Jestem z kims, tzn mieszkamy juz ponad 1.5 roku razem.
Ona mowi o dziecku, ale nie ufam jej do konca.
WIadomo jest roznie..ale zawsze faceci sie kolo niej kreca.
Zawsze zagaduja pisza na fb.
No I mielismy bardzo duzo klotni a ona zawsze wychodzila z domu... mowila ze na spacer, do kolezanki itp.
Ja nie sprawdzalem bo nie trzymam nikogo na lancuchu.
Ale niedawno okazalo sie ze spotykala sie z kims... I juz miala sie odemnie wyprowadzac. Mowila ze jeszcze razem wrzesien, a potem sie rozstajemy.
Przypadkiem gosc napisal zajrzalem w tel..I czytalem, jak pisali itp
Podobno z nim nie spala, teraz zablokowala na fb itp
I co byscie zrobili w tej sytuacji, od razu wywalic z domu?