdzie sobie młodszy model i kopnie ją w cztery litery, a ona zostanie sama z podupadłą urodą, bez wartości na rynku pracy i bez jakiegokolwiek hajsu, jeśli jest trzęsącymi się kluskami i nie zmiażdży mężusia w sądzie - wtedy pozostaje roping i kumbaja maj lord.
Podczas gdy chodząc do pracy, może poznawać innych mężczyzn i budować sobie Stowarzyszenie Nieumarłych Orbiterów na czarną godzinę, którzy będą gotowi wskoczyć na miejsce mężusia, gdy coś się posypie, odkładać siano do skarpety na dobrą papugę w razie w i swoje zachcianki, robić prezenty swoim kochankom - nieograniczone morze możliwości.
Bajki Disneya o życiu długo i szczęśliwie można wsadzić między bajki właśnie, bo to wyjątki, a nie reguła, patrząc na statystyki rozwodów (pomijam fakt, że to głównie kobiety o rozwód wnoszą; byłoby fajnie, gdyby były również statystyki dotyczące ich prawdziwej motywacji ku temu - ile z prawdziwej winy męża? ile z wyrachowania, żeby go wysiudać z majątku? ile z niezgodności charakterów? ile z...? ile z...?).
Poza tym, jaka liczba domostw z dziećmi jest w stanie utrzymać się w Polsce z jednego dochodu? Nie chce mi się szukać statystyk, ale wątpię, żeby to było więcej niż kilkanaście procent, więc niejako realia same wymuszają, żeby wygnać tę kobietę z domu do pracy (a fakt, że zazwyczaj jest to nieciekawa, odtwórcza praca, to już inna para kaloszy), przez co rykoszetem dostają dzieci, bo nie ma się nimi kto zajmować (pomijając fakt, że wychowanie dzieci dzisiaj prawie że nie istnieje; dzisiaj dzieci się hoduje, a "wychowaniem" zajmują się tiktoki, jutuby, shitfliksy, podczas gdy rodzice to zwykli opiekunowie).
- 9
- 5
-
Chłopie, jak Ci się dziewczyna podoba i wizualnie, i charakterologicznie, to działaj i olej jakieś kocopoły o wojowaniu chujem w pracy, bo żadnym prezesem nie jesteś, żeby się martwić o swój wizerunek, a i oni też mają częściej niż rzadziej wyjebane; po prostu nie daj się zabombelkować i nie zakochuj się, a będzie git.
Gadanie ludzi do wora, a wór do jeziora, oni zawsze będą gadać; jebać ich.
To nie boomerskie czasy, że jesteś uziemiony w jednej robocie do końca życia.
Młodość masz tylko jedną, korzystaj i szalej, bo wbrew temu, co się tutaj pierdoli, mając 40 lat nagle nie staniesz się Bradem Pittem, do którego śluzary będą pisać na DM.
Go for it, nygga, na wyjebce.
- 9
- 2
- 1
-
Bycie zimnym, wyrachowanym, robiącym to, co konieczne, nawet gdy trzeba pobrudzić sobie ręce, odseparowanym od swojego awatara, kierującym się tylko i wyłącznie rozumem, nieulegającym pragnieniom duszy i ciała, odgrywając dla świata rolę, która przeczy wszystkiemu wcześniejszemu.
Ładnie to wszystko zawiera się w 21. zasadach Dokkodo Miyamoto Musashiego.
- 2
- 1
-
Tak to, mordo, działa.
- 31
- 3
-
Panowie...
Naszła mnie taka błyskotliwa myśl...
Aż żarówka nad głową mi się zapaliła...
Skoro kobiety są takie nudne, nieciekawie, chujowe i w ogóle nie mają do nas podjazdu...
To...
Może...Wreszcie...
Skończymy o nich non stop pierdolić???
O takie food for thought przy piątku.
- 4
- 4
- 7
-
Chuja się znacie; jak zwykle zresztą!
Nie słuchaj tych koniobijców stąd, tylko zapinaj tam konkretnie babuszkę!
STOP GERASKOFOBII
- 1
- 9
-
13 minut temu, Obliteraror napisał:
Ale gorzej z tymi, którzy dla zachcianek Pani wyzbywają się tego, co ich relaksuje, co ich określa i co sprawia radość.
- 1
- 2
-
Wczoraj na reddicie natrafiłem na pojebaną AITA-ę o ślubie, też się nada.
Shit's crazy, yo.
Na śluby konsekwentnie od lat nie chodzę, nie chcę uczestniczyć w ludzkich tragediach.
Każdy facet, który się żeni, to frajer. CHANGE MY MIND.
- 1
-
Obejrzałem pierwszy odcinek na potrójnym przyspieszeniu.
Sam serial straszne gówno; kiepskie soft-porno, ale kobiety gorsze gówna łykają, więc jakość dostosowana do odbiorczyń.
Oj, wielu Kamilom, Piotrkom, Mariuszom (którzy nie są nawet Chadami, a mamuśce w serialu nawet mąż-Chad nie odpowiada, bo jej nie rucha jak kurwy xD) urośnie poroże jak się ich znudzone żonki tego naoglądają. xD
- 2
-
20 minut temu, Krugerrand napisał:
Mnie się to zwyczajnie nie kalkuluje, więc @Ważniak możesz mnie dodać do swojej listy frustratów
Mówisz, masz:
Któryś jeszcze?!
- 16
-
7 minut temu, mac napisał:
Od lat nie byłem na randce i nawet nie chce mi się, więc frustracja odpada,
bo gdybym szukał i nie mógł znaleźć to tak, ale ja w ogóle nie szukam niczego i w chuj dobrze mi z tym 😆
To była zwykła kokieteria z mojej strony, chciałem Cię zaczepić i pośmieszkować; może następnym razem się uda... 😊
- 5
-
3 minuty temu, mac napisał:
Jak sobie raz zdasz sprawę, że kobiety do niczego właściwie niepotrzebne to koniec. Kamień spada z serca. Nie ma za czym gonić. Temat bez wartości.
O, widzicie, i mamy kolejnego frustrata. 😊
- 1
- 1
-
Teraz, Taboo napisał:
a Scarlett to co?
Jak się dobrze przyjrzysz, to zauważysz, że ona już ma dwóch zapychaczy.
Ja mogę się tylko przyglądać jak ten ostatni beciak...
- 1
-
10 minut temu, maroon napisał:
Ps. Dzięki, dziś na łódce bardzo przyjemnie, nawet jakieś studentki się zaokrętowały. 😁
U mnie na morzu dzisiaj burza i zero dupek, ale trzymamy się twardo, żołnierzu:
PS Jakby co, chłopaki, to ja też nie daję żadnych lekcji!
- 1
- 1
Jak to jest z tą kobietą pracującą?
w Niedojrzali emocjonalnie faceci - ploty - dupoobrabialnia ;)
Opublikowano
Faceci zaślepieni swoją zajebistością nie zauważają, że to kobiety en masse sobie lepiej radzą na rynku pracy, a to wszystko za pomocą... tych wspomnianych facetów zaślepionych swoją zajebistością.
A potem się dziwią, dlaczego one jeszcze 20 lat sobie ćwierkają na tym łez padole po ich śmierci. Heh.