-
Postów
598 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8 -
Donations
50.00 PLN
Odpowiedzi opublikowane przez lupele
-
-
3 godziny temu, Stulejman Wspaniały napisał:
@lupele rozmawiamy teraz o Twoim avatarze, a nie o avatarach modów które nie mają nic wspólnego z antysemityzmem. Ja jak i moderatorzy forum braciasamcy.pl, wielokrotnie wyrażaliśmy podziw dla potęgi Żydów, więc nie lękamy się ani artykułów, ani pozwów.
Zresztą pozew o co? Można mieć avatar żyda, ale Ty masz avatar KONKRETNEJ osoby, którą w tym avatarze obrażasz popkowym sznytem twarzowym.
Proszę Cię o odpowiedź - zdejmiesz avatar po dobroci, jak Cię grzecznie proszę, czy wybierzesz walkę ze zdrowym rozsądkiem?
Ale nie rozumiem - dlaczego popkowa skaryfikacja miałaby niby być obraźliwa?
Przypominam zainteresowanym, że na forum pojawiały treści naprawdę obraźliwe dla osoby ojca świętego. Np. takie
https://zapodaj.net/c1ceebab76be3.png.html
I co wtedy było spoko? Sam moderator (ówczesny) zapodawał takimi treściami . Nawet polajkowałeś .
Zresztą dalej:
Nie naruszam żadnego punku regulaminu. Jeśli naruszyłem to niby dlateczego przez prawie 2,5 żaden z modów ani szanowny właściciel forum nie mieli zadnych obiekcji do mojego avatara?
- 1
-
4 minuty temu, Stulejman Wspaniały napisał:
@lupele zależy Ci na forum i tym, żeby coś zmieniło w naszym kraju, pomogło ludziom? To sam z własnej woli zmień avatar, bo Twój obecny nam szkodzi, naprawdę. O których avatarach modów mówisz?
O awatarach z pejsami i żydowskimi czapeczkami. Te środowiska są strasznie wrażliwe i mogą odebrać to jako kpinę żydowskich tradycji i wartości. Pomyśl tylko: znajdzie się jakiś frajer i co wtedy? Zacznie się jazda - bo i niektóre treści z forum mogłyby podpaść pod antysemityzm, dyskryminacje kobiet itepe. Artykuły w wybrorczej, sprawy w sądzie. Jeżeli zależy Ci na przyszłości forum oraz własnej idei to powinieneś się tym niezwłocznie zainteresować.
-
2 godziny temu, Stulejman Wspaniały napisał:
@lupele jednak ja bym Cię poprosił o inny avatar. Chodzi głównie o to, żeby forum było szanowane, a nikt nie będzie szanował ludzi, którzy pozwalają na obrażanie nieżyjącego papieża, bez względu na to co o nim sądzimy. Po prostu nie wypada - i zaszkodzi to naszej idei uświadamiania innych ludzi. Ktoś poważny tu wejdzie, zobaczy taki avatar i natychmiast odejdzie.
Więc moja prośba jest taka, żebyś zmienił avatar - może być wulgarny, ale nie łamiący prawa i ogólnoludzkiej moralności.
No w sumie masz racje. Ale tu trzeba się zastanowić dalej: Bo co będzie jak na forum wejdzie jakiś żyd albo inny zapiekły filosemita i zobaczy ksywki i awatary moderatorów? Przecież to się może skończyć procesami i obsmarowaniem w wyborczej.
- 1
-
Dnia 2017-05-23 o 08:14, Logan napisał:
Stary, zmień tego ohydnego avatara bo obraża Boga, mnie jak i innych braci tutaj związanych z Kościołem katolickim. Takie rzeczy są niedopuszczalne i przekraczają granice dobrego smaku i przyzwoitości.
Rozważyłem w skrytości serca twoją prośbę i jednak nie przychylam się do twojej prośby.
-
Miałem podobne doświadczenia. Najlepiej zapamiętałem sobie pannę, która w czasie jednej imprezy odjebała mi numer pt. "wychodzę nagle bez pożegnania i zostawiam cię jak śmiecia".
Mimo że byłem wtedy niedoświadczony nie mogłem tego zdzierżyć. Przez ponad tydzień nie odzywałem się do niej wcale. Na początku cisza. Potem sms-y jakby nic się nie stało. Następnie złość, wkurwienie, agresja i oskarżenia. W następnym kroku błaganie o spotkanie. Na spotkaniu od razu się łasi i zaprasza na masaż. Wiadomo jak się się potoczyło dalej.
Tu moja myśl z dzisiaj: Czy kupczenie ciałem w ramach przeprosin nie jest przypadkiem zbyt wczesnym etapem na wybaczenie?
Przy następnej okazji spróbuję wymóc przyznanie się do winy wraz uzasadnieniem dlaczego jej czyn był zły. I na koniec żadnego seksu - tylko opierdolenie gały.
