Skocz do zawartości

Donkeyshot

Użytkownik
  • Postów

    108
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Donations

    0.00 PLN 

Odpowiedzi opublikowane przez Donkeyshot

  1. Jesteś prawdopodobnie typem neurotyka. Taka to już osobowość - uciążliwa dla posiadacza i ciężka do zmiany. Ważne, że radzisz sobie. Masz robotę w korpo, za nienajgorszą wypłatę, konkretną kobietę, czyli obiektywnie jest więcej niż ok. Wielu "normalsów" byłoby w siódmym niebie. Jednak to naturalne, że neurotykowi zawsze coś będzie w sobie nie pasowało, zawsze będzie nienasycony uważając, że ma lub robi za mało. Ważne by zdawać sobie z tego sprawę i nie ufać zbytnio wewnętrznemu krytykowi.

    • Like 1
  2. 42 minuty temu, The Motha napisał:

    Najlepsze dupcie miałem jak zarabiałem 1600 na rękę i jeździłem Civic 1.3 rocznik 92 :)wartą wtedy 4000 zł, miałem wtedy 21-23 lata :) pracowałem po 8h weekendy wolny, i balet każdej soboty :) 

     

    W wieku 15-24 to każdy jest mocny. Po 30tce już tak nie jest.

  3. Tu w brutalny sposób potwierdza się to do czego dochodziłem sam, tylko wstydziłem się przed sobą przyznać. Zawsze uważałem, że wiązanie się formalnym związkiem, kredytami jest bez sensu. To poprostu musi zabić relacje a po wygaśnięciu uniesień zamienia się w spółkę zasuwania na karmienie dzieci&spłatę zobowiązań company. A niech ci się tylko noga powinie...

    • Haha 1
  4. 3 godziny temu, Imbryk napisał:

    Opisz proszę, jak sobie wyobrażasz dowartościowanie Twojej osoby podczas rozmowy z inną osobą, w dodatku kobietą

    @ImbrykTu mnie masz. Myślę że gdy coś się kończy lub pieprzy, to jakbyś nie wierzył w siebie to samoocena ucierpi. Rozmowa z nowopoznaną kobietą podszyta jest zawsze flirtem i napięciem, podnosi samopoczucie. Ja tak mam. Tamta koleżanka ma super figurę i fajnie będzie się z nią spotkać. Trochę gorzej z jej twarzą ? no i jej ciśnieniem "na męża" stąd uważam, że nic powyżej paru spotkań na dłużej z tego nie wyjdzie. Ale przynajmniej nie będę siedział na dupie i zamulał.

    • Like 1
  5. 3 minuty temu, Taboo napisał:
    Godzinę temu, Donkeyshot napisał:

    Na razie jestem umówiony z pewną znajomą znajomego.

    Rozumiem że będziesz tym dumnym samcem do końca i powiesz jej o tym? Może to też na dobrą sprawę rozwiązać Twoje problemy.

    Na razie idę z nią sobie pogadać. Na coś więcej nie mam ochoty. Do kogoś żeńskiego chcę gębę otworzyć i trochę się, nie powiem, dowartościować. Jakby coś z tego wyszło w co wątpie bo to nie mój typ urody, to tak nie omieszkam "obecnej" powiedzieć albo raczej nie będę się z tym krył. Rok seksualnej poniewierki, rozmów, wymuszania robi swoje...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.