- 1
-
A weźmiesz na te swoje dobre pomysły kredyt?
-
4 godziny temu, Cegła napisał:
Jak czytam wasze historie to jestem załamany?Ja jestem 7 lat w zwiazku i nigdy nie mialem podobnych sytuacji.Naprawde udalo mi sie spotkac normalną kobiete
Jest takie ładne powiedzenie: "Nie chwal dnia przed zachodem".
- 3
-
Pomimo, że nie zgadzałem się przeważnie z propagowaną linią to dzięki za działalność i wpisy (ten o mindsecie to majstersztyk).
Pozdro 600
- 1
-
Gdy do normalnego kraju przyjeżdża obcy człowiek to musi pracować - nie ważne czy jebie przy truskawkach, na taśmie produkcyjnej, jako programista czy przedsiębiorca. Dzięki swojej pracy staje się wartościowym członkiem społeczności i wzrasta w nią poprzez wkład własny.
Kiedy do obsranej gównem chujolandii przyjeżdża cwany murzynek to zaczynają się jaja. Bambo wyczuwa w którą stronę wiatr wieje. Znajduje ludzi o poglądach "postępowych" co to za największy wstyd poczytują sobie fakt, że nie jest u nas jak na zachodzie: kolorowo, gejowo, multitolerancyjnie. Murzynek ubarwia nieco swój życiorys i już jest święty niczym lenin w poroninie. Ponieważ postępowcy nie chodzą do kościoła obierają sobie go za prywatnego bożka - taki postęp wcielony, chodzący amulet "przyszłej jutrzenki". Władze artyście i antyfaszyście przyznają mieszkanie, stypendia jakieś. Hulaj dusza - piekła nie ma. Normalny człowiek musi zapierdalać - a murzynek tylko sztuka, wiersze, teatr i kawiarnie. I tabuny lasek co nie odmówią bo czarny - a jak odmówią to zaraz pójdzie w ruch karta rasowa i będzie spokój. No wszakże można zdradzać męża czy tam chłopaka - ale ideałów postępu i tolerancji w żadnym wypadku.
Teraz rzucam taką myśl pod zastanowienie.
Czy sprawa Simona Mola - z punktu widzenia niehifowego (niepracujący pasożyt zabawiający się na koszt społeczeństwa) nie jest tylko igraszką wobec setek tysięcy imigrantów wpychanych od kilku lat do europy?
- 3
-
20 minut temu, rejdi napisał:
Nie interesuną mnie jakieś dresiarskie nerki.
Nie wiem jak tam u innych ale w moich kręgach to nerka kojarzy się wyłącznie z dresiarstwem,patusami osiedlowymi i januszami-handlarzami bazarowymi.
- 2
-
Godzinę temu, seba33 napisał:
@GluX chyba tutaj takie coś było. Chociaż pewnie tekst, który wkleiłeś nie jest autentyczny, ale z pełną ironią dobitnie pokazuje jak to naprawdę jest. Zresztą wiem jak to działa w tzw męskich zawodach, do których lgną kobiety np w wojsku. Pancia zaczyna pracę, by po krótkim czasie zajść w ciąże i pójść na zwolnienie. Po powrocie zazwyczaj przenoszą ją do biura.
U mnie ostatnio aferka bo nowo zatrudniona babka dzień po podpisaniu umowy o pracę poczuła się źle. A więc lekarz i cóż się okazało? Jest pani w ciąży. Zwolnienie na całą ciąże + macierzyńskie. I kto tu będzie chciał kobity zatrudniać?
- 3
-
8 minut temu, Beata napisał:8 minut temu, Beata napisał:
Z aborcją jest analogicznie. Zjawisko istnieje...i można np. w moim mieście (160tyś mieszkańców) wykonać zabieg za 1000zł...lub można jechać na Słowację czy gdzieś indziej...
Idąc twoim tokiem rozumowania należy zalegalizować i złodziejstwo i płatne morderstwa. Bo są klienci. I te rzeczy i tak się dzieją.
Nie stawiaj znaku równości między narkotykami i prostytucją a aborcją. Bo różnica jest taka że tamte formy aktywności nikogo nie krzywdzą. A podczas aborcji to się zabija.
I to w sposób najgorszy. Bo nawet więzień gułagu czy hitlerowskich obozów śmieci miał szansę na jakiś gest rozpaczy, akt buntu, próbę ucieczki czy walki. Tu człowiek nie ma żadnych szans.
- 1
-
Nie ma żadnego ale to żadnego powodu dla którego życie kobiety miałoby być ważniejsze od życia dziecka.
- 1
-
Aborcja - zasadniczo jestem przeciwnikiem. Należy jednak wyróżnić kilka sytuacji szczególnych.
Gdy ciąża może zagrażać zdrowiu i życiu kobiety - powinniśmy mieć na względzie przede wszystkim dobro dziecka - i jego życie stawiać przed życiem kobiety. Bo po pierwsze dziecko jest najważniejsze - a po drugie to nie ono sprowadziło się na świat.
W przypadku gwałtu - kobieta powinna urodzić dziecko - bo życie jest najważniejsze. Jeżeli nie chce wychowywać może się go zrzec od razu w szpitalu.
W przypadku ciężkich wad rozwojowych - tu każdy z przypadków należy zbadać osobno. Do orzekania w takich przypadkach sugerowałbym powołanie trójki - złożonej z proboszcza, członka terenowych struktur PiSu oraz przewodniczącego lokalnego klubu gazety polskiej.
Generalnie - aborcja - tylko pod warunkiem, że decyzja będzie należeć do mężczyzny.
-
To o czym kobiety mówią że jest ważne i cenne - na pewno takie nie jest. Poza tym ich słowa nie mają znaczenia dosłownego - to raczej nośnik pewnych stanów emocjonalnych
Tu przykład z autopsji
Nieogarnięty koleżka z początków studiów (ja ) co próbował jakiegoś gówna w stylu kolacje, wiersze, listy miłosne - był permanentnie zlewany przez panny. No po prostu frajer i nudziarz.
Gdy popracowałem trochę nad sobą - kasa+wygląd coś się zmieniło. Nagle tanie i nie wymagające wysiłku gesty: zakup pojedynczej róży (3,5zł) bez żadnej okazji raz kiedyś, nocny spacer po parku (wraz z bzykankiem w ciekawym miejscu) czy dedykacja napisana na szybko w książce kupionej w antykwariacie (za 5zł) - wszystko to czyniło mnie w jej oczach niesamowitego romantyka.
Dlatego podstawą jest własna wartość. Resztę panna sobie sama dośpiewa. I wcale nie trzeba wtedy odpierdalać jakiegoś szajsu żeby zaruchać.
- 8
-
Czy jako narzędzie do wymierzania chłosty?
-
1 godzinę temu, MichaelLevitt napisał:
Czyli odrodziłeś się z popiołu, niczym fenix
Jack leviatan z odchlani
-
4 godziny temu, MichaelLevitt napisał:
Nie byłbym taki dumny, taka odwaga może przynieść tragedię - Perma
Najstarsi użytkownicy tego forum pamiętają pewnie, że i tych luksusów doświadczyłem.
-
-
Ruch spodziewany ( po odżydzeniu ksywki i avatara)
- 2
-
Kobiety nie są złe. Są inne.
Złem jest przedstawianie ich w nieprawdziwym świetle. Przez to mężczyźni wiążą z nimi nadzieje, które nie mają oparcia w rzeczywistości.
- 4
-
To co cię nie zabije to cię wzmocni.
Kwestionuje twoją męskość? Żartuje o pieniądzach?
Weź się za mordę. Zacznij zarabiać forsę. Idź na siłkę i zrób zajebistą sylwetkę. Potem wyruchaj te jej przyjaciółki. Potem wyruchaj jej matkę. Na końcu ją porzuć dla lepszej oraz ładniejszej śmiejąc się jej prosto w ryj. Bo ten się śmieje kto śmieje się ostatni.
- 3
-
Sprawa jest wbrew pozorom bardzo oczywista - jeśli coś twoją prawdziwą pasją to robisz to pomimo wszystko. Ludzie patrzą z boku i mówią: E chujowe, bez sensu, inaczej, żle - a ty sobie myślisz "chuj wam w srakę, i tak będę to robił nawet jak nic z tego nie będę miał"
Jeśli chcesz wejść w fizykę polecam:
"podstawy fizyki" Resnick, Halliday
i arcyciekawą postać pana Richarda Feynmana
Sprawdź, poczytaj. Albo ci siądzie albo nie. Odpowiedź jest w tobie. Nie w innych.
- 3
-
50 minut temu, wapas napisał:
Właściwie to marzę o sytuacji żeby paść ofiarą kobiecej złości - przynajmniej miałbym dowód, że wywołuję w nich jakieś emocje.
To powiedz jej, że właściwie to jest zwykłą kurewką a opinia takich ludzi nie ma dla ciebie znaczenia.
- 1
Jak kobieta przeprasza?
w Moje doświadczenia ze związku, małżeństwa
Opublikowano
Widzisz panie Marku.
Zachowania w stylu, że nagle się coś komuś odwidziało po dwóch latach i widzi problem tam gdzie go do tej pory wcale nie widział, podwójne standarty i szantaże (czyli wszystko co zaprezentowałeś w tym wątku) to jest sama śmietanka najgorszych kobiecych zachowań jakie wielokrotnie wałkowano na tym forum.
A więc chcesz banować? Banuj - Sam topisz swoje forum i swoje dobre imie.
Ps. Ciekawe czy wyczyścisz ten wątek